Potrzebuję pomocy - muszę zrobić bią śmietanę do przełożenia tortu i chcę ją czymś utrwalić, tak, żeby mi się nie rozleciała. Czym to zrobić (galaretką?) i jak?
Jest przeciez takie cos..jak "smietan-fix" usztywni bardzo dobrze. Pamietaj aby schlodzic naczynie do ubijania smietany, haki do miksera i sama smietane dobrze, wtedy jest lepszy efekt ubicia smietany. Potem tort musi koniecznie stac w lodowce. Powodzenia.
i śmietan fix utrzyma? Widziałam również Mix do Śmietany Delecty, czy jest on równie dobry? Czy Śmietan fixu używać w proporcjach podanych na opakowaniu? Gdybym chciała "smakową - kolorową" bitą śmietanę to jak dodać galaretkę (w proszku, rozpuszczoną- ciepłą, zimną, tężejącą)?
Polecam !!!!! ten przepis (link już aktywny). Sama robiłam smietanę do tortu (jest moja opinia i zdjęcie)i naprawdę rewelacja. Śmietana bardzo dobrze się trzyma i smakuje.
Co do twojego problemu z bitą śmietaną do tortu to ja zawsze robię tak: używam śmietany łowicz 36% - kremówka tortowa, do ubijania (mikserem dodam) dodaję cukier puder wedle uznania - jedni wolą słodsze inni mniej to już wg Twojej fantazji kulinarnej i podniebiena a do usztywnienia daję "Śmietanfix" dr. Oetker`a - ilości używane to ok. 2 saszetki na jedną śmietankę ale żeby masa śmietanowa miała "charakterek" zawsze dodaję "kapkę" spirytusiku ok. kieliszeczka możę troszkę mniej - tak na oko - jak większość rzeczy które robię w kuchni i zawsze jest pysznie.
Ja używałam do usztywnienia śmietany Śmietan-fixu, ale odkąd pewnego razu miałam z nim problem, używam go do deserów, a tort wolę usztywnić czymś pewniejszym. Ubijam śmietanę z cukrem i małą porcją rozpuszczonej żelatyny. Śmietana z żelatyną nie rozciapuje się pod ciężarem pozostałych krążów biszkoptu. Polecam Ci ten sposób. Pozdrawiam, Aleex.
Dziękuję za wszystkie porady. Torty zrobione i zjedzone. Ubiłam bitą śmietanę ze Śmietan fixem i cukrem pudrem a do połowy później dodałam tężejącą galaretkę. Wszystko się udało i nie rozleciało. Miałam problem z ubiciem śmietany 36% Łowicz - schłodzonej. Szybciej poszło mi z 30% Łaciatą.
Robię torty stosunkowo często - zazwyczaj z bitą śmietaną lub masami kolorowymi na bazie bitej śmietany. Używałam czasem różnych 30% ale jednak nie polecam - bywały problemy z ich ubjaniem. Łowicka 36% jest nalepsza. Na pewno musi być dobrze schłodzona (jak każda), A latem i tak można mieć problem jeśli w mieszkaniu jest gorąco (zdarzyło mi się że nie zdążyła się ubić, bo prawdopodobnioe ogrzała się w trakcie ubijania od temperatury powietrza (wtedy było ponad 30 stopni). Czasami dodaję do masy łyżkę żelatyny rozpuszczonej w wodzie, ale zazwyczaj nie dodaję nic do usztywniania tylko wstawiam do lodówki i wyjmuję na drugi dzień - i nie pamiętam żeby kiedykolwiek coś mi się tej śmietanie stało niedobrego - nawet jak farbowałam bitą śmietanę zmiksowanymi jagodami (a ludzie wcześniej mówili że mi się ta masa rozpłynie) wyszło rewelacyjnie. "Śmietanfixa" nie używałam nigdy - bo po co skoro wychodzi bardzo dobrze bez żadnych "ulepszaczy". Pozdrawiam
Potrzebuję pomocy - muszę zrobić bią śmietanę do przełożenia tortu i chcę ją czymś utrwalić, tak, żeby mi się nie rozleciała. Czym to zrobić (galaretką?) i jak?
