Wątek wieczny, stary jak świat. Ja znalazłam tu jak na razie dwa swoje przepisy - u różnych osób - co jak na tak mały portal uważam za dość dużo. Może będzie więcej, wtedy będzie można przekazać kwestię administracji WŻ, żeby może bardziej oficjalnie ich objechać. http://www.nawigilie.com
no kochana... WZ był ogromną inspiracja dla tych wszystkich osób. Jest tam więcej przepisów spisanych kropka w przecinek :) Nawet nazw potraw nie raczą zmienić...I jak u Ciebie kilka osób podaje przepisy jednego autora, jakby się dzielili kompetencjami.
Nazwę właśccieli tego linka po imieniu: chamy nawet się nie przedstawią, nie ma nic o nich ale jak chciałoby się im napisać co o nich myśli się, to...tylko daty urodzenia nie chcą od piszącego. Styl tej strony bardzo przypomia mi styl bloga jednej z dziewczyn z WZ.
Mam nadzieje, ze nie przypomina Ci to mojego bloga.....bo akurat nie mam nic z tym wspolnego. Moj "gotuje bo musze" ma zaznaczone na wstepie, ze przepisy nie sa moje. No i zanim zaczelam wrzucac przepisy to otworzylam watek na forum WZ ze mam takowy zamiar i prosze o wpisanie sie jesli ktos sobie nie zyczy. Nie bylo sprzeciwow. Z drugiej strony, wrzucam tam tylko przepisy, ktore aktualnie robie, wiec nie jest to blog, ktory rosnie czy tez cieszy sie duza frekwencja i przy kazdym przepisie podaje dane dotyczace zrodel. Gotuje bo musze, jest niejako moja sciagawka.
Pisałam do nich - żadnego odzewu. Ba, wysłalam komentarz do mojego przepisu. Okazalo sie ze poszedl do moderacji - komentarza nie ma, odzewu nadal tez nie.
Wkn,akurat na tamtej stronie.www.mojeprzepisy.pl to ja wstawiłam swoje babeczki ze zdjęciem i szarlotkę sypaną wg Twojego przepisu.Pisałam do Ciebie meil i pytałam o zgodę,powiedziałaś że można wstawiać przepisy ale,trzeba podać link i autora,wstawiłam link i podałam autora.Autor Wkn jest i jest też kto wstawił czyli ja anullka7 pod tym nikiem tam wstawiałam przepisy.Moderator tamtej, strony nie wiem dlaczego wykasował link Wżetu,chyba uznał że to dla nich konkurencja,ale na stronie www.nawigilie.com nic nie wstawiałam nigdy. Wstawiłam też pyszną napoleonkę Ekkore i też podałam link i autora,można sprawdzić.:)
ale tam nie jest napisane kto jest autorem. jest tylko informacja, ze ty nim nie jestes.
a tak na marginesie, to granda ze wlasciciele strony blokuja mozliwosc linkowania do zrodla przepisu - oznacza ze, de facto, wspieraja kopiowanie przepisow (oczywiscie pomijajac fakt zgody na publikację w tym przypadku , rzecz jasna :) )
Jest napisane,po prawej stronie ,na samej górze,napisałam że przepis nie jest mój,i na dole wkleiłam link Wżetu,ale go wykasowali.
Ocena przepisu
Wyświetlenia: 323
Dla ilu osób: Dla bardzo wielu Czas przyrządzenia: 60 minut Koszt potrawy: tania Autor: Wkn Dodany przez: anullka7 Przepis nie jest mój, ale jest pyszny, upiekłam i zrobiłam zdjęcie. Polecam. I tutaj wkleiłam link Wżetu,był chwilę ,potem go usuneli.
Najlepiej byłoby, gdybyś usunęła wszystko to co tam wstawiłaś, nawet jesśi bedą linki o pochodzeniu przepisów. Jęsli nie jest to możliwe to zazadaj ich usuniecia. Uważam że z TAKĄ BANDĄ nie powinno sie współpracować w żadnym przypadku. A jeśli zauważylaś, że usunęli link o pochodzeniu przepisów to SAMA POPWINNAŚ natychmiast odejść z tego szamba. Nie obraź się ale siedząc tam jeszcze to nie wydajesz o sobie najlepszej opinii, a jak zauważyłem potrafisz szybko i logicznie myśleć.
Janku, nie da rady usunąć swoich przepisów ani zdjęć,nie ma takiej opcji w ustawieniach, na maile nie odpowiadają,a ostatni przepis wstawiłam 12 grudnia i już nie wstawiam,z tego co zauważyłam, sporo osób z Wżetu, wstawia tam przepisy:) i bierze udział w konkursach,ja wygrałam tylko 2 książki kulinarne za swoje zdjęcia i przepisy,więcej nie wstawiam,szkoda tylko że nie da rady usunąć konta i przepisów,widocznie uważają że skoro wygrałam! przepisy i fotki są już ich.
