Podgrzej trochę w garnku z ciepłą wodą, lub przerzuć z puszki do jakiegoś odpowiedniego pojemniczka i do mikrofalówki. Po podgrzaniu masa nabierze elastyczności. A co pysznego przyrządasz? Szukam jakiejś inspiracji...
Kochana,ja robię tak-wkładam puszkę do gorącej wody na jakieś 10-15 minut,wyjmuję,otwieram,zawartość przekładam do miski,miksuję-i jest super smarowna:) Pozdrawiam:)
Z tego co kojarze 2-3 godzin gotuje sie mleko słodzone, a nie krówke. Kiedyś tez gotowałam, ale teraz zeby ułatwic sobie zycie robie tak jak napisałam wyżej. Podgrzewam dosłownie chwile, moze z 10 minut. Nie wiem jak by to było gdyby podgrzac puszke we wrzatku jak radzi Justine 75. Moze spróbuj tak, tez powinno sie udac.
Możesz równiez masę tofii utrzeć z połówką lub ćwiartką margaryny (zależy od wielkości puszki i konsystencji jaką chcesz otrzymać), wtedy będzie rzadsza i mniej słodka
Wiem, że wątek trochę stary, ale odświeżę, bo potrzebuję porady. Czy masa krówkowa o której Panie piszą w uprzednich postach jest masą toffi? Czy masa toffi to masa tofii a krówkowa to co innego? Bo nie chcę pomylić. Wiele osób masę krówkową nazywa masą toffi i nie wiem czy to jest to samo?
kupiłam w polo krówke - gotową masę tofii w puszce - żeby nie gotować , nie mozna tego rozsmarować na cieście takie twarde
Podgrzej trochę w garnku z ciepłą wodą, lub przerzuć z puszki do jakiegoś odpowiedniego pojemniczka i do mikrofalówki. Po podgrzaniu masa nabierze elastyczności.
A co pysznego przyrządasz? Szukam jakiejś inspiracji...
biszkopt na to krem tofii i orzechy
Moze to Cie zainspiruje :)
http://wielkiezarcie.com/recipe56695.html
wrzuć do garnka, dolej troche mleka ( jakieś 3-4 łyżki ) i podgrzewaj tak długo aż sie rozpuści. Trzeba tylko uwazac zeby sie nie przypaliło :)
tak przypalało się chyba lepiej gotować puszkę te 2 godziny,
Kochana,ja robię tak-wkładam puszkę do gorącej wody na jakieś 10-15 minut,wyjmuję,otwieram,zawartość przekładam do miski,miksuję-i jest super smarowna:)
Pozdrawiam:)
Z tego co kojarze 2-3 godzin gotuje sie mleko słodzone, a nie krówke. Kiedyś tez gotowałam, ale teraz zeby ułatwic sobie zycie robie tak jak napisałam wyżej. Podgrzewam dosłownie chwile, moze z 10 minut. Nie wiem jak by to było gdyby podgrzac puszke we wrzatku jak radzi Justine 75. Moze spróbuj tak, tez powinno sie udac.
A może Panie zapomniały o kąpieli wodnej?
No tez w sumie by można
Wsadź puszkę otwartą do garnka z wodą i podgrzej trochę. Pomieszaj. Ja tak robię.
Możesz równiez masę tofii utrzeć z połówką lub ćwiartką margaryny (zależy od wielkości puszki i konsystencji jaką chcesz otrzymać), wtedy będzie rzadsza i mniej słodka
Daję pół kostki masła
Ja podgrzewam krowke w otwartej puszce, w goracej wodzie.. Mozna ja potem fajnie rozsmarowac..
Ja tak samo.
Ja taką masę krówkową ucieram z większą połową masła gdyż sama masa jest stanowczo za słodka i znam bardzo dobry przepis na ciachą z ów masą .
jeśli to taka masa to spokojnie możesz ją miksować z masełkiem lub kasią.
Wielkie Dzięki
Wiem, że wątek trochę stary, ale odświeżę, bo potrzebuję porady.
Czy masa krówkowa o której Panie piszą w uprzednich postach jest masą toffi?
Czy masa toffi to masa tofii a krówkowa to co innego?
Bo nie chcę pomylić.
Wiele osób masę krówkową nazywa masą toffi i nie wiem czy to jest to samo?