Mam prośbę. Wszyscy zachwalają ciasto Mazurek. U mnie nie ma takiej tradycji na takie ciasto. Proszę więc o pilny przepis. Mam środki i moc przerobową. W podziękowaniu -wierszyk, pierwszej osobie. Oczywiście mam nadzieję przeżyć po nim - mazurku - hahahahahaha
Mariniku , sąsiedzie , ja wkleiłam Lajanowi dwa MOJE mazurki , bo po co mam wklejac Twój , skoro sam to zrobiłeś :) . Mam nadzieję , ze u Ciebie nie ma takiego gradobicia ... A ja dopiero co posadziałam takie sliczne bratki ...
Naszła lajanka myśl złota, na mazurka mu przyszła ochota. Przepisu takiego nie miałem, więc WŻ na pomoc wezwałem. Nagrodę również ogłosiłem, gdy z przepisu zadowolony byłem. Niezawodnie Marinik się zgłosił, dobrą radę Lajanowi ogłosił. Kliknij sobie chłopie w gotowanie, a przepis Ci sam się dostanie. Już nadzieję radosną miałem, kliknąłem i zdębiałem. Konkretnego przepisu nie było, szukaj, szukaj, żeby Ci się nie nudziło. Garnki, patelnie i resztę już miałem, kliknąłem i już nie szukałem. Tych przepisów było ze sto trzydzieści. Nie, nie , tyle mi się w głowie nie zmieści. Z opresji Till mnie uratowała, konkretny przepis na mazurka mi dała. Więc Till moja Ty WŻ-etko kochana, masz ten wierszyk od Lajana. Nawet słoneczka Ci trochę przychylę, bo u mnie od rana jest go tyle. Przepis sobie wydrukowałem, do pieczenia wnet się zabrałem. Serdecznie jeszcze raz Wam dziękuję, jak go upiekę, to poczęstuję.
Mam prośbę. Wszyscy zachwalają ciasto Mazurek. U mnie nie ma takiej tradycji na takie ciasto. Proszę więc o pilny przepis. Mam środki i moc przerobową. W podziękowaniu -wierszyk, pierwszej osobie. Oczywiście mam nadzieję przeżyć po nim - mazurku - hahahahahaha
http://wielkiezarcie.com/szukaj.php?key=mazurek
wesolych swiat
:)))
A ja juz zrobiłam Twój mazurek Mariniku !!!
Udal sie???
Mój jakoś wyszedł mało kruchy.
:((( Nie wiem dlaczego?????
A czy się udał dowiesz się w komentarzach ... na razie stoi i czeka schowany ..
http://wielkiezarcie.com/przepis14082.html nawet bez wierszyka... :).
Pięknie , wkleiłam nie ten mazurek . Już poprawiam : http://wielkiezarcie.com/przepis13624.html .
he he - to też nie mój. Ile siupałaś till??????
Mariniku , sąsiedzie , ja wkleiłam Lajanowi dwa MOJE mazurki , bo po co mam wklejac Twój , skoro sam to zrobiłeś :) .
Mam nadzieję , ze u Ciebie nie ma takiego gradobicia ... A ja dopiero co posadziałam takie sliczne bratki ...
Było gradobicie niestety. Ale i słonko wychodziło na szczęście troszeczkę
Naszła lajanka myśl złota,
na mazurka mu przyszła ochota.
Przepisu takiego nie miałem,
więc WŻ na pomoc wezwałem.
Nagrodę również ogłosiłem,
gdy z przepisu zadowolony byłem.
Niezawodnie Marinik się zgłosił,
dobrą radę Lajanowi ogłosił.
Kliknij sobie chłopie w gotowanie,
a przepis Ci sam się dostanie.
Już nadzieję radosną miałem,
kliknąłem i zdębiałem.
Konkretnego przepisu nie było,
szukaj, szukaj, żeby Ci się nie nudziło.
Garnki, patelnie i resztę już miałem,
kliknąłem i już nie szukałem.
Tych przepisów było ze sto trzydzieści.
Nie, nie , tyle mi się w głowie nie zmieści.
Z opresji Till mnie uratowała,
konkretny przepis na mazurka mi dała.
Więc Till moja Ty WŻ-etko kochana,
masz ten wierszyk od Lajana.
Nawet słoneczka Ci trochę przychylę,
bo u mnie od rana jest go tyle.
Przepis sobie wydrukowałem,
do pieczenia wnet się zabrałem.
Serdecznie jeszcze raz Wam dziękuję,
jak go upiekę, to poczęstuję.