Różyczko, ja tylko raz zagłosowałam w konkursie SMS, od tamtego czasu dostaję kompletnie idiotyczne wiadomości, nie związane kompletnie z tematem tamtego konkursu. Założyłam konto, którego nie mogę zlikwidować, na o2.pl pięć lat temu. Regulamin (dopiero od jakiegoś czasu) nie przewiduje likwidacji na żądanie uprawnionego użytkownika. Mogę się nie logować bodaj przez 6 miesięcy - to by było jakieś 12 razy po pół roku.... Ale konto Paula...@o2.pl działa nadal. Walcz. Przepis i zdjęcia jego wykonania są Twoją własnością
Masz więc nauczkę na przyszłość: nie dać się omamić nagrodami czy jakimkolwiek zyskiem finansowym bo potem można mieć totalnego kaca moralnego. Jest wiele stron w ten sposób szukajacych naiwniaków.
To powinno być może pierwszą lekcją: mają Twoje dane łącznie z adresem domowym tylko Ty nie wiesz KOMU JE DAŁAŚ.
Nie przejmuj sie tym jednak, jak widać wstawiają tam przepisy inne Dziewczyny z WŻ (chwała Bogu, że nie wszystkie), starsze wiekiem jak i stażem życiowym, stąd wynikałoby i DOŚWIADCZENIEM. Zastanawiam się tylko :podają swoje dane wyimaginowanemu KOMUŚ nie wiedząc KOMU >naiwnośc, >chęć zdobycia popularności w necie (?)za wszelkacenę(!??) >>> czy zwykła głupota !!! Jednocześnie podejrzewam, że te same osoby w którymś z wątków (kilka takich było już), wypowiadały się " bardzo mądrze" o różnych kombinatorach internetowych, którzy w sposób podstępny zdobywaja "namiary" internautów. Postępowanie iście naiwne (czy tylko?) ... czy też faktycznie "gołębice", które tu na WŻ obrażają się gdy bezmyślność nazywam GŁUPOTĄ, chociaż ciśnie się na (usta) klawiaturę, mocniejsze określenie (łączone z ilorazem 38). Według mnie to ...(sami sobie dopowiedzmy czytając powyższe moje wypociny).
No ale pocieszam się, że z NOWYM , już 2009 ROKIEM zmądrzejemy wszyscy. Czego sobie (przedewszystkim!!!) i Wam życzę z całego serca.
P.S. Tylko jeśli ktokolwiek myśli, liczy na to, że w przyszłym roku będę "delikatniejszy", to baaaaaardzo się myli.
Pychole na zakończenie Każdej z Was i tak przesyłam
Dużo firm ma nasz adres,a nikt im nie podawał,często przychodzą listy żeby coś zamówić to się wygra,teraz to ich mama nawet nie otwiera tylko się drze i pali u babci na działce.Nigdy nie byłam zachłanna na nagrody,zajęłam 3 miejsce to podałam adres,czego mam się obawiać? ich adres też mam. Właścicielem i administratorem serwisu MojePrzepisy.pl jest spółka RobArt z siedzibą w Krakowie, ul. Szpitalna 32/3b, 31-024 Kraków. NIP 676-225-12-64. Jeżeli każdy by tak myślał ja Ty Janku,to nikt w internecie nie podałby swojego adresu,na allegro,czy księgarni wysyłkowej z której bardzo często korzystam,jeszcze mnie nikt nie oszukał,i nikt nie zamówiłby nic przez internet,z tego co mi wiadomo,dużo ludzi podaje adresy,bo korzysta z zakupów internetowych. O kombinatorach dobrze wiem,myślę że mimo swojego wieku,nie jestem gołębicą:)uważam że nie ładnie się odzywasz do niektórych osób,wytykając im ich błędy,nawet nie znasz tych ludzi, to samo można by powiedzieć o Tobie,ciekawa jestem jakbyś się czuł. Zauważyłam że też się obrażasz,jak cię ktoś poleje kubełkiem wody:)kiedyś napisałeś że powinniśmy umieć śmiać się z siebie,ja to umie i umie się przyznać do błędów,Ale Ty chyba nie,nie oczekuję też że będziesz lepszy w 2009 roku:) bo to nie możliwe:)) Życzę Szczęśliwego Nowego Roku,wszystkim żarłokom.
Cytując: "...dobrze wiem,myślę że mimo swojego wieku,nie jestem gołębicą:)uważam że nie ładnie się odzywasz do niektórych osób,wytykając im ich błędy,nawet nie znasz tych ludzi, to samo można by powiedzieć o Tobie,ciekawa ...' O nadawcy przesyłki / WŁAŚCICIELU? STRONY?..JESLI TAK JEST TO DLACZEGO NIE UJAWNIA SWOICH DANYCH NA STRONIE/ dowiedziałaś się dopiero po otrzymaniu przesyłki.
Mowiąc o gołębicach...cóż widocznie poczuwasz się jeśli opowiadasz i zwracasz mi uwagę, na dodatek nazywająz mnie głupkiem, kierując do mnie te słowa. Pozostawię resztę bez komantarza. Wobec Ciebie niestety dotychczas mój stosunek był obojętny, teraz zmieni się.
