Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Inedia

  • Autor: anneau Data: 2010-05-03 10:16:22

    ...właśnie wpadł mi w oczy artykuł o pewnym Hindusie, który ...twierdzi, że nie jadł i nie pił przez 70 lat! Tego typu styl życia opiewa m.in termin "inedia"...
    Moja reakcja to SZOK? Naprawdę tak się da...chyba nie wierzę...A Wy?

  • Autor: jolka60 Data: 2010-05-03 10:27:39

    Wybacz,ale właściwą reakcją na takie "sensacje"powinien być brak reakcji.

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-05-03 10:29:32

    Jasne, i do wc tez nie chodzil:)

  • Autor: jolka60 Data: 2010-05-03 10:30:40

    Wiesz,to całkiem niegłupie,a jaka oszczędnośc czasu i kasy.

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-05-03 10:35:36

    Jolu , dobrze wiesz ze to nie mozliwe, kazdy czlowiek musi jesc i pic , zeby zyc ! Ja bym nie mogla nic nie jesc:) juz mi jezor lata, do pstraga ktorego za chwile bede smazyc.

  • Autor: jolka60 Data: 2010-05-03 10:43:00

    No przecież,dawno sie tak nie uśmiałam.

  • Autor: jareksz Data: 2010-05-03 10:31:25

    Użytkownik anneau napisał w wiadomości:
    > ...właśnie wpadł mi w oczy artykuł o pewnym Hindusie, który
    > ...twierdzi, że nie jadł i nie pił przez 70 lat!

    Słuszny wiek. A napisali czego nie jadł i czego nie pił? :)

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-05-03 10:36:52

    W czasie nie jedzenia , mial przerwe na obiad:)

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-05-03 12:57:07

    to mi przypomniało wszystkie moje dotychczasowe diety. Jadłam tylko raz dziennie- od rana do wieczora;)

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-05-03 13:21:08

    :))

  • Autor: anneau Data: 2010-05-03 13:25:40

    hihi...skąd ja to znam ;)

  • Autor: jareksz Data: 2010-05-03 10:48:07

    Prośba do moderatorów: czy można dodać w przepisach nowy dział: Inedia?

  • Autor: jolka60 Data: 2010-05-03 11:04:31

    Dużo masz przepisów do tego działu?

  • Autor: jareksz Data: 2010-05-03 11:30:06

    Użytkownik jolka60 napisał w wiadomości:
    > Dużo masz przepisów do tego działu?
    Wikipedia podaje jeden:

    "Wiley Brooks, została złapana na zamawianiu w hotelu kanapki z bekonem, sałatą i pomidorem"

    Ale to takie trywialne: kanapka z bekonem!

    Energia Saturna przesączona przez aurę Marsa lekko skropiona poświatą Luny.

  • Autor: CZOS Data: 2010-05-03 11:44:19

    Poczytaj niżej to znajdziesz jeszcze jedno danie KOMUNIKANT.

  • Autor: jareksz Data: 2010-05-03 11:58:39

    No to trzy przepisy już są. Jak właśnie czytam, opócz energii astralnej można też smacznie przyrządzić fotony i pranę (czymkolwiek by nie była).

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-05-03 12:26:44

    prana jest ponoć pierwszym produktem powstałym z zageszczenia światła, czymś niezbędnym do życia. o ile dobrze zrozumiałam.
    jak już zrobicie dział przepisów związanych z Inedią, ja mam na Wużecik zagadkę tematyczną dla dzieci:
    "co to jest: nie je, nie pije, chodzi i żyje?"
    odp.: Prahlad Jani;)

  • Autor: jareksz Data: 2010-05-03 12:36:32

    Użytkownik 84chili84 napisał w wiadomości:
    > prana jest ponoć pierwszym produktem powstałym z zageszczenia światła,
    No patrz! To ja mrówki praną karmiłem! Chyba z przejedzenia robiło się im coś nie teges:(

