Kilka razy probowalam zrobic barszcz czerwony, jednak nigdy nie wygladal jak barszcz czerony tylko cos o nieokreslonym kolorze.... Kwestia zbyt dlugiego gotowania, moze odmiana buraka..No wlasnie, czy macie jakies sposoby na to by zachowac piekna barwe barszczyku?
hej ja najpierw gotuje buraki "w mundurkach"apotem jak wywar już jest gotowy i wrze to obrane scieram je i dodaje do zupy.Można je upiec w piekarniku.Pozdrawiam
Odmiana buraka ma bardzo duże znaczenie. Ostatnio w sklepach są buraki, które nie mają smaku i koloru. Jak trafię na dobre buraki to kupuje 10 kg i pasteryzuję w słoikach , poźniej wywar + słoik buraków i barszcz gotowy. Pozdrawiam !
Racja z tymi burakami, ostatnio kupilam chyba jakies kiepskie bo po ugotowaniu barszcz nie mial takiego koloru jak zwykle i smak buraczkow nie byl wyczuwalny. Pierwszy raz mi sie cos takiego zdarzylo. Zaczne chyba kupowac (chociaz sa drozsze) mlode buraczki z botwina, u mnie dostepne caly rok.
A ja gotuje rosol, przecedzam, dodaje sloiczek gotowego kwasu buraczanego, przyprawiam i gotowe. Barszcz ma bardzo intensywny bordowy kolor i jest pyszny. Pozdrawiam ;D
Aby uniknąć tego typu problemów, od lat robię barszcz z pieczonych buraków. Jeśli tylko dopilnuję, aby nie przegotował się, jest cudnego koloru. A poniżej link: http://wielkiezarcie.com/przepis13.html
Barszcz codzienny można oczywiście ugotować na wywarze mięsnym, dodając czosnek. Niestety co do odmiany buraków, chyba macie rację, czasami muszę wspomóc się dodatkiem koncentratu barszczu, innym razem wychodzi doskonały bez ulepszaczy.
A ja przeważnie gotuję wywar z burakami dzień wcześniej.....trę ok 1 dużego surowego buraka,wkładam do juz NIE gotującego sie wywaru i odstawiam na noc....na drugi dzień przecedzam barszcz.....jest czysty i klarowny ...wystarczy tylko podgrzac(bez gotowania)...
A mi barszcz zawsze wychodzi mocno czerwony bez względu na to jakie mam buraki.A sposób jest bardzo prosty.Buraki obieram,kroję w 0,5 cm plastry,zalewam bardzo ciepłą wodą i odstawiam na min.2 godz.(najlepiej na całą noc).Po zagotowaniu się wody po 3 min.daję troszeczkę octu i dalej to już przyprawy itp.Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła ta metoda.Pozdrawiam.
a ja do gotowego wywaru z ziemniekami dodaje buraki ze sloika(kupne wiórka)troche octu i smietany a jak to sie zagotuje to po odstawieniu z gazu dodaje łyzkę barszczu sypkiego z winiar Leniwie ale sie sprawdza-jak dla mnie oczywiscie:))
http://wielkiezarcie.com/artykul.php?id=59 Kiedys dodalam taki artykul na temat gotowania barszczu o pieknym kolorze..ale jak widac..nikt nie zaglada do artykulow szkoly gotowania. Mozna go zrobic na samych jarzynach albo na wywarze z czegos wedzonego :) Naprawde jest extra :)
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Kilka razy probowalam zrobic barszcz czerwony, jednak nigdy nie wygladal jak barszcz czerony tylko cos o nieokreslonym kolorze.... Kwestia zbyt dlugiego gotowania, moze odmiana buraka..No wlasnie, czy macie jakies sposoby na to by zachowac piekna barwe barszczyku?
by kolor był ładny trzeba do gotowania dać troszeczkę kwasku cytrynowego.
i musi sie gotować powoli, nie "gwałtownie", bo wtedy ma brzydki bury kolor. Wiem z doświadczenia
Pokuś się, o barszcz robiony w ten sposób: http://wielkiezarcie.com/przepis39939.html a myślę, ze nie pożałujesz:-))
hej ja najpierw gotuje buraki "w mundurkach"apotem jak wywar już jest gotowy i wrze to obrane scieram je i dodaje do zupy.Można je upiec w piekarniku.Pozdrawiam
Odmiana buraka ma bardzo duże znaczenie. Ostatnio w sklepach są buraki, które nie mają smaku i koloru. Jak trafię na dobre buraki to kupuje 10 kg i pasteryzuję w słoikach , poźniej wywar + słoik buraków i barszcz gotowy. Pozdrawiam !
Racja z tymi burakami, ostatnio kupilam chyba jakies kiepskie bo po ugotowaniu barszcz nie mial takiego koloru jak zwykle i smak buraczkow nie byl wyczuwalny. Pierwszy raz mi sie cos takiego zdarzylo. Zaczne chyba kupowac (chociaz sa drozsze) mlode buraczki z botwina, u mnie dostepne caly rok.
A ja gotuje rosol, przecedzam, dodaje sloiczek gotowego kwasu buraczanego, przyprawiam i gotowe. Barszcz ma bardzo intensywny bordowy kolor i jest pyszny. Pozdrawiam ;D
Aby uniknąć tego typu problemów, od lat robię barszcz z pieczonych buraków. Jeśli tylko dopilnuję, aby nie przegotował się, jest cudnego koloru.
A poniżej link:
http://wielkiezarcie.com/przepis13.html
Barszcz codzienny można oczywiście ugotować na wywarze mięsnym, dodając czosnek.
Niestety co do odmiany buraków, chyba macie rację, czasami muszę wspomóc się dodatkiem koncentratu barszczu, innym razem wychodzi doskonały bez ulepszaczy.
A ja przeważnie gotuję wywar z burakami dzień wcześniej.....trę ok 1 dużego surowego buraka,wkładam do juz NIE gotującego sie wywaru i odstawiam na noc....na drugi dzień przecedzam barszcz.....jest czysty i klarowny ...wystarczy tylko podgrzac(bez gotowania)...
Dziekuje za wszystkie porady.... i zrobilam barszcz. Wyszedl!
a ja do gotowego wywaru z ziemniekami dodaje buraki ze sloika(kupne wiórka)troche octu i smietany a jak to sie zagotuje to po odstawieniu z gazu dodaje łyzkę barszczu sypkiego z winiar Leniwie ale sie sprawdza-jak dla mnie oczywiscie:))
http://wielkiezarcie.com/artykul.php?id=59 Kiedys dodalam taki artykul na temat gotowania barszczu o pieknym kolorze..ale jak widac..nikt nie zaglada do artykulow szkoly gotowania. Mozna go zrobic na samych jarzynach albo na wywarze z czegos wedzonego :) Naprawde jest extra :)