Organizuje urodziny coreczki w lesniczowce ( jest prad, woda, podobno piecyk tez, na zewnatrz jest grill)). Zapraszam okolo 50 osob.Nie mam pojecia co przygotowac do jedzenia, tak zeby bylo efektownie, latwo i tanio. Moze ktos ma jakies fajne pomysly i moze mi pomoc w doborze menu??? Z gory dziekuje
A w jakim to terminie? no i jacy goście przeważą - dzieci czy dorośli?, o tej porze roku to raczej ognicho niż grill... Czy potrawy będziesz robic tam na miejscu czy przewozić? kurcze 50 osób? no to nie lada urodziny....
na pewno polecam forszmak np, Bodka http://wielkiezarcie.com/przepis21874.html (sa też inne na WŻ, ale ten jadłam :) poza tym zajrzyj w przepisy Bahusa, Uretana, Bodka. Proponowałabym raczej dania ciepłe a mniej zimnych przekąsek :) - mozna te dania przygotowac wczesniej a później odgrzać, no chyba, ze kuchenka mała... Dla córki jakis fajny tort (może motyl ?)
zdecydowanie przewazaja dorosli. I nie chce na miejscu nic gotowac, tylko przywiezc gotowe. Odgrzewaie tez bym chciala o ile sie da ograniczyc. Dzieki za dotychczasowe porady. A ten forszmak to nawet ciekawie wyglada.Jakies inne przepisy? porady? Z gory dziekuje. POki co to czuje ze to zadanie z lekka mnie przerasta.
Cynamonofilio, impeza na 50 osób, to prawie wesele :)))) mam nadzieje, ze nie będziesz robiła jedzonka sama, bo musiałabys zacząć chyba z tydzień wczesniej. Ja robiłam niedawno impezę na 16 osób (relacja i jadłospis w galerii). Napewno musisz pamietać, przy robieniu zakupów, ze ilość produktów nie przekłada sie na ilośc osób w prosty sposób. Ja na 16 osób wykorzystywała przepisy tak jak były podane, może niektóre proporcje zwiekszałam o 30-50% - szczególnie jesli chodzi o dania gorące. Goscie na imprezach nie jedzą wszystkiego w takiej samej ilości, w związku z tym kupowanie wszystkiego dla kazdej z osób mija sie z celem i jest niepotrzebnym drenowaniem kieszeni (z kasy oczywiście). Może zdecyduj się na bufet tzw szwedzki, niż siedzenie za stołem, wtedy ważniejsza będzie zabawa niz jedzenie :)
w lesniczowce szwedzki bufet jest wlasnie tym, co mi najbvardziej odpowiada.. Problem polega na tym, ze nie wiem co tam w ramach szwedzkiego bufetu postawic. Jakie jedzenie???
Przyszło mi na myśl, że leśniczówka kojarzy mi sie z prostym jadłem, może nawet takim troche chłopskim. W związku z tym proponowałabym zrobić duży słój smalcu ze skwarkami, do tego oczywiście ogórki kiszone, upiec jakieś mięsa np. boczek, karkówkę czy schab i podać je pokrojone w plastry. Można tez kupić dobrą kaszankę. Proponuję wcześniej przygotować wielką miskę sałatki jarzynowej i może jeszcze jakąś śledziową np. z fasolą jaś, albo z ziemniakami. Jajka w majonezie zazwyczaj mają wzięcie na każdej imprezie więc może i tutaj by się sprawdziły. Do tego zaserwowałabym wielkie bochenki chleba - wiesz, takie co to każdy sam sobie kroi w formie apetycznej, dużej pajdy. Na gorąco pasuje mi tutaj bigods. Ten można przygotować wcześniej i potem tylko podgrzać. Tak naprawdę większość tych propozycji można przygotować wcześniej a potem tylko porozkładać na jakiś drewnianych deskach, przyozdobić jabłakami, gruszkami i ewentulanie winogronami. Jakbyś dysponowała czasem, to możesz też przygotować wcześniej rybę po grecku, albo w zalewie octowej. Z ciastem zaś to chyba najmniejszy problem - zawsze wszyscy zajadają się sernikiem, jabłecznikiem i co tam Ci jeszcze przyjdzie do głowy... Myslę, że wiele możesz tutaj zyskać tworząc właśnie taki wiejski, swojski klimat. Nie bedzie to bardzo wytworne, ale z pewnościa pasuje do leśniczówki i ułatwia zorganizowanie spotkania z tak liczna grupą osób. Życzę powodzenia i wspaniałych wspomnień z tego wyjątkowego spotkania. Najlepsze życzenia dla córci :-)
Organizuje urodziny coreczki w lesniczowce ( jest prad, woda, podobno piecyk tez, na zewnatrz jest grill)). Zapraszam okolo 50 osob.Nie mam pojecia co przygotowac do jedzenia, tak zeby bylo efektownie, latwo i tanio. Moze ktos ma jakies fajne pomysly i moze mi pomoc w doborze menu??? Z gory dziekuje
A w jakim to terminie? no i jacy goście przeważą - dzieci czy dorośli?, o tej porze roku to raczej ognicho niż grill...