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-05-03 12:52:27

    Jareksz, Ty się ciesz, że to tylko mrówki, pomyśl co by było, gdyby to jednak jakaś grubsza zwierzyna :)
    Ja to się zresztą ,czego innego boję.....jak się przyjmie ,to mi zamkną Biedronkę niedaleko chaty....:((((( ;)

  • Autor: agik Data: 2010-05-03 12:57:00

    Nie zamkną :)
    Po prostu wprowadzą nowy produkt do biedronki- Pranę w sprayu, pranę w puszce, pranę mrożoną. Pranę bez żadnych konserwantów, pranę w wersji z glutaminianem sodu. Pranę w wersji light, prany smakowe: o smaku ananasa, o smaku czosku, o smaku pieczonej papryki, o smaku barbecue.
    Nic tylko wybierać, przebierać. Interes sam się będzie kręcić.

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-05-03 12:59:25

    mam nadzieję, że przy kasie rownież zapłata wszelką energią kosmosu będzie się liczyć:)

  • Autor: agik Data: 2010-05-03 13:02:41

    No pewnie :)
    Jak wczoraj byłam w biedronce po mrożonkę owocową i wódkę, to już budowali terminale do pobierania opłat :) Też jestem zainteresowana bo mam 240 kroków do biedronki i wolałabym, żeby tę pranę można było kupić na miejscu, a nie żebym musiała jeździć do reala do Rybnika po pranę ;)

  • Autor: jareksz Data: 2010-05-03 13:04:15

    Nie miałem tak dużego szkła powiększającego by nakarmić większe stworzenia niż mrówki. Zresztą, gdy zacząłem karmić praną kierowców, to przyszedł milicjant i strasznie krzyczał. I zabrał reflektor:( Chyba prana była wtedy reglamentowana

  • Autor: agik Data: 2010-05-03 13:06:10

    Ja myśle, że logistycznie to powinno tak wygladać: nakładasz prany do miski, a każdy sam sobie weźmie ile chce. Coś jak szwedzki stół z praną. Jakbys tak każdego chciał karmić, to się zajedziesz...

  • Autor: jareksz Data: 2010-05-03 13:42:59

    Użytkownik agik napisał w wiadomości:
    > Ja myśle, że logistycznie to powinno tak wygladać: nakładasz prany do
    > miski, a każdy sam sobie weźmie ile chce. Coś jak szwedzki stół z
    > praną. Jakbys tak każdego chciał karmić, to się zajedziesz...

    Młody i głupi byłem:( Teraz już nie jestem mlody i wiem, że się tak nie da. Pracuję nad czymś ekstra! O ile nie przeszkodzą mi połączone siły Knorra, Biedronki i McDonald...

  • Autor: agik Data: 2010-05-03 13:55:19

    Ojej, brzmi zachęcająco :)
    Jakbym mogła w czymś pomóc, to jestem do dyspozycji :)

  • Autor: jareksz Data: 2010-05-03 14:27:02

    Użytkownik agik napisał w wiadomości:
    > Ojej, brzmi zachęcająco :)Jakbym mogła w czymś pomóc, to jestem do
    > dyspozycji :)
    Póki nie dopracuję szczegółów mojego Wielkiego Kosmicznego Koncentratora Parny możesz mi pomóc turlać groszki, bo to trochę nudne jest:)
    http://wielkiezarcie.com/recipe32182.html

  • Autor: agik Data: 2010-05-03 14:38:43

    Ok
    Utoczyłam 80 kulek, z pierwszymi 10 miałam problem, ale potem juz poszło...
    Tak swoją drogą- zrobię sobie te groszki przy najbliższej okazji ;)

    Jakieś wstępne założenia co do Koncenratora? Jak mam pomagać, to chyba powinnam wiedzieć:)
    Mogę myć naczynia, obierać parnę z tych twardych zewnętrznych łusek, mogę mieszać rogolką w saganie... Tylko ważne jest przydział ról, żeby chaosu nie było. ( wiem, że wiesz, ale musiałam to napisać)

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-05-03 14:44:46

    "turlaj groszki"- od dziś wchodzi to do mojego slangu:)

    przepis faktycznie ciekawy

  • Autor: CZOS Data: 2010-05-03 13:52:17

    Jak już szwedzki stól to może by dodać parę półmisków słowa bożego, odpustów w różnych kolorach, na środku trójcę świętą a wszystko natchnione duchem świętym.