No i nie wytrzymałam. Od dawna w zasadzie milczę na forum ale teraz już nie mogę. Niewiele osób ma odwagę zwrócić Tobie uwagę. Tu nawet nie chodzi o odwagę bo czasem to nawet nie warto poświęcać swojej energii i czasu na reakcję. Ty chyba naprawdę chcesz siać zamęt i niesnaski na stronie. Wdajesz się w niepotrzebne dyskusje a potem "grozisz" odejściem lub milczeniem. A jednak wracasz i po chwili spokoju znów zaczynasz. Nie chodzi mi o ten jeden konkretny watek ale wiele innych. Dobrze wiesz, że dzięki Tobie atmosfera tu często bywa taka, że wiele osób (w tym i ja) milczy. Janku, czasem warto ugryźć się w język (w tym wypadku palec aby nie móc stukać w klawisze) aby nie wywoływać burzy w szklance wody. Wiesz, że to robisz, wiesz z pełną świadomością. To takie chyba sztuczne rozbudowywanie wątków, po to aby było widać Ciebie. A Ciebie więcej wolę w Twórczości. Bo czasem podoba mi się Twoja Twórczość. Życzę Tobie i nam wszystkim więcej pozytywnej energii.
Maju, miałem Ci dpowiedzieć szerzej ale w skrótach: - lubisz adwokacić, a nieudolnie to Ci wychodzi, uzywasz oklepanych nudnych frazesów; - nie pouczaj mnie co mam robić, pozostaw kierowanie w swoim otoczeniu; - ja Ciebie nie wysyłam do ... sporządzania przepisów bo niektóre nawet mi się podobają; - jeśli zaoferujesz mi porządna wierszówkę, to być może rozpatrzę Twoją propozycję pisania wg Twoich zyczeń; - sztuczne rozbudowywanie (???) wątków jeśli chodzi o ten wątek to gdybyś nie wtrąciła się (wg mnie chyba jak zwykle nudzisz się), MIAŁBY ON O DWA POSTY MNIEJ , tak więc, przemyśl, właśnie o ugryzieniu sie w język/palec, bo nia ma tu Twojej jakiejś konstruktywnej wypowiedzi na temat (zreszta jak zwykle), a tylko zwracasz mi uwagę i to nie pierwszy raz, Co do idiotycznego zarzutu(nazywam idiotycznym!) zabierania zabawek(skrótowo określając)...odpowiedziałem już Miauce w innym wątku. Znudziło mi sie odpowiadać , odszukaj TUTAJ i przeczytaj sobie.
Janku, ja się nigdy nie nudzę :) Nie "adwokacę" (czy istnieje takie słowo "adwokacić"?:) ) tylko piszę o własnych przemyśleniach. Mam do tego prawo. Mam prawo "wtrącać się". Skoro Ty piszesz o swoich spostrzeżeniach to i ja mogę o swoich :) Nigdzie Ciebie nie wysyłam, nie pouczam. Moje nudne i oklepane frazesy nie trafiają do Ciebie bo Ty nie przyjmujesz słów, które są niezbyt Tobie przychylne. Skoro znudziło się Tobie odpowiadać nie rób tego, nie chcę dalej "nieudolnie" przekonywać Ciebie do czegokolwiek. Nie rozbudowywujmy sztucznie tego wątku. :)
Proszę, nie gryźcie się. Miły wieczór się zapowiada, mam śliczną sukienkę, dobry nastrój, lubię Was wszystkich jak jedną Żonę, jednego Męża i kogo tam jeszcze... włączyłam jeszcze stosowną muzykę, za oknem pierwsze fajerwerki... Ogłaszam przerwę w dyskusjach, które nie prowadzą do wzniesienia toastu i rzucenia się sobie w ramiona w pełnym serdeczności geście. :)))))) Bawcie się dobrze i do zobaczenia w Nowym Roku!!!
Janku ja tylko dałam przykład,nawet bym nie śmiała Ciebie tak nazwać,nie mogę nazywać kogoś tak, ponieważ nawet Ciebie nie znam.Chciałam żebyś tylko poczuł, to co czują inni kiedy kierujesz do nich swoje słowa,pełne złości i pouczeń.Nigdzie nie napisałam że jesteś głupi,to Twoje słowa! Dla mnie jesteś zwykłą osobą z internetu,gdzie Twoje poczucie humoru? Chciałam tylko Ci powiedzieć że:) nie jesteś moim tatą,ani dziadziem żebyś mnie pouczał co mam robić.Co do naszych relacjii na necie,jest mi obojętnie czy się Twój stosunek do mnie zmieni czy nie:)jak masz mi coś do powiedzenia, mam już swoje gg w ustawieniach. Co do adresu tej nieszczęsnej strony,jest podany w kontaktach od początku.
Użytkownik niebieska-różyczka napisał w wiadomości: > Janku ja tylko dałam przykład,nawet bym nie śmiała Ciebie tak nazwać,nie mogę > nazywać kogoś tak, ponieważ nawet Ciebie nie znam.Chciałam żebyś tylko poczuł, > to co czują inni kiedy kierujesz do nich swoje słowa,pełne złości i > pouczeń.Nigdzie nie napisałam że jesteś głupi,to Twoje słowa! Dla mnie jesteś > zwykłą osobą z internetu,gdzie Twoje poczucie humoru? Chciałam tylko Ci > powiedzieć że:) nie jesteś moim tatą,ani dziadziem żebyś mnie pouczał co mam > robić.Co do naszych relacjii na necie,jest mi obojętnie czy się Twój stosunek > do mnie zmieni czy nie:)jak masz mi coś do powiedzenia, mam już swoje gg w > ustawieniach.Co do adresu tej nieszczęsnej strony,jest podany w kontaktach od > początku.
