oglądałam raz świetny program z serii "chemia w kuchnii" gdzie facet wyjasniał jak to jest z frytkami. Z tego co mówił, najlepsze wychodzą jak smaży się je w bardzo bardzo gorącym oleju, niezbyt długo, następnie wyjmuje, osącza na papierze i smaży drugi raz - wtedy ponoć są chrupiące na zewnątrz i pyszne delikatne w środku.
Użytkownik anay napisał w wiadomości: > oglądałam raz świetny program z serii "chemia w kuchnii" gdzie facet > wyjasniał jak to jest z frytkami.Z tego co mówił, najlepsze wychodzą jak smaży > się je w bardzo bardzo gorącym oleju, niezbyt długo, następnie wyjmuje, osącza > na papierze i smaży drugi raz - wtedy ponoć są chrupiące na zewnątrz i pyszne > delikatne w środku.
Właśnie tak postępuję, tylko nie wiedziałam że tak się je przygotowuje, żeby były chrupiące. ja po prostu podsmażam je krótko w b gorącym oleju.. - frytkownica włączona ma maksimum... a osączam i zostawiam, by gdy przyjdą żarłoczki z pracy w jak najkrótszym czasie były gotowe.
Z racji, że mieszkam na terenie, gdzie do dyspozycji mam dwa gatunki ziemniaków, więc konkretnego typowo frytkowego gatunku nie mogę zaproponować. Lubię domowe frytki i je robię, szczególnie jesienią, gdy ziemniaki nie mają jeszcze znamion przechowywania.
Do przygotowania frytek muszą być ziemniaki, które nie są sypkie (tzn po ugotowaniu zostają twarde, a nie rozsypują się). Na moich przykładach nadaje się irga, nie nadaje ten drugi dostępny gatunek (jako, że go nie lubię i nie kupuję, nazwa mi wyleciała)- w każdym razie żółte. Nie nadaja sie ziemniaki zagraniczne, dostępne w marketach - one po usmażeniu się robią ciapowate.
Po pokrojeniu ziemniaków należy je najpierw podsmażyć przez jakieś 10 minut (jeżeli mała porcja to krócej). Następnie wyjąć z tłuszczu (podnieść sitko w elektrycznej frytkownicy) i pozostawić na dwie minuty. Po tym czasie ponownie zanurzyć w tłuszczu i smażyć aż będą rumiane
Ja mam taki sposob na pyszne frytki domowej roboty: ziemniaki pokrojone w zdluz na jednakowe pol centymetrowe dlugie kawalki ( zapalki) , wlozyc do miski ( nadajacej sie do mikrofalowki) wymieszac dokladnie z olejem , przykryc papierem do pieczenia, na najwyzszej mocy gotowac 6 minut. Frytki maja byc elastyczne, ale sie nie lamac. Wyjac na druszlak, dokladnie wyplukac pod kranem zimna woda. Osuszyc papierem kuchennym dokladnie i odstawic na 10 minut do wystygniecia. W duzym garnku albo w glebokiej patelni rozgrzac olej na srednim ogniu, do goracego wrzucic oziebione, suche frytki i smazyc 2 minuty, wyjac na papier, osuszyc z oleju. Przed podaniem na wiekszym ogniu podgrzac olej i do goracego wlozyc frytki i smazyc 3 minuty do ich zrumienienia, wyjmowac lyzka cedzakowa do miski, osolic, wymieszac i podawac od razu. Uwaga: zawsze trzeba miec przykrywe odpowiedniej wielkosci do przykrycia naczynia w razie zapalenia sie oleju. Do oleju mozna dodac ( nie sol ) pokrojony czosnek przy ostatnim smazeniu frytek. Powodzenia i pozdrawiam
Nie rozumien Cie tineczko dlaczego ma byc to zartem? Nie wiem jakie odmiany sa w Szwecji i dopuki tam nie mieszkam jest to dla mnie sprawa drugorzedna. Nie mam rowniez powodu kwestionowac wiedzy o nazwach podanej przez Monike. Dlatego Twoj komentarz brzmi, dla mnie, jak bezpodstawna insynuacja. Przykre.
