Z wczorajszego obiadu zostało mi dużo ziemniaków i nie mam pomysłu co z nich zrobić, kopytka odpadają bo już mąż się śmiał "że znów będą kopytka..." :) Proszę o pomoc :) Pozdrowionka
A ja dodam że zamiast pierogów robię naleśniki i nadziewam nadzieniem pierogowym, np właśnie ziemniaczanym, albo nadzieniem do ruskich pierogów czy innych. Czasowo genialnie szybciej a smakowo.... Mój mąż który pierogi ruskie pochłania w takich ilośćiach że az strach.............sam potwierdził że super ta naleśnikowa odmiana pierogów i że prosi częściej:) Pozdrawiam
Ja robię małe kopytka, ale zamiast wrzucać do wody rzucam na rozgrzany głęboki olej, smażę aż się zrumienią, solę jak frytki - na talerzu. Uwielbiają dzieci (a mąż musowo z piwem)
a ja robię coś pysznego.jak zostają mi ziemniaki tłukę je jeszcze raz, dodaję 1/4 mąki ziemniaczanej(1/4 część ziemniaków chwilowo odkładam) dodaję dla posmaku pieprz kolorowy,troszkę czosnku(jak kto lubi)..zagniatam z tego formuję w ręce kulki i obtaczam w bułce tartej.smażę na głębokim oleju-kuleczki puchną.i robią się złote.następnie polewam sosem czosnkowym albo grzybowym-rewelacja-polecam.smacznego
Z wczorajszego obiadu zostało mi dużo ziemniaków i nie mam pomysłu co z nich zrobić, kopytka odpadają bo już mąż się śmiał "że znów będą kopytka..." :) Proszę o pomoc :) Pozdrowionka
Mogę Ci polecić moją ulubioną wersje ziemniaczków
http://wielkiezarcie.com/przepis4154.html
albo to jeśli zostało coś oprócz ziemniaczków
http://wielkiezarcie.com/przepis4421.html
klio
~(*_*)~
Albo kluseczki slaskie ze skwareczkami do tego surówka i gotowe. Pozdrawiam
śluski kląskie - tak mówiłam jak byłam mała, leniwe pierogi, ruskie pierogi, odsmażane kartofelki na patelni
macie jeszcze jakies pomysły :) jak narazie wybieram kluski śląskie ( ale jeszcze czekam ) dzięki
Z wami zawsze raźniej
>> kotlety <<
pozdrawiam,
shiludek
\/
/..\
---o00- \-00o---
== shoffix ==
Użytkownik shoffix napisał w wiadomości:
> >> kotlety << pozdrawiam,shiludek
> \/
> /..\ ---o00-
> \-00o--- == shoffix ==
hahahahahaha - musisz koniecznie napisać ten przepis - jestem bardzo zainteresowana , może na tym biznes jakiś zrobię - irenka
Irenka kliknij na >>kotlety<< i będziesz miała przepis, ja już go sobie wydrukowałem :)
A ja dodam że zamiast pierogów robię naleśniki i nadziewam nadzieniem pierogowym, np właśnie ziemniaczanym, albo nadzieniem do ruskich pierogów czy innych.
Czasowo genialnie szybciej a smakowo.... Mój mąż który pierogi ruskie pochłania w takich ilośćiach że az strach.............sam potwierdził że super ta naleśnikowa odmiana pierogów i że prosi częściej:)
Pozdrawiam
Acha nie dodałam, że potem te naleśniki trzeba podsmażyć albo zapiec na wierzch dawając żółty ser.
przypomniały mi się jeszcze krokiety ziemniaczane smażone na głębokim tłuszczu
A moja mama robi knedle /tym bardziej że sezon śliwkowy/.
Ja robię małe kopytka, ale zamiast wrzucać do wody rzucam na rozgrzany głęboki olej, smażę aż się zrumienią, solę jak frytki - na talerzu. Uwielbiają dzieci (a mąż musowo z piwem)
a ja robię coś pysznego.jak zostają mi ziemniaki tłukę je jeszcze raz, dodaję 1/4 mąki ziemniaczanej(1/4 część ziemniaków chwilowo odkładam) dodaję dla posmaku pieprz kolorowy,troszkę czosnku(jak kto lubi)..zagniatam z tego formuję w ręce kulki i obtaczam w bułce tartej.smażę na głębokim oleju-kuleczki puchną.i robią się złote.następnie polewam sosem czosnkowym albo grzybowym-rewelacja-polecam.smacznego