Kiedyś robiłam "stroganowa", używając zamiast polędwicy serca indycze, wyszło smaczne, ale jest to danie trochę pracochłonne, bo trzeba serca po ugotowaniu pokroić wzdłuż na paseczki.
Ja robię serca duszone w warzywach: na oleju podsmażyć serca (mogą być w całości lub pokrojone na połówki), przełożyć do garnka. Na tej samej patelni zrumienić cebulę, dodać do serc + liść laurowy. Podlać wodą i dusić chwilkę. Później dodać warzywa: marchew, seler, pietruszkę, pora i, przede wszystkim, fasolkę szparagową, pokrojoną na mniejsze kawałki. Można dać też groszek lub co tam lubisz. Dusić do miękkości i przyprawić solą i pieprzem. Super smakują z kaszą.
Ja serca płuczę. Oczyszczam gdy coś jest nie tak. Nadcinam by je otworzyć. Wypłukuję zakrzepłą krew jeśli jest. Przyprawiam przyprawami (sól, pieprz, maga Vegeta). Daje do rondla + trochę oleju i piekę w piekarniku aż będą miękkie. Pod koniec można odkryć by płyn odparował i lekko się przyrumieniły. Tak samo robię żołądki. Jem z ziemniakami i surówką.
Najbardziej lubię w postaci gulaszu. To chyba najbardziej popularna metoda na serduszka. Albo jako dodatek (w niedużych kostkach) do kwaśnych zup. Białego barszczu albo kapuśniaku.
Ale spotkałem się też z opiniami, że to karma dla psów a nie dla ludzi. Cóż, de gustibus...
No cóż,niech sobie piszą,co chcą.Ja również lubię najbardziej lubię serduszka w postaci gulaszu (może być z żołądkami) oraz w krupniku . Zawsze je przekrajam na połówki i moczę,a następnie wymywam,z zakrzepłej krwi.
Che,che-dobre)))Moi znajomi też zgodnie twierdzą, że jem psie żarcie)))A ja uwielbiam podróbki, ozorki,ogony serduszka, zoładki.Tylko dudków nie lubie-pfuj!Raz nawet zachęcona entuzjastycznymi waszymi opiniami zrobiłam żurek na dudkach i ...pooooszedł do kosza.Ten zapaszek.
Raz-będąc onegdaj w sanatorium w Międzyzdrojach spróbowałam czegoś przepysznego z serduszek.Podano to na kolację.To były plastry(okrągłe)z gotowanych serduszek z piklami-w auszpiku.
Rewelacja!
Wiem, że były przygotowane przez panie kucharki na miejscu.Szukałam potem wielokrotnie przepisu w necie. Niestety nie znalazłam(((
Z ciekawością bedę sledzić ten wątek, może ktoś zna ten przepis?
Jak w temacie. Czy macie jakieś sparwdzone przepisy na pyszne danko z serduszek ?
Prosze o porady.
http://wielkiezarcie.com/recipe52799.html
Kiedyś robiłam "stroganowa", używając zamiast polędwicy serca indycze, wyszło smaczne, ale jest to danie trochę pracochłonne, bo trzeba serca po ugotowaniu pokroić wzdłuż na paseczki.
Ja na sercach robię przepyszny krupnik: http://wielkiezarcie.com/recipe64104.html
Polecam też sos z serduszek.
Ja robię serca duszone w warzywach: na oleju podsmażyć serca (mogą być w całości lub pokrojone na połówki), przełożyć do garnka. Na tej samej patelni zrumienić cebulę, dodać do serc + liść laurowy. Podlać wodą i dusić chwilkę. Później dodać warzywa: marchew, seler, pietruszkę, pora i, przede wszystkim, fasolkę szparagową, pokrojoną na mniejsze kawałki. Można dać też groszek lub co tam lubisz. Dusić do miękkości i przyprawić solą i pieprzem. Super smakują z kaszą.
Ja serca płuczę. Oczyszczam gdy coś jest nie tak. Nadcinam by je otworzyć. Wypłukuję zakrzepłą krew jeśli jest. Przyprawiam przyprawami (sól, pieprz, maga Vegeta). Daje do rondla + trochę oleju i piekę w piekarniku aż będą miękkie. Pod koniec można odkryć by płyn odparował i lekko się przyrumieniły. Tak samo robię żołądki. Jem z ziemniakami i surówką.
http://wielkiezarcie.com/recipe44012.html
Najbardziej lubię w postaci gulaszu. To chyba najbardziej popularna metoda na serduszka. Albo jako dodatek (w niedużych kostkach) do kwaśnych zup. Białego barszczu albo kapuśniaku.
Ale spotkałem się też z opiniami, że to karma dla psów a nie dla ludzi. Cóż, de gustibus...
No cóż,niech sobie piszą,co chcą.Ja również lubię najbardziej lubię serduszka w postaci gulaszu (może być z żołądkami) oraz w krupniku .
Zawsze je przekrajam na połówki i moczę,a następnie wymywam,z zakrzepłej krwi.
Może dlatego niektórzy nie lubią. Bo nie czyszczą. Ja jeszcze te tłuste odrywam, nie wiem czy potrzebnie.
Tak,też to odrywam,a właściwie odkrajam.Tam jest tłuszcz i końcówki żył-nie wyglada to apetycznie.
Ja też odrywam, a te oderwane końcówki je moja Saba. Wniosek taki , że i ludzie i psy. "Wilk syty i owca cała".
"Wilk syty i owca cała".
...a kurczak bez serca.Che,che-dobre)))Moi znajomi też zgodnie twierdzą, że jem psie żarcie)))A ja uwielbiam podróbki, ozorki,ogony serduszka, zoładki.Tylko dudków nie lubie-pfuj!Raz nawet zachęcona entuzjastycznymi waszymi opiniami zrobiłam żurek na dudkach i ...pooooszedł do kosza.Ten zapaszek.
Raz-będąc onegdaj w sanatorium w Międzyzdrojach spróbowałam czegoś przepysznego z serduszek.Podano to na kolację.To były plastry(okrągłe)z gotowanych serduszek z piklami-w auszpiku.
Rewelacja!
Wiem, że były przygotowane przez panie kucharki na miejscu.Szukałam potem wielokrotnie przepisu w necie. Niestety nie znalazłam(((
Z ciekawością bedę sledzić ten wątek, może ktoś zna ten przepis?
Ja przygotowuję je w sosie z przepisu Udka w przepysznym sosie a la Justyna . To moje ostatnie odkrycie, moje chłopaki bardzo je lubią. Polecam