Ja napisalam "chyba" ,,,,, W komentarzach pod twoim artykulem sa pytania o gatunkach ziemniakow sprzedawanym na rynku polskim. Co ma rynek tamten do szwedzkiego, nie rozumiem. U nas kazde opakowanie z kartoflami jest oznaczone nazwa odmiany i producentem. Na kilogramy luzem . zawsze sie wie jak kartofel sie nazywa. Jednak wymieniane gatunki przez Monike, to nie sa kartofle uprawiane na skale krajowa. Wymienione ( wiekszosc ) gatunki choduja ludzie na swoich dzialkach w mniejszej skali. Jest to zwiazane z wydajnoscia pewnego gatunku i odpornoscia na choroby. Na duza skale choduje sie niewielka ilosc gatunkow. Ja naprzyklad choduje gatunki ziemniakow , ktorych w sklepie nie kupie. Znalazlam wiecej polskich nazw na rodzaje ziemniakow ogolnouzytkownych: Alma, Aster, Bard, Colette, Denar, Drop, Kalina, Krasa, Lord. Ciekawa jestem , czy te wszystkie gatunki choduje sie na duza skale i czy mozna je kupic w klepach? Przykre, ze przyjelas moje pytanie tak jak przyjelas, to nie byla zadna insynuacja, po prostu nie wyobrazam sobie , zeby na rynku mozna kupic taka mase odmian ziemniakow chodowanych na duza skale. Pozdrawiam serdecznie.
http://wielkiezarcie.com/przepis16533.html zobacz tutaj, bardzo ciekawy przepis na frytki. Zwroc uwage na to czy ziemniaki sa maczne, czy tez takie jak do salatek. W Niemczech sa podzielone na kategorie : Maczne, Salatkowe i polsalatkowe. (tzn pozostajace w calosci po ugotowaniu, nie rozgotowuja sie).
Ale też...niespecjalnie szukałam jakiegoś konkretnego gatunku...Ani przepisu. Ziemniaki - jakie pod ręką, obrać, pokroić i do oleju :) Tylko czasem wychodzą suche i twarde, a niekiedy miękkie - takie jak lubię. Chyba jednak rzecz w rodaju "kartofli" - jak je nazywają na Podlasiu.
juz wiem. znalazłam :). To Makłowicz pichcił te fryty z cukrem. "cukier pomoże utworzyć na ziemniakach chrupiąca skórkę". - i że to niby jest przepis na frytki po belgijsku :)
Użytkownik anneau napisał w wiadomości: > juz wiem. znalazłam :). To Makłowicz pichcił te fryty z cukrem. "cukier > pomoże utworzyć na ziemniakach chrupiąca skórkę". - i że to niby jest > przepis na frytki po belgijsku :)
Tez to pamiętam Makłowicz wtedy robił frytki z dziećmi w przedszkolu:)
Mogę polecić tę frytkownicę do której wlewa się tylko łyzkę oleju http://www.ceneo.pl/productReviews.aspx Frytki wychodzą smaczne,miękkie w środku i chrupkie zarazem.Pyszne też zrobiłam opiekane ziemniaczki.
O! No właśnie też słyszałam o tej frytkownicy... Nie mam żadnej, jeśli taka dobra (może zdrowsze te frytki chociaż ;)) albo co?) - to może warto zakupić?
Nalezy je tylko dobrze osuszyć ręcznikiem.Są miękkie w środku i chrupkie w środku ale trochę jakby inny smak,bardziej pieczone.Mojej rodzinie bardzo smakują a oni frytkowi są.Wspaniale smakują też pieczone ziemniaczki.Wczoraj odgrzewałam kopytka.Mozna też przygotować inne potrawy mięsno-warzywne.Dołączone są przepisy. Można też przygotować kupne frytki wówczas bez oleju.
muszę się Wam pochwalić , kupiłam tą frytkownicę i jestem zadowolona , więc mogę polecić , można w niej smażyć i gotować , świetna rzecz, frytki są inne niż te na oleju( ale to wiadomo) co nie umniejsza ich smaku , sa pyszne i chrupiace,dzisiaj upiekłam piersi z kurczaka razem z mrożonymi frytkami , pychotka i to bez tłuszczu!!