Jest przeciez takie cos..jak "smietan-fix" usztywni bardzo dobrze. Pamietaj aby schlodzic naczynie do ubijania smietany, haki do miksera i sama smietane dobrze, wtedy jest lepszy efekt ubicia smietany. Potem tort musi koniecznie stac w lodowce. Powodzenia.
Potwierdzam!Śmietan-fix jest super!
i śmietan fix utrzyma? Widziałam również Mix do Śmietany Delecty, czy jest on równie dobry?
Czy Śmietan fixu używać w proporcjach podanych na opakowaniu?
Gdybym chciała "smakową - kolorową" bitą śmietanę to jak dodać galaretkę (w proszku, rozpuszczoną- ciepłą, zimną, tężejącą)?
Galaretkę tężejącą. Chyba że wykorzystasz ten patent... http://wielkiezarcie.com/recipe22385.html
Użytkownik sunny napisał w wiadomości:
> Galaretkę tężejącą. Chyba że wykorzystasz ten patent...
> http://wielkiezarcie.com/recipe22385.html
Polecam !!!!! ten przepis (link już aktywny). Sama robiłam smietanę do tortu (jest moja opinia i zdjęcie)i naprawdę rewelacja. Śmietana bardzo dobrze się trzyma i smakuje.
Mix też jest dobry,ale najczęściej używam śmietan fixa.Galaretkę dodałabym przestudzoną,a na pewno nie ciepłą.
śmietan fix utrzyma śmietanę bez problemu
polecam proporcje z tego przepisu, robiłam niejednokrotnie, polecam
http://wielkiezarcie.com/recipe8533.html
Witaj Betii,
Co do twojego problemu z bitą śmietaną do tortu to ja zawsze robię tak:
używam śmietany łowicz 36% - kremówka tortowa, do ubijania (mikserem dodam) dodaję cukier puder wedle uznania - jedni wolą słodsze inni mniej to już wg Twojej fantazji kulinarnej i podniebiena a do usztywnienia daję "Śmietanfix" dr. Oetker`a - ilości używane to ok. 2 saszetki na jedną śmietankę ale żeby masa śmietanowa miała "charakterek" zawsze dodaję "kapkę" spirytusiku ok. kieliszeczka możę troszkę mniej - tak na oko - jak większość rzeczy które robię w kuchni i zawsze jest pysznie.
Ja używałam do usztywnienia śmietany Śmietan-fixu, ale odkąd pewnego razu miałam z nim problem, używam go do deserów, a tort wolę usztywnić czymś pewniejszym. Ubijam śmietanę z cukrem i małą porcją rozpuszczonej żelatyny. Śmietana z żelatyną nie rozciapuje się pod ciężarem pozostałych krążów biszkoptu. Polecam Ci ten sposób. Pozdrawiam, Aleex.
Dziękuję za wszystkie porady. Torty zrobione i zjedzone. Ubiłam bitą śmietanę ze Śmietan fixem i cukrem pudrem a do połowy później dodałam tężejącą galaretkę. Wszystko się udało i nie rozleciało. Miałam problem z ubiciem śmietany 36% Łowicz - schłodzonej. Szybciej poszło mi z 30% Łaciatą.
Robię torty stosunkowo często - zazwyczaj z bitą śmietaną lub masami kolorowymi na bazie bitej śmietany. Używałam czasem różnych 30% ale jednak nie polecam - bywały problemy z ich ubjaniem. Łowicka 36% jest nalepsza. Na pewno musi być dobrze schłodzona (jak każda), A latem i tak można mieć problem jeśli w mieszkaniu jest gorąco (zdarzyło mi się że nie zdążyła się ubić, bo prawdopodobnioe ogrzała się w trakcie ubijania od temperatury powietrza (wtedy było ponad 30 stopni). Czasami dodaję do masy łyżkę żelatyny rozpuszczonej w wodzie, ale zazwyczaj nie dodaję nic do usztywniania tylko wstawiam do lodówki i wyjmuję na drugi dzień - i nie pamiętam żeby kiedykolwiek coś mi się tej śmietanie stało niedobrego - nawet jak farbowałam bitą śmietanę zmiksowanymi jagodami (a ludzie wcześniej mówili że mi się ta masa rozpłynie) wyszło rewelacyjnie. "Śmietanfixa" nie używałam nigdy - bo po co skoro wychodzi bardzo dobrze bez żadnych "ulepszaczy". Pozdrawiam