Czy macie propozycje na postny obiad ?- Jutro Środa Popielcowa , a więc post ścisły. Co roku mam ten sam dylemat co przygotować na obiad - post postem ale cos jeść trzeba.
Trzy posilki i tylko jeden do syta, ja w ogole jem niewiele, ale kiedy nie wolno to pewnie bedzie mnie kusilo...mozna zrobic pierogi leniwe mniam mniam, z serem, zapiekany makaron z kalafiorem i beszamela...
Łazanki z kapustą i grzybami Pierogi- obojętne, jakie, byle nie z mięsem Naleśniki z warzywami i serem Canelloni ze szpinakiem i fetą Gołąbki z grzybami Makaron z serem/ albo grzybami/ albo warzywami Spagetti z czosnkiem, albo sosem pomidorowym Kostkę sojową- jako gulasz, albo kotlety Boczniaki panierowane, albo w postaci sosu Kotlety z ziemniaków z pieczarkami Jajko sadzone+ ziemniaki+ maslanka Krokiety z kapustą i grzybami, albo pieczarkami+ barszczyk Jakakolwiek warzywna zupa ( cebulowa, brokułowa, marchewkowa, piwna, selerowa....) + grzanki Brokuły z sosem serowym i makaronem Ryba- do wyboru- do koloru+ ziemniaki i surówka
agik, to ma byc post???,,,hehe, chyba by mi brzuch wysadzilo,,,a co Ty na propozycje o wypiciu wody, jakis sokow z jarzyn albo owocow, jak juz sie mdleje:))) Jak postowanie , to postowanie, zoladek ma byc pusty,,,hehe
Łoj, już czasem nie umiem trafić za Twoim Tineczko czytaniem....
Broń boże- nie wszystko na raz... Jeju, chyba nie myślisz, ze zaproponowałabym komuś reanimację na oddziale intensywnej terapii- gdyby ktoś to wszystko pożarł...
Łoj... myślałam, ze nie musze dodawać przy każdej linijce- albo, albo, albo
:) u mnie jutro rarytas ,woda sledziowa z kawałkami sledzia mojej prabaci , z cebulką zabielana smietaną i cale ziemniaki .O wlasnie teraz doczytalam pitos wigilijny Kasi ,tylko bez mleczy ,a z samym sledziem :)
Najlepsza w smaku część śledzia:) Mieszkam nad morzem więc jem świeże śledzie i zawsze poluję na samce, bo mlecz to nic innego jak tylko śledziowa sperma :)) Pozdrawiam
Najlepszy- zupa śledziowa z ziemniakami w mundurkach (coś a;la przepis Kasi), Młody- pierogi z kapustą i grzybami, a ja- ryba po grecku- czyli dla każdego coś miłego. Dobrze, że pies i kot nie poszczą, bo bym się pocięła.
Z tego co moja nisokosc..zawsze slyszala od Babci, Sw. pamieci... to Popielec zawsze byl dniem, w ktorym obowiazywal post ilosciowy... i JAKOSCIOWY.. Zadnych tam masel i innych smietanek... jak najzwyklejszy obiad postny. Babcia sama.. to jadla w tym dniu kromke czerstwego pieczywa i popijala herbata .. bez cukru. To byla swiadoma rezygnacja.Taki postny jak w piatki, bylo to zwyczajem..ale jeszcze kazdy powinien od siebie z czegos zrezygnowac. Np. Jesli zjadalismy ziemniaki z maslem..+ jajko sadzone + maslanka.. to mozna tu jeszcze z czegos zrezygnowac..i zjesc raz ziemniaki bez tej okrasy maslanej. Oczywiscie jesli ktos pracuje fizycznie.. i musi miec krzepe.. trudno zeby z samej wody .. Matki karmiace tez.. no i dzieci.. Wszyscy pozostali nie powinni miec problemu.. aby tak dla samego siebie..dzis z czegos zrezygnowac. Do tego zaczyna sie post 40 dniowy, wiec ogolnie troche trzeba zwolnic. W koncu lato za pasem.. i jak bedziemy wygladac..potem..przez te wszystkie pozjadane przez nas páczki i oponki.. chyba tak samo jak one. Dobrze, ze ktos post wymyslil :)
Glumanda, ty zrozumialas , co to znaczy "post", wlasnie: zadnych smietan i masel i pierogow wypychajacych zoladek,,, naprawde mozna przezyc jeden dzien w tygodniu na piciu wody, herbaty i sokow,,,a raz w miesiacu zrobic sobie postny tydzien,,,,tylko plyny z owocow,,,a w lecie bikini bedzie pasowalo:)))
Tineczko masz rację - można przeżyc dzień na napojach. Problem polega na tym że mężowie po powrocie z pracy raczej spodziewają się obiadu - nawet bardzo skromnego.Trudno oczekiwać by facet po całym dniu w pracy zadowolił sie sokiem.
