Mam suszone figi...-mówiąc uczciwie nie znoszę ich,ale dostałam,szkoda mi wyrzucić-a może po przeróbce będą smaczne...??? Do czego mogę je wykorzystać?
Witam! Często dodaję właśnie suszone figi do pieczonego mięsa.Tzn.piekę np.w całości na obiad jakieś mięsko (wołowina czy inne) czy to w żaroodpornym czy tak zwyczajnie w garnku i dorzucam figi.One podnoszą "jakość" mięsa,pęcznieją.Oczywiście jeśli ktoś lubi mięso z owocami.Moja teściowa mnie tego nauczyła,gdy jej właśnie zostawały jakieś "suszki" ( czy to figi czy śliwki,morele) dorzucała do mięs.Na stole wyglądało to reprezentacyjnie i jak się okazało było niezłe w smaku!Nie można wrzucić rzecz jasna 1/2 kg bo to trochę zbyt wiele...ale...zawsze można spróbować choć parę..Ja to bardzo lubię...Życzę smacznego!Pozdrawiam!!
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Mam suszone figi...-mówiąc uczciwie nie znoszę ich,ale dostałam,szkoda mi wyrzucić-a może po przeróbce będą smaczne...???
Do czego mogę je wykorzystać?
Mazurek cytrynowo- figowy...Pyszności.
hmmm-a przepis???
Jutro wklepię , ok?
Z poślizgiem , ale w końcu dodałam http://wielkiezarcie.com/przepis13828.html. Pozdrawiam.
slyszalem, ze nalewka figowka jest pyszna
Ale to na suszonych figach???
Tak - na suszonych. Poszperam, moze znajde przepis
http://kafeteria.pl/bonappetit/drukuj.php?id_obiekt=3920&typ=4
jednak swieze, ale jak autor podaje- kandyzowane tez moga byc, to i pewnie suszone tez
Dzięki;)))
Witam! Często dodaję właśnie suszone figi do pieczonego mięsa.Tzn.piekę np.w całości na obiad jakieś mięsko (wołowina czy inne) czy to w żaroodpornym czy tak zwyczajnie w garnku i dorzucam figi.One podnoszą "jakość" mięsa,pęcznieją.Oczywiście jeśli ktoś lubi mięso z owocami.Moja teściowa mnie tego nauczyła,gdy jej właśnie zostawały jakieś "suszki" ( czy to figi czy śliwki,morele) dorzucała do mięs.Na stole wyglądało to reprezentacyjnie i jak się okazało było niezłe w smaku!Nie można wrzucić rzecz jasna 1/2 kg bo to trochę zbyt wiele...ale...zawsze można spróbować choć parę..Ja to bardzo lubię...Życzę smacznego!Pozdrawiam!!
Przepraszam..może Czekałaś na bardziej oryginalny sposób wykorzystania fig..A ja tu wyleciałam z czymś takim...prostym.
Iza -to super pomysł!!!!Serdecznie dziękuję-napewno go wypróbuję!Dziękuję Ci;)))
I jeszcze coś-tej emotki co ją wstawiłaś szukałam wszędzie,umknęła mi,a bardzo ją lubię-teraz odzyskana dzięki Tobie-dzięki podwójne
Miło mi!! Może się jeszcze kiedyś na coś przydam...