Tak zostało ułożone przez Ciebie zdanie, a nie jest ważne co miłaś na myśli. Przecież chodzisz jeszcze do szkoły, więc jeśli chodzi o polszczyznę nie moge być tolerancyjny. TY MUSISZ WIEDZIEĆ JAK SIE PISZE. Poczucie humoru nie ma tu nic do rzeczy... Co do pouczania:gdzie napisałem Ci co masz robić...czytaj Dziewczyno CO I JAK JEST NAPISANE. Co do adresujak twierdzisz ... możesz podać link adresowy tej strony?...tylko żeby był do odczytania PRZED MOJĄ REJESTRACJĄ/LOGOWANIEM ..jakoś nie tylko ja nie mogłem jej znaleźć.
Dalszą dyskusję ze swojej strony, uwazam za zbedną . Nie będę w sposób sztuczny rozbudowywał watku;-)))
faktycznie jest rozroznienie na autora i wstawiajacego :) zwracam honor. niemniej jednak cos w tym co mowi Janek jest. ja bym nie chciala byc na takim portalu co to raczej w powazaniu maja zrodla :)
Wyraźnie Ci napisałam, że wyrażam zgodę na wstawienie kilku moich przepisów pod warunkiem, że znajdzie się tam autor, link do przepisu oraz notatka, że autor nie zgadza się na rozpowszechnianie bez tych informacji. Jeżeli moderatorzy tamtych stron wykasowali to, oznacza to tylko jedno, że są świadomie nieuczciwi i powinno się zrobić wszystko, aby ukrócić ten proceder. Jestem zniesmaczona ich postawą i zaskoczona Twoim brakiem reakcji.
Ja zareagowałam,ale oni nie odpisują na maile,nie wstawiam już tam przepisów,a już na pewno nigdy nie wstawię nie swojego przepisu na żadnej stronie,nawet za zgodą autora,nie wiem dlaczego skasowali link z w-żetu który wkleiłam.
Różyczko, jak pisałam próby dochodzenia swoich praw są często trochę jak walka z wiatrakami. Bardzo mnie razi ludzka nieuczciwość i wyrachowanie, a tak najwyraźniej działają założyciele stron nawigilie, nawielkanoc i pochodnych. Ręce po prostu opadają :( Namiary na właściciela domeny są prawdopodobnie fikcyjne, jak się można domyślić na telefony również nie odpowiada. I pewnie zaciera ręce z radości, że tak skutecznie udaje mu się oszukiwać ludzi.
Może to ktoś złośliwy a do tego niezbyt rozgarnięty?
Kochana, raczej ktoś bardzo sprytny i bez żadnych skrupułów, kto porządnie zarabia dzięki pracy innych osób i bezczelnym łamaniu praw autorskich - on ma całą sieć stron, które działają na takich samych zasadach. Aż mi się w roztrzęsieniu i zdenerwowaniu kliknęło "edytuj" zamiast "odpowiedz cytując", ale rok temu bezskutecznie z nimi walczylismy, jak dopiero raczkowali - to się w zasadzie nadaje do pozwu sądowego. Trudno przechodzić obok takich praw dżungli obojętnie. (wkn)
Czy jest możliwe by wstawiany jakikolwiek przepis był automatycznie datowany, podobnie jak posty na forum. W ten sposób mielibyśmy wszyscy jasność co do daty, w przypadku kto/komu "świni".
Wątek wieczny, stary jak świat.
Ja znalazłam tu jak na razie dwa swoje przepisy - u różnych osób - co jak na tak mały portal uważam za dość dużo. Może będzie więcej, wtedy będzie można przekazać kwestię administracji WŻ, żeby może bardziej oficjalnie ich objechać.
http://www.nawigilie.com
no kochana... WZ był ogromną inspiracja dla tych wszystkich osób. Jest tam więcej przepisów spisanych kropka w przecinek :) Nawet nazw potraw nie raczą zmienić...I jak u Ciebie kilka osób podaje przepisy jednego autora, jakby się dzielili kompetencjami.
Shoffixa chyba wszystkie przepisy są, i różne osoby dodawały
Autor: Janek
Temat: Odp: strona wigilijna - przywlaszczone przepisy
Data: 2008-12-30 14:07:10
Styl tej strony bardzo przypomia mi styl bloga jednej z dziewczyn z WZ.
Odpowiedz ♦ Odpowiedz cytując ♦ Edycja
PRZENIOSŁEM
Mam nadzieje, ze nie przypomina Ci to mojego bloga.....bo akurat nie mam nic z tym wspolnego. Moj "gotuje bo musze" ma zaznaczone na wstepie, ze przepisy nie sa moje. No i zanim zaczelam wrzucac przepisy to otworzylam watek na forum WZ ze mam takowy zamiar i prosze o wpisanie sie jesli ktos sobie nie zyczy. Nie bylo sprzeciwow. Z drugiej strony, wrzucam tam tylko przepisy, ktore aktualnie robie, wiec nie jest to blog, ktory rosnie czy tez cieszy sie duza frekwencja i przy kazdym przepisie podaje dane dotyczace zrodel. Gotuje bo musze, jest niejako moja sciagawka.