Czy potrawy będziesz robic tam na miejscu czy przewozić?
kurcze 50 osób? no to nie lada urodziny....
na pewno polecam forszmak np, Bodka http://wielkiezarcie.com/przepis21874.html (sa też inne na WŻ, ale ten jadłam :)
poza tym zajrzyj w przepisy Bahusa, Uretana, Bodka. Proponowałabym raczej dania ciepłe a mniej zimnych przekąsek :) - mozna te dania przygotowac wczesniej a później odgrzać, no chyba, ze kuchenka mała...
Dla córki jakis fajny tort (może motyl ?)
zdecydowanie przewazaja dorosli. I nie chce na miejscu nic gotowac, tylko przywiezc gotowe. Odgrzewaie tez bym chciala o ile sie da ograniczyc. Dzieki za dotychczasowe porady. A ten forszmak to nawet ciekawie wyglada.Jakies inne przepisy? porady? Z gory dziekuje. POki co to czuje ze to zadanie z lekka mnie przerasta.
Cynamonofilio, impeza na 50 osób, to prawie wesele :)))) mam nadzieje, ze nie będziesz robiła jedzonka sama, bo musiałabys zacząć chyba z tydzień wczesniej. Ja robiłam niedawno impezę na 16 osób (relacja i jadłospis w galerii). Napewno musisz pamietać, przy robieniu zakupów, ze ilość produktów nie przekłada sie na ilośc osób w prosty sposób. Ja na 16 osób wykorzystywała przepisy tak jak były podane, może niektóre proporcje zwiekszałam o 30-50% - szczególnie jesli chodzi o dania gorące. Goscie na imprezach nie jedzą wszystkiego w takiej samej ilości, w związku z tym kupowanie wszystkiego dla kazdej z osób mija sie z celem i jest niepotrzebnym drenowaniem kieszeni (z kasy oczywiście).
Może zdecyduj się na bufet tzw szwedzki, niż siedzenie za stołem, wtedy ważniejsza będzie zabawa niz jedzenie :)
w lesniczowce szwedzki bufet jest wlasnie tym, co mi najbvardziej odpowiada.. Problem polega na tym, ze nie wiem co tam w ramach szwedzkiego bufetu postawic. Jakie jedzenie???
Przyszło mi na myśl, że leśniczówka kojarzy mi sie z prostym jadłem, może nawet takim troche chłopskim. W związku z tym proponowałabym zrobić duży słój smalcu ze skwarkami, do tego oczywiście ogórki kiszone, upiec jakieś mięsa np. boczek, karkówkę czy schab i podać je pokrojone w plastry. Można tez kupić dobrą kaszankę. Proponuję wcześniej przygotować wielką miskę sałatki jarzynowej i może jeszcze jakąś śledziową np. z fasolą jaś, albo z ziemniakami. Jajka w majonezie zazwyczaj mają wzięcie na każdej imprezie więc może i tutaj by się sprawdziły. Do tego zaserwowałabym wielkie bochenki chleba - wiesz, takie co to każdy sam sobie kroi w formie apetycznej, dużej pajdy. Na gorąco pasuje mi tutaj bigods. Ten można przygotować wcześniej i potem tylko podgrzać. Tak naprawdę większość tych propozycji można przygotować wcześniej a potem tylko porozkładać na jakiś drewnianych deskach, przyozdobić jabłakami, gruszkami i ewentulanie winogronami. Jakbyś dysponowała czasem, to możesz też przygotować wcześniej rybę po grecku, albo w zalewie octowej. Z ciastem zaś to chyba najmniejszy problem - zawsze wszyscy zajadają się sernikiem, jabłecznikiem i co tam Ci jeszcze przyjdzie do głowy... Myslę, że wiele możesz tutaj zyskać tworząc właśnie taki wiejski, swojski klimat. Nie bedzie to bardzo wytworne, ale z pewnościa pasuje do leśniczówki i ułatwia zorganizowanie spotkania z tak liczna grupą osób. Życzę powodzenia i wspaniałych wspomnień z tego wyjątkowego spotkania. Najlepsze życzenia dla córci :-)
to się świetnie nadaje
Bahus
Wow...szczęka mi opadła..