ubija sie recznie trzepaczka do zgeszczenia, albo mikserem elektrycznym,,,jak smietana zaczyna gestniec , dodaje odrobine cukru,,,,wazne jest przerwac ubijanie smietany w odpowiednej chwili, bo dalsze ubijanie zrobi Ci "maslo" ze smietany:)
Ja najpierw porządnie chłodzę kremówkę i końcówki do ubijania. Potem ubijam śmietanę w wysokim naczyniu. Pod koniec ubijania, kiedy śmietana jest juz "sztywna" dodaję 2-3 łyżki cukru pudru. Miksuję jeszcze minute i gotowe.
hmm Próbuje wniknąc, jaki masz problem i dlaczego zadałas takie pytanie? Nie poszło Ci z ubijaniem? Generalnie to powinna dać się ubić śmietana 30 %, ale często się nie ubija (najcześciej taka w kubeczku)- nie mam pojęcia czemu. 36% ubije się na pewno. I jeszcze 30% w kartoniku ( homogenizowana)
Cukier do kremówki? Przecież ona sama w sobie jest słodka! Kremówka i śmietana z niej ubita, niestety mają tą wadę, że są bardzo tłuste. Zawsze można kupić "Śnieżkę" i zrobić wg przepisu na opakowaniu ;) No, to już nie to samo co prawda i śnieżka jest bardzo słodka, ale mniej tłusta w każdym razie. Bardzo dobra, gęsta i mniej słodka (choć znów trochę bardziej tłusta;) ) jest "Śnieżka" ubita ze śmietaną (zwykłą, 12%) zamiast z mlekiem.
Moja mama kiedyś ubijała zwykłą18% śmietanę. Pod koniec dodawała c.puder. Ja niestety już nie umiem tego powtórzyć- zawsze się robi masło :(. A w ogóle to nie wiem - ale dziś śmietana to nie to co jeszcze 10 lat temu. Dawna 30-stka była sztywna jeszcze przed ubiciem. A teraz leje się jak mleko zagęszczone....Trudno jest trafić na dobrąśmietanę. Tłustą i słodką. Chyba najlepiej tak od gospodarza, co ma własną krówkę :)
A propos ubijania....jest jeszcze jedna receptura na ubicie śmietany- dla mnie super - przepis Ahanny- (śmietankęprzed ubiciem trzeba zagotować) http://wielkiezarcie.com/przepis22385.html
Najwazniejsze, aby smietana i naczynia w ktorym bedziesz ubilajala..bylo rowniez zimne.. tak samo trzepaczka.. lub mieszaki od miksera. Smietana musi byc bardzo zimna.. najzimniej jest na dnie lodowki. Jesli np. kupisz smietane i przyniesiesz ja do domu.. nie mozna jej odrazu ubic, bo zrobi cie sie maslo. Im zimniejsza tym latwiej sie ubija.. a do tego mniej pryska. Jesli mocno pryska.. to znak ze jest zbyt ciepla.
Ja robię bitą śmietanę z 30% lub 36% i jedyne czego pilnuję to tego żeby śmietana była schłodzona conajmniej kilkanaście godzin. Poza tym nie schładzam ani pojemnika ani końcówek do miksera i zawsze wychodzi. Do utrwalenia daję śmietan-fix Dr.Oetkera.
Jak się robi bitą śmietanę?Pomóżcie
ubija sie recznie trzepaczka do zgeszczenia, albo mikserem elektrycznym,,,jak smietana zaczyna gestniec , dodaje odrobine cukru,,,,wazne jest przerwac ubijanie smietany w odpowiednej chwili, bo dalsze ubijanie zrobi Ci "maslo" ze smietany:)
Ja najpierw porządnie chłodzę kremówkę i końcówki do ubijania. Potem ubijam śmietanę w wysokim naczyniu. Pod koniec ubijania, kiedy śmietana jest juz "sztywna" dodaję 2-3 łyżki cukru pudru. Miksuję jeszcze minute i gotowe.
Ja do kremówki zamiast cukru dodaje troche cukru waniliowego. Ilosc zalezy od zapotrzebowania
hmm
Próbuje wniknąc, jaki masz problem i dlaczego zadałas takie pytanie?
Nie poszło Ci z ubijaniem?
Generalnie to powinna dać się ubić śmietana 30 %, ale często się nie ubija (najcześciej taka w kubeczku)- nie mam pojęcia czemu. 36% ubije się na pewno.
I jeszcze 30% w kartoniku ( homogenizowana)
Pozdrawiam
Cukier do kremówki? Przecież ona sama w sobie jest słodka!
Kremówka i śmietana z niej ubita, niestety mają tą wadę, że są bardzo tłuste. Zawsze można kupić "Śnieżkę" i zrobić wg przepisu na opakowaniu ;) No, to już nie to samo co prawda i śnieżka jest bardzo słodka, ale mniej tłusta w każdym razie. Bardzo dobra, gęsta i mniej słodka (choć znów trochę bardziej tłusta;) ) jest "Śnieżka" ubita ze śmietaną (zwykłą, 12%) zamiast z mlekiem.
Moja mama kiedyś ubijała zwykłą18% śmietanę. Pod koniec dodawała c.puder. Ja niestety już nie umiem tego powtórzyć- zawsze się robi masło :(. A w ogóle to nie wiem - ale dziś śmietana to nie to co jeszcze 10 lat temu. Dawna 30-stka była sztywna jeszcze przed ubiciem. A teraz leje się jak mleko zagęszczone....Trudno jest trafić na dobrąśmietanę. Tłustą i słodką. Chyba najlepiej tak od gospodarza, co ma własną krówkę :)
A propos ubijania....jest jeszcze jedna receptura na ubicie śmietany- dla mnie super - przepis Ahanny- (śmietankęprzed ubiciem trzeba zagotować) http://wielkiezarcie.com/przepis22385.html
Ja dodaję do śietany śkietan fixa, zawsze się ubije i do tego nie podchodzi wodą, może stać w lodówce dwa dni i jest tak samo sztywna.
http://wielkiezarcie.com/przepis22385.html
Najwazniejsze, aby smietana i naczynia w ktorym bedziesz ubilajala..bylo rowniez zimne.. tak samo trzepaczka.. lub mieszaki od miksera.
Smietana musi byc bardzo zimna.. najzimniej jest na dnie lodowki.
Jesli np. kupisz smietane i przyniesiesz ja do domu.. nie mozna jej odrazu ubic, bo zrobi cie sie maslo. Im zimniejsza tym latwiej sie ubija.. a do tego mniej pryska. Jesli mocno pryska.. to znak ze jest zbyt ciepla.
Ja robię bitą śmietanę z 30% lub 36% i jedyne czego pilnuję to tego żeby śmietana była schłodzona conajmniej kilkanaście godzin. Poza tym nie schładzam ani pojemnika ani końcówek do miksera i zawsze wychodzi. Do utrwalenia daję śmietan-fix Dr.Oetkera.