Forum

Kuchenne porady

frytki z frytkownicy :-)

  • Autor: myszka82 Data: 2009-07-23 12:46:08

    Witam! Chciałąm zapytac czy ktos ma może doświadczenie w robieniu frytek z frytkownicy, ale takich domowych z pokrojonych ziemniaków?? W jakiej tem. smażycie - moje wychodza jakieś spieczone i miękkie. Prosze o porady:-)

  • Autor: as Data: 2009-07-23 12:56:36

    Ziemniaki obrane kroje w cienkie słupki (frytki). Płucze je w wodzie i daje na sitko w którym bedą się piekły do odcieknięcia pożądnie. Płucze je w wodzie bo jak tego nie zrobie to sie wszystkie posklejają. Tak czytałam w instrukcji i sprawdziłam tez sama. Były dobre ale posklejane jak nie wypłukałam. Frytkownice ustawiam na 190*. Cały koszyczek smarzę ponad 10min. Po 10min sprawdzam i jak trzeba to smarze dłużej. 

  • Autor: renataz36 Data: 2009-07-23 16:32:05

    Dokładnie robię tak jak as, u mnie właściwie frytkami zajmuje się mój syn, już sie wyspecjalizował i w zależności od ziemniaków piecze je 10 do 15 minut w 190 st

  • Autor: kryska Data: 2009-07-23 17:17:55

    Witam.
    Na wstepie chcialem powiedziec ze nie wszystkie ziemniaki nadaja sie na frytki, te co maja wiecej skrobii sa kruche a te z mniejsza jej iloscia gumowate.
    Ja zanlazlem odmiane "maris piper"  z rozowa skurka.
    A jak je robie?
    Ziemniaki myje w calosci, bo ich nie obieram, pokrojone w slupki krajalnica do frytek trzeba wyplukac z nadmiaru skrobii.
    smaze je na dwa razy jak mam czas, pierwsze smazenie w temp. okolo 120-140 °C przez okolo 5 min, odlozyc zeby nieco ostygly i ostatnie smazenie w 190°C az sie zarumienia.
    Ja lubie frytki takie wieksze i jak wrzucam je od razu na 190°C to zanim usmazyly sie w srodku to byly bardzo brazowe.
    A frytki ze skorka sa najlepsze.

    Pozdrawiam
    Eryk

  • Autor: piorunkowa Data: 2009-07-23 20:03:56

    A ja odkąd spróbowałam talarów ziemniaczanych zrezygnowałam z frytek. Talarki są chrupiące i bardziej nam smakują. Robię je w ten sposób: Obrane  ziemniaki, kroję na plasterki (nie za cienko), następnie zalewam wodą i gotuję 5 minut, odączam z wody i frrru do frytkownicy. Smażę je w 170 stopniach aż do lekkiego zarumienienia, następnie zwiększam temp na maximum i jeszcze smażę do chwili aż talarki bedą w złotym kolorze. Szczerze polecam

  • Autor: makusia Data: 2009-07-23 20:20:02

    tak samo można robić frytki, lekko podgotowane i do frytownicy , są tu na wż nawet przepisy http://wielkiezarcie.com/przepis29450.html
    http://wielkiezarcie.com/przepis16533.html

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2009-07-24 13:39:17

    Frytki powinno smazyc sie dwa razy wtedy sa najlepsze. No i odpowiednia odmiana. temp 170- 180°C. Najpierw usmazyc na slomkowo odcedzic a przed pofdanie na chwile znow siup do frytkownicy do zrumienienia. Tego sposobu nauczyl mnie kucharz. Frytki sa smaczne z wierzchu chrupkie a w srodku czuc ziemniak, nie sa miekkie, sflaczale ani wysuszone ma wior. Nie sa tez takie tluste.

Przejdź do pełnej wersji serwisu