Użytkownik makusia napisał w wiadomości: > muszę się Wam pochwalić , kupiłam tą frytkownicę > pychotka i to bez tłuszczu!! ...Nie mam takiego sprzętu,ale smażenie bez oleju???Więc na czym?
iwonna , przepisuję z książeczki dołączonej do frytownicy 1kg frytek (1 łyżka oleju) od 40 do 45 minut , mrozone 750g ( bez dodawania oleju) 35-40 minut
czas zależy od wagi ziemniaków , z tym że w tej frytownicy nie piecze sie tylko frytek , można smażyc , gotować warzywa mięso...jest dołaczona książeczka z przepisami:)
Chciałabym zrobić frytki, tylko nie z półproduktów ,ale z zmieniaków,może
ktoś z forumowiczów wie jaki jest obecnie najlepszy gatunek
ziemniaka/nazwa/ dostępny na naszym rynku ,który nadawałby się na frytki.
Bo niestety, ostatniio robiłam frytki,ale były długo surowe ,a po chwili
zrobiła się papka,straciły swój kształt i były nie smaczne.
A może do oleju trzeba , coś dodać w czasie smażenia tych frytek? :)
oglądałam raz świetny program z serii "chemia w kuchnii" gdzie facet wyjasniał jak to jest z frytkami.
Z tego co mówił, najlepsze wychodzą jak smaży się je w bardzo bardzo gorącym oleju, niezbyt długo, następnie wyjmuje, osącza na papierze i smaży drugi raz - wtedy ponoć są chrupiące na zewnątrz i pyszne delikatne w środku.
Użytkownik anay napisał w wiadomości:
> oglądałam raz świetny program z serii "chemia w kuchnii" gdzie facet
> wyjasniał jak to jest z frytkami.Z tego co mówił, najlepsze wychodzą jak smaży
> się je w bardzo bardzo gorącym oleju, niezbyt długo, następnie wyjmuje, osącza
> na papierze i smaży drugi raz - wtedy ponoć są chrupiące na zewnątrz i pyszne
> delikatne w środku.
Właśnie tak postępuję, tylko nie wiedziałam że tak się je przygotowuje, żeby były chrupiące. ja po prostu podsmażam je krótko w b gorącym oleju.. - frytkownica włączona ma maksimum... a osączam i zostawiam, by gdy przyjdą żarłoczki z pracy w jak najkrótszym czasie były gotowe.
Z racji, że mieszkam na terenie, gdzie do dyspozycji mam dwa gatunki ziemniaków, więc konkretnego typowo frytkowego gatunku nie mogę zaproponować. Lubię domowe frytki i je robię, szczególnie jesienią, gdy ziemniaki nie mają jeszcze znamion przechowywania.
Do przygotowania frytek muszą być ziemniaki, które nie są sypkie (tzn po ugotowaniu zostają twarde, a nie rozsypują się). Na moich przykładach nadaje się irga, nie nadaje ten drugi dostępny gatunek (jako, że go nie lubię i nie kupuję, nazwa mi wyleciała)- w każdym razie żółte. Nie nadaja sie ziemniaki zagraniczne, dostępne w marketach - one po usmażeniu się robią ciapowate.