  • Autor: agik Data: 2010-05-03 13:54:31

    Podgrzane, czy schłodzone?

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-05-03 14:36:12

    hahahahaha, żaden wpis nie pobudził tak mojej wyobraźni ostatnio, jak ten  Twój...no poza mniamtomem, który wspomniał o wysyłce DHL-em, paczki sękaczy, na Wyspy Dziwicze Stanów Zjednoczonych (na koszt odbiorcy):)))))))
    Co do milicjanta- się nie znał zwyczajnie, nie skumał przesłania:) Ja w ósmej klasie miałam warsztaty pedagogiczne. Miały nam pomóc w wyborze szkoły średniej. Pani pedagog opracowała taką strategię: pytała delikwenta czym się interesuje, co lubi, co potrafi i na podstawie odpowiedzi na te pytania, podsuwała zawód ,który mógłby wykonywać. Ja oczywiscie chciałam błysnąć i jak przyszła moja kolej, powiedziałam "lubię zwierzęta. interesuje mnie anatomia. jak byłam mała, brat pokazał mi jak nadmuchuje się żaby. powinnam zostać weterynarzem." I wyobraź sobie, że mnie też nie zrozumiano....ani w gabinecie dyrektorki, ani w domu. Szkoda, że wówczas się o pranie nie mówiło, bym sobie ideologię dorobiła (że to dla dobra żab, nadmuchane na słońcu się cały czas dokarmiały) i nie miałabym szlabanu na wyjścia.....

  • Autor: CZOS Data: 2010-05-03 12:37:05

    Odpowiedzi na Twoją zagadkę znajdziesz sporo więcej jeśli przeczytasz mój inny post.

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-05-03 12:54:55

    fakt, ale dzieci wszystkich mogą nie zapamiętać. Do 10 roku życia -wystarczy wymienić jednego. Później już- nie ma zmiłuj, wszystkich.:)

  • Autor: jolka60 Data: 2010-05-03 11:03:49

    Wiesz,miał być brak reakcji,ale dawno nie było tak fikuśnego tematu.Z matematycznego punktu widzenia,to skoro mam 50 lat,a na jedzenie poświęcam np 2 godz.dziennie (tak teoretycznie,biorąc pod uwagę,że jako niemowlę mogłam potrzebować i 4,a teraz niedzielne obiadki też się czasem przeciągają,) to "przejadłam"nieco ponad 4 lata.Wobec tego mam całkiem niezły wynik "niejedzenia"-prawie 46 lat-tak trzymać,może kiedyś o tym napiszą?

  • Autor: CZOS Data: 2010-05-03 11:07:28


    To jest lista świętych rzymskokatolickich, którzy przez część życia lub całe poddali się inedii.

  • Autor: anneau Data: 2010-05-03 13:03:25

    no nie wiem...nauka nauką a "cuda się zdarzają"
    http://news.bbc.co.uk/2/hi/south_asia/3236118.stm

  • Autor: falkor Data: 2010-05-03 14:05:10

    Z czego Wy robicie sensację? Znajomy nie jadł przez trzydzieści dni, a przez trzydzieści nocy nie spał i ma się całkiem normalnie. Nie wiem tylko, czy przyjmował jakieś płyny; jak się dowiem, to napiszę.

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-05-03 14:17:57

    Znaczy ,że inaczej mówiąc- Twój znajomy nie jadł przez trzydziesci dni ,bo odsypiał zarwane noce,a w ciągu nocy nie mógł zasnąć ,bo się objadał??:))))))))))))

  • Autor: falkor Data: 2010-05-03 14:28:23

    Nie inaczej. Ale dzięki temu wygrał krzynkę piwa.

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-05-03 14:39:28

    czyli nawet jak stracił płyny, to na koniec zadbano ,aby odpowiednio się nawodnił. Prawidłowo:))))))))

Przejdź do pełnej wersji serwisu