Ja mimo szczerych chęci nie miałem z czego zrezygnować...mój całodzienny posiłek składał się z wody mineralnej. No można by w ostateczności zrezygnować z minerałów, ale nie mam destylarki, a resztę wody destylowanej żona zużyła do żelazka :(((( Bahus
a moja babcia mi opowiadala, ze jak sie poscilo kiedys to ani masla ani zadnej okrasy nie jadano...no to moze ja : na sniadanie: zamiast kawy z mlekiem herbata i suchary bez dzemu (mam nadzieje, ze potem na basenie nie utone) na obiad: jajecznica ze szpinakiem wlasnie zrobilam na jutro na kolacje salata
No wiec ja przepraszam, ale tu juz nie chodzi o Wielkie Zarcie, tu idzie o jakies Wlasne Zarcie (emiraty nasze polskie), tu chodzi chyba tylko o to kto jest "za", bo ten kto zjadl rosol w miniona sroda, moze byc tylko przeciw (komu???????).
Czy macie propozycje na postny obiad ?- Jutro Środa Popielcowa , a więc post ścisły.
Co roku mam ten sam dylemat co przygotować na obiad - post postem ale cos jeść trzeba.
Łazanki z kapustą i grzybami
Pierogi- obojętne, jakie, byle nie z mięsem
Naleśniki z warzywami i serem
Canelloni ze szpinakiem i fetą
Gołąbki z grzybami
Makaron z serem/ albo grzybami/ albo warzywami
Spagetti z czosnkiem, albo sosem pomidorowym
Kostkę sojową- jako gulasz, albo kotlety
Boczniaki panierowane, albo w postaci sosu
Kotlety z ziemniaków z pieczarkami
Jajko sadzone+ ziemniaki+ maslanka
Krokiety z kapustą i grzybami, albo pieczarkami+ barszczyk
Jakakolwiek warzywna zupa ( cebulowa, brokułowa, marchewkowa, piwna, selerowa....) + grzanki
Brokuły z sosem serowym i makaronem
Ryba- do wyboru- do koloru+ ziemniaki i surówka
...zmęczyłam się...;)
agik, to ma byc post???,,,hehe, chyba by mi brzuch wysadzilo,,,a co Ty na propozycje o wypiciu wody, jakis sokow z jarzyn albo owocow, jak juz sie mdleje:)))
Jak postowanie , to postowanie, zoladek ma byc pusty,,,hehe
Zmeczylas mnie tymi daniami, hihihi,,,,,
Buziaki!
Łoj, już czasem nie umiem trafić za Twoim Tineczko czytaniem....
Broń boże- nie wszystko na raz... Jeju, chyba nie myślisz, ze zaproponowałabym komuś reanimację na oddziale intensywnej terapii- gdyby ktoś to wszystko pożarł...
Łoj... myślałam, ze nie musze dodawać przy każdej linijce- albo, albo, albo
hehe, zrozumialam, ze te dania nie jednego dnia podajesz:))
:) u mnie jutro rarytas ,woda sledziowa z kawałkami sledzia mojej prabaci , z cebulką zabielana smietaną i cale ziemniaki .O wlasnie teraz doczytalam pitos wigilijny Kasi ,tylko bez mleczy ,a z samym sledziem :)
http://wielkiezarcie.com/przepis28816.html, pitos wigilijny Kasi, spróbuj
a co to jest mlecz ze śledzi?
Najlepsza w smaku część śledzia:) Mieszkam nad morzem więc jem świeże śledzie i zawsze poluję na samce, bo mlecz to nic innego jak tylko śledziowa sperma :))
Pozdrawiam
sledzi nie lubie ale mlecz smazony w panierce przygotowany przez mojego tate owszem owszem
Użytkownik ali4 napisał w wiadomości:
> a co to jest mlecz ze śledzi?
hihihiiiiii.................mamy; Pania Sledz i Pana Sledzia, i aby byly Dzieci Sledzie, mamy; ikre i mlecz
Hmm ... :)
Naleśniki z pieczarkami i serem w sosie pieczarkowym.
