Forum

Gawędy o jedzeniu

Snikers

  • Autor: wam Data: 2005-12-30 15:36:13

    Jadłam w swieta snikersa Pyszne wspaniałe ciasto. Chciałabym upiec ale tyle jest przepisów że nie wiem który wybrać Poradzcie proszę który jest najlepszy Pozdrawiam

  • Autor: jadkin Data: 2005-12-30 18:04:38

    http://wielkiezarcie.com/przepis10219.html

    Jest to przepis sprawdzony lecz czasem masa sie owarza ale przepyszny

  • Autor: wam Data: 2005-12-31 12:36:57

    Nutella bardzo się boję gotowania mleka. Czy puszka naprawdę nie wybuchnie?  

  • Autor: shoffix Data: 2005-12-31 13:02:56

    jeżeli w trakcie gotowania puszki będą przysłonięte wodą i będzie się lekko bulgotało;
    jeżeli dobrze wystudzisz puszki (zagotuj mleko dzień wcześniej i przez noc dostatecznie ostygną)

    = to nie ma prawa Ci wybuchnąć.

    pozdrawiam,
    shiludek

    '\/'
    /. .\
    --o00- \ -00o--
    shoffix
    * * * * * * * *

  • Autor: pandora Data: 2005-12-31 14:39:23

    Też gotowałam co najmniej kilkanaście razy w życiu (moim) - nigdy nie wybuchło. Jeden raz zachciało mi się otorzyć, jak nie do końca ostygło - wbiłam otwieracz...hihihihi....a włosy miała o smaku toffi....Ale całe nie wyleciało, tylko odrobina.
    p.

  • Autor: agee Data: 2006-01-02 10:13:16

    hahaha. ....(Zaraz mi się skojarzyło).PRAWDZIWA PUSZKA PANDORY!!!! HAHAHIHA

  • Autor: wam Data: 2005-12-31 13:34:09

    Shoffix dziękuję cały czas się obawiałam się że wysadzę mieszkanie nie tylko swoje ale i sąsiadów

  • Autor: shoffix Data: 2005-12-31 14:00:07

    hihi no bo taka puszka gorąca, to trochę jakby granat :-)
    Gotując - dostarczasz energię, która kumuluje się w zamkniętym układzie - otworzysz przedwcześnie = bum . Ale wystarczy ochłodzić puszkę a "granat" staje się potulny i jakże smakowity.

    Gorąca pyszka, to podobnie jak mocno zgazowana woda = odkręcona zawleczka i bryzga że hej.

    Po ugotowaniu schłodź, a jak chcesz mieć pewność na stówkę = wstaw jeszcze puszkę do lodówki.

    pozdrawiam,
    shiludek

    '\/'
    /. .\
    --o00- \ -00o--
    shoffix
    * * * * * * * *

  • Autor: wam Data: 2005-12-31 14:40:26

    Ja chyba dzisiaj ugotuję a otworzę może jutro? A tak w ogóle ile można przechowywać "ugotowaną puszkę"?

  • Autor: pandora Data: 2005-12-31 14:43:29

    Myślę, że przynajmniej do daty ważności, a pewnie i dłużej.
    p.

  • Autor: wam Data: 2005-12-31 15:42:47

    Dziękuję.  Dzięki wam się odważę ugotować puszkę. Wszystkim składam serdeczne życzenia Noworoczne.

  • Autor: shoffix Data: 2005-12-31 16:05:34

    Od razu ugotuj 3-4 puszki i schowaj do lodówki czy chłodni. Będą na zaś.

    pozdrawiam,
    shiludek
    '\/'
    /. .\
    --o00- \ -00o--
    shoffix
    * * * * * * * *

  • Autor: wam Data: 2005-12-31 16:51:35

    Shoffix w jakim czasie trzeba je zużyć gdybym np. ugotowała ze 3-4 na raz?

  • Autor: wam Data: 2005-12-31 16:53:37

    ile mogą stać w lodówce?

  • Autor: shoffix Data: 2005-12-31 16:59:42

    Spokojnie mogą poleżeć w chłodnym miejscu przez kilka miesięcy. Ale szybciej po nie sięgniesz, nim zliczysz te miesiące.

    Ugotowane, szczelnie zamknięta puszka a jeszcze cukier konserwuje = mogą leżeć, ho ho.

    pozdrawiam,
    shiludek

    '\/'
    /. .\
    --o00- \ -00o--
    shoffix
    * * * * * * * *

  • Autor: Uretan Data: 2005-12-31 21:31:02

    Shoffix, wytłumacz mi, proszę, co się dzieje ze słodkim skondensowanym mlekiem ogrzewanym we wrzątku w szczelnym zamknięciu? Odparować ono nie może, na karmelek za niska temperatura więc?

  • Autor: shoffix Data: 2005-12-31 23:43:44

    a właśnie skłaniam się ku karmelizacji. Tu >> proces rozciągniety w czasie...

    pozdrawiam,
    shiludek

    '\/'
    /. .\
    --o00- \ -00o--
    shoffix
    * * * * * * * *

Przejdź do pełnej wersji serwisu