Na wstępie wyjaśniam, że nie chodzi mi o Komisarza brawurowo zagranego przez Jerzego Stuhra, ale o ościste i bezościste stworzenia wodne, jakże mile urozmaicające naszą kuchnię. Zasadniczo lubię, a jak jestem wystarczająco blisko zbiornika wodnego to nawet bardzo, ale do wyrafinowanego smakosza to mi daleko... tak daleko, jak z Polski centralnej do odpowiedniego zbiornika:)))) Moja wiedza o rybach sięga pobliskiego sklepu rybnego, w którym Miła Pani poleca wszystkie zamrożone jednostki stałym tekstem, jako "najsmaczniejsze, najdelikatniejsze, przedwczoraj jeszcze pływały w morzu"... Po kilku bolesnych doświadczeniach kulinarnych wiem już, czego nie zjem oraz gdzie więcej ryby nie zamówię, choćby miał to być mój jedyny posiłek w ciągu tygodnia. Więc powiedzcie mi, jakie ryby czy owoce morza Wy lubicie. Może jakiś przepis?
lubimy : mintaj (na codzień) tuńczyka - moja Młodsza wręcz ubóstwia w oleju i mogłaby jeść bez przerwy ;) fląderki (najlepiej świeże), ale zmrozone tez mogą byc, tylko wtedy je mocze krótko w mleku śledzie
okonie, karasie, krasnopióre, pstragi i wszystkie inne , które złowimy sami albo dostaniemy od zaprzyjaźnionego wędkarza w sezonie - pyszota , a jakie z nich sa kotleciki, ach... i widok na kawałej jakiegos stawu, jeziorka, rzeczki czy innego bajorka, do tego grill i rybki smażone i grilowane... ale sobie smaku narobiłam...
Przepis pstrąg świeży, oczyszczony Do środka ryby wkładamy: gałazki natki pietruszki, koperku, lubczyka (ale ziela, a nie naszego Lubczyka z WŻ ;))))) pieprz cytrynowy, trochę przyprawy do ryb, skrapiamy cytryną, parę wiórków masła. Posypujemy na zewnątrz rybkę ziołami i znów troszke masełka. Zawijamy to wszystko w folie aluminiową i wkładamy na grill, ale na wyższą półke, żeby się za mocno nie przypiekło. Podajemy z surówkami i czosnkową bagietką z grilla. Rany, kiedy to lato przyjdzie, mniam, mniam
krewetki oczyszczone mrozone. maselka czosnku wrzucasz na patelnie i jak sie zagotuje to jest gotowe do jedzenia posypac posiekana swierza!!! pietruszka:) smacznego:)
Masz rację, takie krewetki są najlepsze, chyba że king prawn - krewetki królewskie pieczone na grilu. Z ryb bardzo lubię smażonego halibuta lub karpia najpierw obsmażonego na patelni a potem duszonego w bardzo szczelnym naczyniu i koniecznie podanego z chrzanem ze smietaną.
Uwielbiam rybę solę. Wspaniale smakuje w każdej postaci (smażona, duszona) - ostatnio po grecku. Z owoców morza "zachwycają" mnie krewetki królewskie, które zajadam w wewrsji "risotto" ( czyli ryż do risotto, cebulka, krewetki, zielony groszek, bulion, parmezan i odrobina masła a czasem śmietany, na koniec posypuję koperkiem). No i jeszcze kalmary. Te robię wg przepisu "Kalmary, ala flaczki" http://wielkiezarcie.com/przepis11632.html
w momencie obracania na druga strone po 40 sekundach posyp posiekanym czosnkiem i pietruszka daj im nastepne 40 sekun i posyp sola morska gruba:) podawaj z salata zielona:) smacznego:)
Bodek, coś mi to podawanie z sałatą nie bardzo pasuje. Ja sałatę polewanm przetopionym na skwarki boczkiem. Tak sobie myślę, że szparagi bardziej by tu się nadawały. Co prawda jadłem już tak zrobione krewetki z roszponką, ale to zestawienie mnie jakoś na kolana nie powaliło. Bahus
3 krewetki krolewskie na osobe, posypac lekko maka, umoczyc w bialku przecisnietym przez servetke bawelniana zeby nie bylo zadnych ciagnacych sie elementow bialka, nastepnie jedna krewetke posypac bialym sezamem, druga czarnym sezamem a trzecia bulka tarta. Usmazyc w glebokim tluszczu, osaczyc na papierowej servetce, podawac na lisciu salaty ustawione ogonkami w gore. Pycha!
Ja najlepiej lubię rybki świeżo złowione z rzeki ,takie małe, chyba płotki albo inne ślużdże,a może okonie,tylko posolone i popieprzone ,usmażone na oleju.pycha
Tilapia tera u mnie króluje. Lubie tez mintaja po zepterowsku:) Filet lub kostka na patelnie na to jarzynka 5 skladnikowa (7 texz moze byc) na to ser żółty w plasterkach i na koniec keczup ( jaki kto lubi) po 20 min gotowe.