Ja jutro będę szamać pierogi z kapustą i grzybami - Wigilijne! To się nazywa gospodarność :))
<Czy macie propozycje na postny obiad? >
ziemniaczki, jajko sadzone i kwaśne mleczko - proste,szybkie a przede wszystkim postne.
U nas będzie mintaj pieczony i ziemniaki
u mnie będą naleśniki z twarogiem i z dżemem, taki obiad zażyczyły sobie dzieci
Najlepszy- zupa śledziowa z ziemniakami w mundurkach (coś a;la przepis Kasi), Młody- pierogi z kapustą i grzybami, a ja- ryba po grecku- czyli dla każdego coś miłego. Dobrze, że pies i kot nie poszczą, bo bym się pocięła.
Nie gmatwaj sobie zycia ... )) Zrób to na co masz ochote ! Smacznego i .......nieskomplikowanego !
megi
No to najlepiej zrobic sobie dzien picia wody i sokow,,,nie umrze sie od takiej "diety", organizm sie wyczysci i Pan Bog bedzie zadowolony:)
Jestem za odtruciem .. organizmu .. !! Tincia ... w 10 !
megi , slodyczo:)))
Z tego co moja nisokosc..zawsze slyszala od Babci, Sw. pamieci... to Popielec zawsze byl dniem, w ktorym obowiazywal post ilosciowy... i JAKOSCIOWY.. Zadnych tam masel i innych smietanek... jak najzwyklejszy obiad postny. Babcia sama.. to jadla w tym dniu kromke czerstwego pieczywa i popijala herbata .. bez cukru. To byla swiadoma rezygnacja.Taki postny jak w piatki, bylo to zwyczajem..ale jeszcze kazdy powinien od siebie z czegos zrezygnowac. Np. Jesli zjadalismy ziemniaki z maslem..+ jajko sadzone + maslanka.. to mozna tu jeszcze z czegos zrezygnowac..i zjesc raz ziemniaki bez tej okrasy maslanej. Oczywiscie jesli ktos pracuje fizycznie.. i musi miec krzepe.. trudno zeby z samej wody .. Matki karmiace tez.. no i dzieci.. Wszyscy pozostali nie powinni miec problemu.. aby tak dla samego siebie..dzis z czegos zrezygnowac. Do tego zaczyna sie post 40 dniowy, wiec ogolnie troche trzeba zwolnic. W koncu lato za pasem.. i jak bedziemy wygladac..potem..przez te wszystkie pozjadane przez nas páczki i oponki.. chyba tak samo jak one. Dobrze, ze ktos post wymyslil :)
Glumanda, ty zrozumialas , co to znaczy "post", wlasnie: zadnych smietan i masel i pierogow wypychajacych zoladek,,, naprawde mozna przezyc jeden dzien w tygodniu na piciu wody, herbaty i sokow,,,a raz w miesiacu zrobic sobie postny tydzien,,,,tylko plyny z owocow,,,a w lecie bikini bedzie pasowalo:)))
Tineczko masz rację - można przeżyc dzień na napojach. Problem polega na tym że mężowie po powrocie z pracy raczej spodziewają się obiadu - nawet bardzo skromnego.Trudno oczekiwać by facet po całym dniu w pracy zadowolił sie sokiem.
Ja mimo szczerych chęci nie miałem z czego zrezygnować...mój całodzienny posiłek składał się z wody mineralnej. No można by w ostateczności zrezygnować z minerałów, ale nie mam destylarki, a resztę wody destylowanej żona zużyła do żelazka :((((
Bahus
he he a propo' wody destylowanej, dziala jak trucizna dla organizmu! mysle, ze jednak wiesz o tym
Śledź w śmietanie z ziemniaczkami w mundurkach. To moja propozycja na jutrzejszy obiad .
a moja babcia mi opowiadala, ze jak sie poscilo kiedys to ani masla ani zadnej okrasy nie jadano...no to moze ja :
na sniadanie: zamiast kawy z mlekiem herbata i suchary bez dzemu (mam nadzieje, ze potem na basenie nie utone)
na obiad: jajecznica ze szpinakiem wlasnie zrobilam na jutro
na kolacje salata
U mnie będzie gzik, tzn ziemniaczki w mundurkach plus ser biały ze śmietaną i cebulką albo szczypiorkiem
U mnie też śledzik i ziemniaczek będzie....mniam
U mnie barszczyk czerwony czysty i uszka z kapusta i grzybami-zaraz ide kleic
ziemniaki w mundurkach i sledż w jogurcie natueralnym z cebulką i jabłkiem.
kotlety z jajek, ziemniaki i surówka z pekińskiej