Po pokrojeniu ziemniaków należy je najpierw podsmażyć przez jakieś 10 minut (jeżeli mała porcja to krócej). Następnie wyjąć z tłuszczu (podnieść sitko w elektrycznej frytkownicy) i pozostawić na dwie minuty. Po tym czasie ponownie zanurzyć w tłuszczu i smażyć aż będą rumiane
Ja mam taki sposob na pyszne frytki domowej roboty: ziemniaki pokrojone w zdluz na jednakowe pol centymetrowe dlugie kawalki ( zapalki) , wlozyc do miski ( nadajacej sie do mikrofalowki) wymieszac dokladnie z olejem , przykryc papierem do pieczenia, na najwyzszej mocy gotowac 6 minut. Frytki maja byc elastyczne, ale sie nie lamac. Wyjac na druszlak, dokladnie wyplukac pod kranem zimna woda. Osuszyc papierem kuchennym dokladnie i odstawic na 10 minut do wystygniecia. W duzym garnku albo w glebokiej patelni rozgrzac olej na srednim ogniu, do goracego wrzucic oziebione, suche frytki i smazyc 2 minuty, wyjac na papier, osuszyc z oleju. Przed podaniem na wiekszym ogniu podgrzac olej i do goracego wlozyc frytki i smazyc 3 minuty do ich zrumienienia, wyjmowac lyzka cedzakowa do miski, osolic, wymieszac i podawac od razu.
Uwaga: zawsze trzeba miec przykrywe odpowiedniej wielkosci do przykrycia naczynia w razie zapalenia sie oleju.
Do oleju mozna dodac ( nie sol ) pokrojony czosnek przy ostatnim smazeniu frytek. Powodzenia i pozdrawiam
Tutaj mozesz poczytac...
Użytkownik Dorota zza plota napisał w wiadomości:
> Tutaj mozesz poczytac...
LEPIEJ TAK...
Dorotko, fajny artykul:) A te nazwy gatunkow wymienione przez Monike, to chyba jakis zart?
Nie rozumien Cie tineczko dlaczego ma byc to zartem?
Nie wiem jakie odmiany sa w Szwecji i dopuki tam nie mieszkam jest to dla mnie sprawa drugorzedna. Nie mam rowniez powodu kwestionowac wiedzy o nazwach podanej przez Monike. Dlatego Twoj komentarz brzmi, dla mnie, jak bezpodstawna insynuacja. Przykre.
Ja napisalam "chyba" ,,,,, W komentarzach pod twoim artykulem sa pytania o gatunkach ziemniakow sprzedawanym na rynku polskim. Co ma rynek tamten do szwedzkiego, nie rozumiem. U nas kazde opakowanie z kartoflami jest oznaczone nazwa odmiany i producentem. Na kilogramy luzem . zawsze sie wie jak kartofel sie nazywa. Jednak wymieniane gatunki przez Monike, to nie sa kartofle uprawiane na skale krajowa. Wymienione ( wiekszosc ) gatunki choduja ludzie na swoich dzialkach w mniejszej skali. Jest to zwiazane z wydajnoscia pewnego gatunku i odpornoscia na choroby. Na duza skale choduje sie niewielka ilosc gatunkow. Ja naprzyklad choduje gatunki ziemniakow , ktorych w sklepie nie kupie. Znalazlam wiecej polskich nazw na rodzaje ziemniakow ogolnouzytkownych: Alma, Aster, Bard, Colette, Denar, Drop, Kalina, Krasa, Lord. Ciekawa jestem , czy te wszystkie gatunki choduje sie na duza skale i czy mozna je kupic w klepach? Przykre, ze przyjelas moje pytanie tak jak przyjelas, to nie byla zadna insynuacja, po prostu nie wyobrazam sobie , zeby na rynku mozna kupic taka mase odmian ziemniakow chodowanych na duza skale. Pozdrawiam serdecznie.
http://wielkiezarcie.com/przepis16533.html zobacz tutaj, bardzo ciekawy przepis na frytki. Zwroc uwage na to czy ziemniaki sa maczne, czy tez takie jak do salatek. W Niemczech sa podzielone na kategorie : Maczne, Salatkowe i polsalatkowe. (tzn pozostajace w calosci po ugotowaniu, nie rozgotowuja sie).