No Wiesz co Marylka, nie myślalem ze tak mnie nisko ocenisz...
Troszke mnie...
Janku, a gdzie Ty w ogóle znalazłes u nich stronę z formularzem logowania? Bo ja chyba ślepa jestem!
formularz kontaktowy tylko jest. Więc jak oni się logowali
Przypuszczam, że na tej niechlubnej stronie:
http://www.mojeprzepisy.pl/Najpopularniejsze/
Zerzniete niemal slowo w slowo - moje niemieckie buleczki wielkanocne http://www.nawigilie.com/Przepis/niemieckie_buleczki_wielkanocne/
mm, też cos znalazłam bezczelnie skopiowanego bez pytania:
http://wielkiezarcie.com/przepis19.html
Nie można do nich napisać i zrypać ich z góry na dół??
Pisałam do nich - żadnego odzewu.
Ba, wysłalam komentarz do mojego przepisu.
Okazalo sie ze poszedl do moderacji - komentarza nie ma, odzewu nadal tez nie.
mam dane kto jest włascicielem domeny Wkn jesli chcesz podam ale na pw napisze ok?
http://wielkiezarcie.com/przepis11557.html
http://wielkiezarcie.com/przepis16963.html
http://wielkiezarcie.com/przepis133.html
http://wielkiezarcie.com/przepis126.html
A tu nawet ze zdjęciem nie swoim:
http://www.mojeprzepisy.pl/Przepis/babeczki_cytrynowe/
http://wielkiezarcie.com/przepis38392.html
Wkn,akurat na tamtej stronie.www.mojeprzepisy.pl to ja wstawiłam swoje babeczki ze zdjęciem i szarlotkę sypaną wg Twojego przepisu.Pisałam do Ciebie meil i pytałam o zgodę,powiedziałaś że można wstawiać przepisy ale,trzeba podać link i autora,wstawiłam link i podałam autora.Autor Wkn jest i jest też kto wstawił czyli ja anullka7 pod tym nikiem tam wstawiałam przepisy.Moderator tamtej, strony nie wiem dlaczego wykasował link Wżetu,chyba uznał że to dla nich konkurencja,ale na stronie www.nawigilie.com nic nie wstawiałam nigdy.
Wstawiłam też pyszną napoleonkę Ekkore i też podałam link i autora,można sprawdzić.:)
ale tam nie jest napisane kto jest autorem.
jest tylko informacja, ze ty nim nie jestes.
a tak na marginesie, to granda ze wlasciciele strony blokuja mozliwosc linkowania do zrodla przepisu - oznacza ze, de facto, wspieraja kopiowanie przepisow (oczywiscie pomijajac fakt zgody na publikację w tym przypadku , rzecz jasna :) )
Jest napisane,po prawej stronie ,na samej górze,napisałam że przepis nie jest mój,i na dole wkleiłam link Wżetu,ale go wykasowali.
Wyświetlenia: 323
Dla bardzo wielu
Czas przyrządzenia:
60 minut
Koszt potrawy:
tania
Autor:
Wkn
Dodany przez:
anullka7
Przepis nie jest mój, ale jest pyszny, upiekłam i zrobiłam zdjęcie. Polecam.
I tutaj wkleiłam link Wżetu,był chwilę ,potem go usuneli.
:) wiec dobrze mowie - nie jest napisane czyj on jest.
jest napisane czyj nie jest :)))
Jest napisane że autor to Wkn a dodała anullka 7 ,najlepiej sprawdzić na tamtej stronie.:)
Najlepiej byłoby, gdybyś usunęła wszystko to co tam wstawiłaś, nawet jesśi bedą linki o pochodzeniu przepisów. Jęsli nie jest to możliwe to zazadaj ich usuniecia.
Uważam że z TAKĄ BANDĄ nie powinno sie współpracować w żadnym przypadku. A jeśli zauważylaś, że usunęli link o pochodzeniu przepisów to SAMA POPWINNAŚ natychmiast odejść z tego szamba.
Nie obraź się ale siedząc tam jeszcze to nie wydajesz o sobie najlepszej opinii, a jak zauważyłem potrafisz szybko i logicznie myśleć.
Janku, nie da rady usunąć swoich przepisów ani zdjęć,nie ma takiej opcji w ustawieniach, na maile nie odpowiadają,a ostatni przepis wstawiłam 12 grudnia i już nie wstawiam,z tego co zauważyłam, sporo osób z Wżetu, wstawia tam przepisy:) i bierze udział w konkursach,ja wygrałam tylko 2 książki kulinarne za swoje zdjęcia i przepisy,więcej nie wstawiam,szkoda tylko że nie da rady usunąć konta i przepisów,widocznie uważają że skoro wygrałam! przepisy i fotki są już ich.
