hej, przymierzam się do zakupu maszyny do lodów-elta-poj 500 ml, Clatronic-1l lub Superior-1,5l (dość przyzwoite ceny) i chciałabym Was prosić o radę. Czy polecacie któryś z tych trzech typów? i jak to jest z tą pojemnością? Zakładając,że chcę zrobić litr lodów, czy jest sens kupować w ogóle 1,5l misę i wyrabiać lody przez godzinę, czy na przykład zrobioną masę poporcjować, przetrzymać w lodówce i wyrabiać krócej,ale dwa razy np. w mniejszej pojemnościowo elcie?-i tu kolejna kwestia, czy raz zamrożony pojemnik np. 0,5l wystarczy na wytworzenie dwóch porcji lodów-czyli 1l bez konieczności ponownego zamrażania?
Posiadam maszyne do lodow juz ok 13lat. Mam Philipsa, z pojemnikiem do ktorego wklada sie zamrozony wklad. Wklad musi byc minimum 48 godzin w zamrazarce przed mrozeniem. Na jeden raz moge robic 0,8l - 1l lodow. W sam raz na 4 osobowa rodzinke. Lody samemu robione twardnieja w zamrazarce, bo nie ma w nich wszystkich tych "soft makerow" ale smakuje zawsze bardzo dobrze. W Artykulach jest cos odemnie, na temat lodow. Lody robia sie szybciej niz przez godzine. Najlepsze sa latem..do zrobienia i zjedzenia tak na swiezo. Wtedy najczesciej sa to u mnie lody jogurtowe z aktualnymi owocami. Inne przestalam robic ze wzgledu na mala ilosc a wielki popyt.. haha np. Waniliowe.. z ubijanymi na parze zoltkami.. strasznei duzo roboty a lody w mig zjedzone. Ogolnie...to teraz moja maszyna do lodow stoi.. odkad dzieci wydoroslaly... a lata sa chlodnawe oprocz paru dni ... nie uzywam jej zbyt czesto. Jesli jednak masz rodzinke, ktora kocha lody to zdecyduj sie na na ktoras z nich, policz ile lodow jecie na jeden raz i taka kup. Mrozic je potem w zamrazarce nie polecam bo zmieniaja sie w lody bambino nna patyku z lat 70tych (chodzi mi o konsystencje) smak zostaje ok. Narazie tyle. Wychodze do pracy, na ew. pytania zawsze postaram sie odpowiedzeic, jesli bedzie taka potrzeba. Pozdrawiam - Glumanda :)
Posiadam eltę i osobiście nie jestem zadowolona... Aby można w niej było robić lody wkład /miskę/ trzeba zamrozić .Trwa to ok. 12 godzin więc najlepiej aby na stałe był przechowywany w zamrażarce a tam zazwyczaj z miejscem krucho.Tak więc jeżeli ktoś zapragnie lodów to zanim zamrozi się wkład ...już mu się nie chce. Poza tym lody z tej maszynki wychodzą raczej o kremowej a nie lodowej konsystencji. Kulek do waflowych kubków nigdy nie udało mi się uzyskać/a tego oczekiwały dzieci/ Gdy próbowałam domrażać w zamrażarce, tak jak pisze Glumanda, otrzymywałam skałę . Nie wiem....może ktoś ma lepsze doświadczenia. Ja nie polecam.
no w moim założeniu misa ma właśnie leżakować w zamrażalniku cały czas. A ta skała po wyjęciu-jak trochę postoi na kuchennym blacie nie daje się ruszyć? nigdy nie miałam do czynienia z domowymi lodami,ale sklepowe jak są za twarde to po wyjęciu i odczekaniu pary minut dają się fajnie formować. Zastanawiam się nad Clatronic-iem, misa 1l więc mniejsze porcje zrobią się może szybciej i łatwiej będzie uzyskać taką konsystencję na kulki. Albo poczekam i uzbieram na jakąś sensowniejszą firmę :)
Widzę jednak,że te maszyny do lodów nie są zbyt popularne...