och frytki! jak ja dawno nie robilam frytek :)
Ale też...niespecjalnie szukałam jakiegoś konkretnego gatunku...Ani przepisu. Ziemniaki - jakie pod ręką, obrać, pokroić i do oleju :)
Tylko czasem wychodzą suche i twarde, a niekiedy miękkie - takie jak lubię. Chyba jednak rzecz w rodaju "kartofli" - jak je nazywają na Podlasiu.
aaa. I tak mi się przypomniał jeden z odcinków programu TV, gdzie pokrojone ziemniaki maczał w (nie pamietam jak długo) w wodzie z cukrem...
moczenie w wodzie pokrojonych ziemniakow nie jest glupie, dodatek cukru ciekawy,,,,
Użytkownik anneau napisał w wiadomości:
> juz wiem. znalazłam :). To Makłowicz pichcił te fryty z cukrem. "cukier
> pomoże utworzyć na ziemniakach chrupiąca skórkę". - i że to niby jest
> przepis na frytki po belgijsku :)
Tez to pamiętam Makłowicz wtedy robił frytki z dziećmi w przedszkolu:)
czasem zanim wrzuce frytki do gorącego oleju obsypuje je lekko mąką kukurydzianą i są chrupiące i mają ładny kolor.
Mogę polecić tę frytkownicę do której wlewa się tylko łyzkę oleju http://www.ceneo.pl/productReviews.aspx Frytki wychodzą smaczne,miękkie w środku i chrupkie zarazem.Pyszne też zrobiłam opiekane ziemniaczki.
Aktywny link: http://www.ceneo.pl/productReviews.aspx
O! No właśnie też słyszałam o tej frytkownicy... Nie mam żadnej, jeśli taka dobra (może zdrowsze te frytki chociaż ;)) albo co?) - to może warto zakupić?
mam zamiar ją kupić .. tylko czy te frydki na pewno są chru[piące?
Nalezy je tylko dobrze osuszyć ręcznikiem.Są miękkie w środku i chrupkie w środku ale trochę jakby inny smak,bardziej pieczone.Mojej rodzinie bardzo smakują a oni frytkowi są.Wspaniale smakują też pieczone ziemniaczki.Wczoraj odgrzewałam kopytka.Mozna też przygotować inne potrawy mięsno-warzywne.Dołączone są przepisy.
Można też przygotować kupne frytki wówczas bez oleju.
dziękuję bietka za odpowiedź..chyba się skuszę :)bardzo lubimy frytki , tylko ten tłuszcz..
dziewczyny o jaką frytownice chodzi bo klikając na ten link otwiera mi się główna strona CENEO
o taką http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=1382746
nie wiem czemu link nie jest aktywny.Wpisz w wyszukiwarce-Tefal ActiFry
muszę się Wam pochwalić , kupiłam tą frytkownicę i jestem zadowolona , więc mogę polecić , można w niej smażyć i gotować , świetna rzecz, frytki są inne niż te na oleju( ale to wiadomo) co nie umniejsza ich smaku , sa pyszne i chrupiace,dzisiaj upiekłam piersi z kurczaka razem z mrożonymi frytkami , pychotka i to bez tłuszczu!!
Użytkownik makusia napisał w wiadomości:
> muszę się Wam pochwalić , kupiłam tą frytkownicę
> pychotka i to bez tłuszczu!!
...Nie mam takiego sprzętu,ale smażenie bez oleju???Więc na czym?
Hej, dodałam tylko łyżeczkę oleju do przypraw :) zobacz sobie tutaj http://www.youtube.com/watch?v=WBaURWboAE4
Witam:)
Chciałam się zapytac jak długo trwa proces smażenia w takiej frytkownicy,
przy użyciu surowych ziemniaków ,a jak długo ,gdy smaży się mrożone frytki.
Pozdrawiam
iwonna , przepisuję z książeczki dołączonej do frytownicy 1kg frytek (1 łyżka oleju) od 40 do 45 minut , mrozone 750g ( bez dodawania oleju) 35-40 minut
czas zależy od wagi ziemniaków , z tym że w tej frytownicy nie piecze sie tylko frytek , można smażyc , gotować warzywa mięso...jest dołaczona książeczka z przepisami:)