Różyczko,
ja tylko raz zagłosowałam w konkursie SMS, od tamtego czasu dostaję kompletnie idiotyczne wiadomości, nie związane kompletnie z tematem tamtego konkursu.
Założyłam konto, którego nie mogę zlikwidować, na o2.pl pięć lat temu. Regulamin (dopiero od jakiegoś czasu) nie przewiduje likwidacji na żądanie uprawnionego użytkownika. Mogę się nie logować bodaj przez 6 miesięcy - to by było jakieś 12 razy po pół roku....
Ale konto Paula...@o2.pl działa nadal.
Walcz. Przepis i zdjęcia jego wykonania są Twoją własnością
Masz więc nauczkę na przyszłość: nie dać się omamić nagrodami czy jakimkolwiek zyskiem finansowym bo potem można mieć totalnego kaca moralnego. Jest wiele stron w ten sposób szukajacych naiwniaków.
To powinno być może pierwszą lekcją: mają Twoje dane łącznie z adresem domowym tylko Ty nie wiesz KOMU JE DAŁAŚ.
Nie przejmuj sie tym jednak, jak widać wstawiają tam przepisy inne Dziewczyny z WŻ (chwała Bogu, że nie wszystkie), starsze wiekiem jak i stażem życiowym, stąd wynikałoby i DOŚWIADCZENIEM.
Zastanawiam się tylko :podają swoje dane wyimaginowanemu KOMUŚ nie wiedząc KOMU >naiwnośc, >chęć zdobycia popularności w necie (?)za wszelkacenę(!??) >>> czy zwykła głupota !!!
Jednocześnie podejrzewam, że te same osoby w którymś z wątków (kilka takich było już), wypowiadały się " bardzo mądrze" o różnych kombinatorach internetowych, którzy w sposób podstępny zdobywaja "namiary" internautów.
Postępowanie iście naiwne (czy tylko?) ... czy też faktycznie "gołębice", które tu na WŻ obrażają się gdy bezmyślność nazywam GŁUPOTĄ, chociaż ciśnie się na (usta) klawiaturę, mocniejsze określenie (łączone z ilorazem 38).
Według mnie to ...(sami sobie dopowiedzmy czytając powyższe moje wypociny).
No ale pocieszam się, że z NOWYM , już 2009 ROKIEM zmądrzejemy wszyscy.
Czego sobie (przedewszystkim!!!) i Wam życzę z całego serca.
P.S.
Tylko jeśli ktokolwiek myśli, liczy na to, że w przyszłym roku będę "delikatniejszy", to baaaaaardzo się myli.
Pychole na zakończenie Każdej z Was i tak przesyłam
Dużo firm ma nasz adres,a nikt im nie podawał,często przychodzą listy żeby coś zamówić to się wygra,teraz to ich mama nawet nie otwiera tylko się drze i pali u babci na działce.Nigdy nie byłam zachłanna na nagrody,zajęłam 3 miejsce to podałam adres,czego mam się obawiać? ich adres też mam.
Właścicielem i administratorem serwisu MojePrzepisy.pl jest spółka RobArt z siedzibą w Krakowie,
ul. Szpitalna 32/3b, 31-024 Kraków. NIP 676-225-12-64.
Jeżeli każdy by tak myślał ja Ty Janku,to nikt w internecie nie podałby swojego adresu,na allegro,czy księgarni wysyłkowej z której bardzo często korzystam,jeszcze mnie nikt nie oszukał,i nikt nie zamówiłby nic przez internet,z tego co mi wiadomo,dużo ludzi podaje adresy,bo korzysta z zakupów internetowych.
O kombinatorach dobrze wiem,myślę że mimo swojego wieku,nie jestem gołębicą:)uważam że nie ładnie się odzywasz do niektórych osób,wytykając im ich błędy,nawet nie znasz tych ludzi, to samo można by powiedzieć o Tobie,ciekawa jestem jakbyś się czuł.
Zauważyłam że też się obrażasz,jak cię ktoś poleje kubełkiem wody:)kiedyś napisałeś że powinniśmy umieć śmiać się z siebie,ja to umie i umie się przyznać do błędów,Ale Ty chyba nie,nie oczekuję też że będziesz lepszy w 2009 roku:) bo to nie możliwe:))
Życzę Szczęśliwego Nowego Roku,wszystkim żarłokom.
Cytując:
"...dobrze wiem,myślę że mimo swojego wieku,nie jestem gołębicą:)uważam że nie ładnie się odzywasz do niektórych osób,wytykając im ich błędy,nawet nie znasz tych ludzi, to samo można by powiedzieć o Tobie,ciekawa ...'
O nadawcy przesyłki / WŁAŚCICIELU? STRONY?..JESLI TAK JEST TO DLACZEGO NIE UJAWNIA SWOICH DANYCH NA STRONIE/ dowiedziałaś się dopiero po otrzymaniu przesyłki.
Mowiąc o gołębicach...cóż widocznie poczuwasz się jeśli opowiadasz i zwracasz mi uwagę, na dodatek nazywająz mnie głupkiem, kierując do mnie te słowa.
Pozostawię resztę bez komantarza.
Wobec Ciebie niestety dotychczas mój stosunek był obojętny, teraz zmieni się.
