Kuchenne porady

Mleko powinno być udojone prosto od krówki. Ja zawsze z takiego robiłam i było ok, ale nie mam doświadczenia jeśli chodzi o mleko sklepowe.Raz próbowałam ukwasić takie mleko, to się przestraszyłam jak wzięłam na łyżkę. Ciągło się jak kisiel.Więc tylko mleczko wiejskie nadaje sie na serek. Takie mleko najpierw postaw w temperaturze pokojowej i najlepiej na drugi dzień zbierz śmietankę.Potem mleczko przenieś w cieplejsze miejsce np blisko kaloryfera. Jak już się ukwasi, co potrwa ok 2 dni,(zależy to od temperatury pomieszczenia.Szybciej się kwasi w cieplejszym pomieszczeniu) postaw garnek z mlekiem na bardzo wolniutkim ogniu a najlepiej na płycie gazowej. Mozna tez włożyć garnek z mlekiem do większego garnka z wodą, wtedy nie przywrze mleko do dna.Tak ogrzewać kilka godzin. Nie za szybko, bo powstaną gumowe grudy i ser będzie bleee....Mleko należy co jakiś czas delikatnie przemieszać, by równo się ogrzewało. Jak już będzie lekko scięte, należy odstawić z ognia i pozwolić serkowi wystygnąć. Potem delikatnie zlać na sitko wyłożone ściereczką do naczyń i pozostawić do odcieknięcia. Ja tak robie.Potem nakrywam serek talerzykiem i obciążam np. słoikiem z wodą. Tak pozostawiam całą noc, a rano jest już na śiadanko. Moja rada- sitko powinno być plastikowe bo z metalowego pozostaje metaliczny posmak. Tak zrobiony ser powinien sie ładnie udać bo opisałam swój sposób, a nauczyła mnie tego moja wspaniała teściowa. Teraz niestety nie mam możliwości robienia serka bo tu gdzie obecnie jestem, nie mam możliwości nabycia mleka prosto od krowy. Jest to dla mnie klęska.Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Wiem bo próbowałam i nie dało sie ukwasić. Napisałam o tym...