Widzę, że jesteś bardzo podobna do mnie:) jak się na coś "napalę " to nikt i nic mi nie przemówi do rozsądku ...-dopiero własne doświadczenie. Jedno mogę Ci doradzić .Z tego co wiem zasady działania maszyn są prawie identyczne i jednocześnie bardzo proste-więc chyba nie warto płacić za jakąś super firmę. Lody domowe wystawione z zamrażarki raczej nie miękną lecz "podchodzą" mlekiem. Aby jednak zakończyć optymistycznie-przypomniałam sobie ,że wyśmienicie wychodzi bita śmietana ze zmiksowanymi truskawkami /mogą być mrożone / ukręcona w maszynie do lodów.Moje dzieci zajadały się tym deserkiem i jeszcze wejdź sobie na cincin.cc pamiętam,że tam było dużo przepisów i doświadczeń z maszyną do lodów.
Pisze juz troche po czasie, bo ten watek ma prawie miesiac, ale wlasnie jestem po przetestowaniu maszynki do lodow wloskich (ponizej link jakiej: http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/4229272/Trail/searchtext%3EICE+CREAM+MAKER.htm zaznaczam ze kiepska, miala pracowac 20 min. a po 5 min. nie dala rady mieszac. Mieszadlo plastikowe zbyt delikatne, pojemnik niewielki a wyciskarka sie nie sprawdzila. Sama maszyna za to glosna, ciezka i wielka choc obsluga prosta na miare przedszkolaka. Tylko na rodzinna impreze trzeba kupic pojemnik lodow bo z tego to raczej frajdy nie bedzie. Ogolne podsumowanie: Nie polecam. Maszyne oddalam do sklepu. Co do lodow Glumandy (pysznych jak nie wiem co) wystarczy mikser i dobra zamrazarka to lody ma sie jeszcze tego samego dnia.
Ja tez jakis czas nie zagladalam na forum i moja odpowiedz tez moze byc po czasie ale zakupilam niedawno maszyne philipsa i jestem bardzo zadowolona i z reka na sercu polecam jest super
hej,
przymierzam się do zakupu maszyny do lodów-elta-poj 500 ml, Clatronic-1l lub Superior-1,5l (dość przyzwoite ceny) i chciałabym Was prosić o radę. Czy polecacie któryś z tych trzech typów? i jak to jest z tą pojemnością?
Zakładając,że chcę zrobić litr lodów, czy jest sens kupować w ogóle 1,5l misę i wyrabiać lody przez godzinę, czy na przykład zrobioną masę poporcjować, przetrzymać w lodówce i wyrabiać krócej,ale dwa razy np. w mniejszej pojemnościowo elcie?-i tu kolejna kwestia, czy raz zamrożony pojemnik np. 0,5l wystarczy na wytworzenie dwóch porcji lodów-czyli 1l bez konieczności ponownego zamrażania?
będę wdzięczna za wszelkie porady :)
:) ja z przyjemnością też się dowiem. strasznie mnie też kusi taka maszynka.
Posiadam maszyne do lodow juz ok 13lat. Mam Philipsa, z pojemnikiem do ktorego wklada sie zamrozony wklad. Wklad musi byc minimum 48 godzin w zamrazarce przed mrozeniem. Na jeden raz moge robic 0,8l - 1l lodow. W sam raz na 4 osobowa rodzinke. Lody samemu robione twardnieja w zamrazarce, bo nie ma w nich wszystkich tych "soft makerow" ale smakuje zawsze bardzo dobrze. W Artykulach jest cos odemnie, na temat lodow. Lody robia sie szybciej niz przez godzine. Najlepsze sa latem..do zrobienia i zjedzenia tak na swiezo. Wtedy najczesciej sa to u mnie lody jogurtowe z aktualnymi owocami. Inne przestalam robic ze wzgledu na mala ilosc a wielki popyt.. haha np. Waniliowe.. z ubijanymi na parze zoltkami.. strasznei duzo roboty a lody w mig zjedzone. Ogolnie...to teraz moja maszyna do lodow stoi.. odkad dzieci wydoroslaly... a lata sa chlodnawe oprocz paru dni ... nie uzywam jej zbyt czesto. Jesli jednak masz rodzinke, ktora kocha lody to zdecyduj sie na na ktoras z nich, policz ile lodow jecie na jeden raz i taka kup. Mrozic je potem w zamrazarce nie polecam bo zmieniaja sie w lody bambino nna patyku z lat 70tych (chodzi mi o konsystencje) smak zostaje ok. Narazie tyle. Wychodze do pracy, na ew. pytania zawsze postaram sie odpowiedzeic, jesli bedzie taka potrzeba. Pozdrawiam - Glumanda :)
Posiadam eltę i osobiście nie jestem zadowolona... Aby można w niej było robić lody wkład /miskę/ trzeba zamrozić .Trwa to ok. 12 godzin więc najlepiej aby na stałe był przechowywany w zamrażarce a tam zazwyczaj z miejscem krucho.Tak więc jeżeli ktoś zapragnie lodów to zanim zamrozi się wkład ...już mu się nie chce. Poza tym lody z tej maszynki wychodzą raczej o kremowej a nie lodowej konsystencji. Kulek do waflowych kubków nigdy nie udało mi się uzyskać/a tego oczekiwały dzieci/ Gdy próbowałam domrażać w zamrażarce, tak jak pisze Glumanda, otrzymywałam skałę . Nie wiem....może ktoś ma lepsze doświadczenia. Ja nie polecam.