No i nie wytrzymałam. Od dawna w zasadzie milczę na forum ale teraz już nie mogę. Niewiele osób ma odwagę zwrócić Tobie uwagę. Tu nawet nie chodzi o odwagę bo czasem to nawet nie warto poświęcać swojej energii i czasu na reakcję. Ty chyba naprawdę chcesz siać zamęt i niesnaski na stronie. Wdajesz się w niepotrzebne dyskusje a potem "grozisz" odejściem lub milczeniem. A jednak wracasz i po chwili spokoju znów zaczynasz. Nie chodzi mi o ten jeden konkretny watek ale wiele innych. Dobrze wiesz, że dzięki Tobie atmosfera tu często bywa taka, że wiele osób (w tym i ja) milczy.
Janku, czasem warto ugryźć się w język (w tym wypadku palec aby nie móc stukać w klawisze) aby nie wywoływać burzy w szklance wody. Wiesz, że to robisz, wiesz z pełną świadomością. To takie chyba sztuczne rozbudowywanie wątków, po to aby było widać Ciebie. A Ciebie więcej wolę w Twórczości. Bo czasem podoba mi się Twoja Twórczość.
Życzę Tobie i nam wszystkim więcej pozytywnej energii.
Maju, miałem Ci dpowiedzieć szerzej ale w skrótach:
- lubisz adwokacić, a nieudolnie to Ci wychodzi, uzywasz oklepanych nudnych frazesów;
- nie pouczaj mnie co mam robić, pozostaw kierowanie w swoim otoczeniu;
- ja Ciebie nie wysyłam do ... sporządzania przepisów bo niektóre nawet mi się podobają;
- jeśli zaoferujesz mi porządna wierszówkę, to być może rozpatrzę Twoją propozycję pisania wg Twoich zyczeń;
- sztuczne rozbudowywanie (???) wątków jeśli chodzi o ten wątek to gdybyś nie wtrąciła się (wg mnie chyba jak zwykle nudzisz się),
MIAŁBY ON O DWA POSTY MNIEJ , tak więc, przemyśl, właśnie o ugryzieniu sie w język/palec, bo nia ma tu Twojej jakiejś konstruktywnej wypowiedzi na temat (zreszta jak zwykle), a tylko zwracasz mi uwagę i to nie pierwszy raz,
Co do idiotycznego zarzutu(nazywam idiotycznym!) zabierania zabawek(skrótowo określając)...odpowiedziałem już Miauce w innym wątku. Znudziło mi sie odpowiadać , odszukaj TUTAJ i przeczytaj sobie.
Nie "adwokacę" (czy istnieje takie słowo "adwokacić"?:) ) tylko piszę o własnych przemyśleniach. Mam do tego prawo. Mam prawo "wtrącać się". Skoro Ty piszesz o swoich spostrzeżeniach to i ja mogę o swoich :)
Nigdzie Ciebie nie wysyłam, nie pouczam. Moje nudne i oklepane frazesy nie trafiają do Ciebie bo Ty nie przyjmujesz słów, które są niezbyt Tobie przychylne.
Skoro znudziło się Tobie odpowiadać nie rób tego, nie chcę dalej "nieudolnie" przekonywać Ciebie do czegokolwiek. Nie rozbudowywujmy sztucznie tego wątku. :)
Proszę, nie gryźcie się. Miły wieczór się zapowiada, mam śliczną sukienkę, dobry nastrój, lubię Was wszystkich jak jedną Żonę, jednego Męża i kogo tam jeszcze... włączyłam jeszcze stosowną muzykę, za oknem pierwsze fajerwerki...
Ogłaszam przerwę w dyskusjach, które nie prowadzą do wzniesienia toastu i rzucenia się sobie w ramiona w pełnym serdeczności geście.
:))))))
Bawcie się dobrze i do zobaczenia w Nowym Roku!!!
Till Czarodziejko moja ulubiona. Wyczaruj mi proszę to o czym marzę w dzisiejszą noc. Bo chcę nad tym dziś intensywnie pracować. :)))))))))
:))))) hmmmmmm.... no to chyba czary nie będą potrzebne, a jeśli nawet będą, to nie moje...
Niech się spełni, Maju!!!
Janku ja tylko dałam przykład,nawet bym nie śmiała Ciebie tak nazwać,nie mogę nazywać kogoś tak, ponieważ nawet Ciebie nie znam.Chciałam żebyś tylko poczuł, to co czują inni kiedy kierujesz do nich swoje słowa,pełne złości i pouczeń.Nigdzie nie napisałam że jesteś głupi,to Twoje słowa! Dla mnie jesteś zwykłą osobą z internetu,gdzie Twoje poczucie humoru? Chciałam tylko Ci powiedzieć że:) nie jesteś moim tatą,ani dziadziem żebyś mnie pouczał co mam robić.Co do naszych relacjii na necie,jest mi obojętnie czy się Twój stosunek do mnie zmieni czy nie:)jak masz mi coś do powiedzenia, mam już swoje gg w ustawieniach.
Co do adresu tej nieszczęsnej strony,jest podany w kontaktach od początku.