Zasadniczo lubię, a jak jestem wystarczająco blisko zbiornika wodnego to nawet bardzo, ale do wyrafinowanego smakosza to mi daleko...
tak daleko, jak z Polski centralnej do odpowiedniego zbiornika:))))
Moja wiedza o rybach sięga pobliskiego sklepu rybnego, w którym Miła Pani poleca wszystkie zamrożone jednostki stałym tekstem, jako "najsmaczniejsze, najdelikatniejsze, przedwczoraj jeszcze pływały w morzu"...
Po kilku bolesnych doświadczeniach kulinarnych wiem już, czego nie zjem oraz gdzie więcej ryby nie zamówię, choćby miał to być mój jedyny posiłek w ciągu tygodnia.
Więc powiedzcie mi, jakie ryby czy owoce morza Wy lubicie.
Może jakiś przepis?
lubimy :
mintaj (na codzień)
tuńczyka - moja Młodsza wręcz ubóstwia w oleju i mogłaby jeść bez przerwy ;)
fląderki (najlepiej świeże), ale zmrozone tez mogą byc, tylko wtedy je mocze krótko w mleku
śledzie
okonie, karasie, krasnopióre, pstragi i wszystkie inne , które złowimy sami albo dostaniemy od zaprzyjaźnionego wędkarza w sezonie - pyszota , a jakie z nich sa kotleciki, ach... i widok na kawałej jakiegos stawu, jeziorka, rzeczki czy innego bajorka, do tego grill i rybki smażone i grilowane... ale sobie smaku narobiłam...
Przepis
pstrąg świeży, oczyszczony
Do środka ryby wkładamy: gałazki natki pietruszki, koperku, lubczyka (ale ziela, a nie naszego Lubczyka z WŻ ;))))) pieprz cytrynowy, trochę przyprawy do ryb, skrapiamy cytryną, parę wiórków masła. Posypujemy na zewnątrz rybkę ziołami i znów troszke masełka. Zawijamy to wszystko w folie aluminiową i wkładamy na grill, ale na wyższą półke, żeby się za mocno nie przypiekło. Podajemy z surówkami i czosnkową bagietką z grilla. Rany, kiedy to lato przyjdzie, mniam, mniam
krewetki oczyszczone mrozone.
maselka
czosnku
wrzucasz na patelnie i jak sie zagotuje to jest gotowe do jedzenia
posypac posiekana swierza!!! pietruszka:)
smacznego:)
Masz rację, takie krewetki są najlepsze, chyba że king prawn - krewetki królewskie pieczone na grilu.
Z ryb bardzo lubię smażonego halibuta lub karpia najpierw obsmażonego na patelni a potem duszonego w bardzo szczelnym naczyniu i koniecznie podanego z chrzanem ze smietaną.
Uwielbiam rybę solę. Wspaniale smakuje w każdej postaci (smażona, duszona) - ostatnio po grecku. Z owoców morza "zachwycają" mnie krewetki królewskie, które zajadam w wewrsji "risotto" ( czyli ryż do risotto, cebulka, krewetki, zielony groszek, bulion, parmezan i odrobina masła a czasem śmietany, na koniec posypuję koperkiem). No i jeszcze kalmary. Te robię wg przepisu "Kalmary, ala flaczki" http://wielkiezarcie.com/przepis11632.html
kerewetki krolewskie:):):):):)
=
rozgrzej paletnie !!!
polej oliwa z oliwek
wrzuc krewetki
w momencie obracania na druga strone po 40 sekundach
posyp posiekanym czosnkiem i pietruszka
daj im nastepne 40 sekun i posyp sola morska gruba:)
podawaj z salata zielona:)
smacznego:)
Bodek, coś mi to podawanie z sałatą nie bardzo pasuje. Ja sałatę polewanm przetopionym na skwarki boczkiem. Tak sobie myślę, że szparagi bardziej by tu się nadawały. Co prawda jadłem już tak zrobione krewetki z roszponką, ale to zestawienie mnie jakoś na kolana nie powaliło.
Bahus
3 krewetki krolewskie na osobe, posypac lekko maka, umoczyc w bialku przecisnietym przez servetke bawelniana zeby nie bylo zadnych ciagnacych sie elementow bialka, nastepnie jedna krewetke posypac bialym sezamem, druga czarnym sezamem a trzecia bulka tarta. Usmazyc w glebokim tluszczu, osaczyc na papierowej servetce, podawac na lisciu salaty ustawione ogonkami w gore. Pycha!
Ja najlepiej lubię rybki świeżo złowione z rzeki ,takie małe, chyba płotki albo inne ślużdże,a może okonie,tylko posolone i popieprzone ,usmażone na oleju.pycha
Tilapia tera u mnie króluje. Lubie tez mintaja po zepterowsku:) Filet lub kostka na patelnie na to jarzynka 5 skladnikowa (7 texz moze byc) na to ser żółty w plasterkach i na koniec keczup ( jaki kto lubi) po 20 min gotowe.