no w moim założeniu misa ma właśnie leżakować w zamrażalniku cały czas. A ta skała po wyjęciu-jak trochę postoi na kuchennym blacie nie daje się ruszyć? nigdy nie miałam do czynienia z domowymi lodami,ale sklepowe jak są za twarde to po wyjęciu i odczekaniu pary minut dają się fajnie formować.
Zastanawiam się nad Clatronic-iem, misa 1l więc mniejsze porcje zrobią się może szybciej i łatwiej będzie uzyskać taką konsystencję na kulki.
Albo poczekam i uzbieram na jakąś sensowniejszą firmę :)
Widzę jednak,że te maszyny do lodów nie są zbyt popularne...
Widzę, że jesteś bardzo podobna do mnie:) jak się na coś "napalę " to nikt i nic mi nie przemówi do rozsądku ...-dopiero własne doświadczenie. Jedno mogę Ci doradzić .Z tego co wiem zasady działania maszyn są prawie identyczne i jednocześnie bardzo proste-więc chyba nie warto płacić za jakąś super firmę. Lody domowe wystawione z zamrażarki raczej nie miękną lecz "podchodzą" mlekiem. Aby jednak zakończyć optymistycznie-przypomniałam sobie ,że wyśmienicie wychodzi bita śmietana ze zmiksowanymi truskawkami /mogą być mrożone / ukręcona w maszynie do lodów.Moje dzieci zajadały się tym deserkiem i jeszcze wejdź sobie na cincin.cc pamiętam,że tam było dużo przepisów i doświadczeń z maszyną do lodów.
Mi te lody jeszcze nigdy mlekiem nie podeszly...
Jedynym sposobem aby lody szybciej dawaly sie porcjowac, jest wlozenie je na minute do mikrofalowki na najmniejsza moc (u mnie to 110Watt).
Może cały problem tkwi w recepturze . Glumandziu dodaj jeśli możesz jakiś sprawdzony do swoich przepisów
http://wielkiezarcie.com/artykul.php?id=92 Poszukaj tutaj. Najlepsze sa lody jogurtowe ze swiezymi owocami :)
Pisze juz troche po czasie, bo ten watek ma prawie miesiac, ale wlasnie jestem po przetestowaniu maszynki do lodow wloskich (ponizej link jakiej: http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/4229272/Trail/searchtext%3EICE+CREAM+MAKER.htm
zaznaczam ze kiepska, miala pracowac 20 min. a po 5 min. nie dala rady mieszac. Mieszadlo plastikowe zbyt delikatne, pojemnik niewielki a wyciskarka sie nie sprawdzila. Sama maszyna za to glosna, ciezka i wielka choc obsluga prosta na miare przedszkolaka. Tylko na rodzinna impreze trzeba kupic pojemnik lodow bo z tego to raczej frajdy nie bedzie.
Ogolne podsumowanie: Nie polecam. Maszyne oddalam do sklepu.
Co do lodow Glumandy (pysznych jak nie wiem co) wystarczy mikser i dobra zamrazarka to lody ma sie jeszcze tego samego dnia.
Ja tez jakis czas nie zagladalam na forum i moja odpowiedz tez moze byc po czasie ale zakupilam niedawno maszyne philipsa i jestem bardzo zadowolona i z reka na sercu polecam jest super
A gdzie kupiłaś maszynkę Philipsa? Ja nie mogę znaleźć. Znalazlem jedynie Kenwood tutaj