Użytkownik niebieska-różyczka napisał w wiadomości:
> Janku ja tylko dałam przykład,nawet bym nie śmiała Ciebie tak nazwać,nie mogę
> nazywać kogoś tak, ponieważ nawet Ciebie nie znam.Chciałam żebyś tylko poczuł,
> to co czują inni kiedy kierujesz do nich swoje słowa,pełne złości i
> pouczeń.Nigdzie nie napisałam że jesteś głupi,to Twoje słowa! Dla mnie jesteś
> zwykłą osobą z internetu,gdzie Twoje poczucie humoru? Chciałam tylko Ci
> powiedzieć że:) nie jesteś moim tatą,ani dziadziem żebyś mnie pouczał co mam
> robić.Co do naszych relacjii na necie,jest mi obojętnie czy się Twój stosunek
> do mnie zmieni czy nie:)jak masz mi coś do powiedzenia, mam już swoje gg w
> ustawieniach.Co do adresu tej nieszczęsnej strony,jest podany w kontaktach od
> początku.
Tak zostało ułożone przez Ciebie zdanie, a nie jest ważne co miłaś na myśli. Przecież chodzisz jeszcze do szkoły, więc jeśli chodzi o polszczyznę nie moge być tolerancyjny. TY MUSISZ WIEDZIEĆ JAK SIE PISZE. Poczucie humoru nie ma tu nic do rzeczy...
Co do pouczania:gdzie napisałem Ci co masz robić...czytaj Dziewczyno CO I JAK JEST NAPISANE.
Co do adresujak twierdzisz ... możesz podać link adresowy tej strony?...tylko żeby był do odczytania PRZED MOJĄ REJESTRACJĄ/LOGOWANIEM ..jakoś nie tylko ja nie mogłem jej znaleźć.
Dalszą dyskusję ze swojej strony, uwazam za zbedną . Nie będę w sposób sztuczny rozbudowywał watku;-)))
faktycznie jest rozroznienie na autora i wstawiajacego :) zwracam honor.
niemniej jednak cos w tym co mowi Janek jest.
ja bym nie chciala byc na takim portalu co to raczej w powazaniu maja zrodla :)
Wyraźnie Ci napisałam, że wyrażam zgodę na wstawienie kilku moich przepisów pod warunkiem, że znajdzie się tam autor, link do przepisu oraz notatka, że autor nie zgadza się na rozpowszechnianie bez tych informacji. Jeżeli moderatorzy tamtych stron wykasowali to, oznacza to tylko jedno, że są świadomie nieuczciwi i powinno się zrobić wszystko, aby ukrócić ten proceder. Jestem zniesmaczona ich postawą i zaskoczona Twoim brakiem reakcji.
Ja zareagowałam,ale oni nie odpisują na maile,nie wstawiam już tam przepisów,a już na pewno nigdy nie wstawię nie swojego przepisu na żadnej stronie,nawet za zgodą autora,nie wiem dlaczego skasowali link z w-żetu który wkleiłam.
Różyczko, jak pisałam próby dochodzenia swoich praw są często trochę jak walka z wiatrakami. Bardzo mnie razi ludzka nieuczciwość i wyrachowanie, a tak najwyraźniej działają założyciele stron nawigilie, nawielkanoc i pochodnych. Ręce po prostu opadają :( Namiary na właściciela domeny są prawdopodobnie fikcyjne, jak się można domyślić na telefony również nie odpowiada. I pewnie zaciera ręce z radości, że tak skutecznie udaje mu się oszukiwać ludzi.
Rzuć we mnie kamieniem raz jeszcze.....
http://wielkiezarcie.com/przepis11753.html
Jak widać mój jeden przepis też tam znalazlam
http://wielkiezarcie.com/przepis4009.html
Bahus jako joasia
http://www.nawigilie.com/Przepis/tort_aleex_na_specjalne_okazje_ii/
chyba, ze !Joasia, to Aleex...
cos mi sie wydaje ze to portal-zjawa. fikcyjni uzytkownicy, fikcyjne konta.
albo faktycznie jakies odnoze czegos co juz istnieje.
Może to ktoś złośliwy a do tego niezbyt rozgarnięty?
Kochana, raczej ktoś bardzo sprytny i bez żadnych skrupułów, kto porządnie zarabia dzięki pracy innych osób i bezczelnym łamaniu praw autorskich - on ma całą sieć stron, które działają na takich samych zasadach. Aż mi się w roztrzęsieniu i zdenerwowaniu kliknęło "edytuj" zamiast "odpowiedz cytując", ale rok temu bezskutecznie z nimi walczylismy, jak dopiero raczkowali - to się w zasadzie nadaje do pozwu sądowego. Trudno przechodzić obok takich praw dżungli obojętnie. (wkn)
Jeżeli ktoś ma ochotę, wstawiać swoje przepisy, nich wstawia ale innych, nawet z linkiem nie powinien.
Ten post, w tym wątku, kieruję do Pampasa i Wkn:
Czy jest możliwe by wstawiany jakikolwiek przepis był automatycznie datowany, podobnie jak posty na forum.
W ten sposób mielibyśmy wszyscy jasność co do daty, w przypadku kto/komu "świni".
Janek