Witam Wszystkich !Po raz kolejny proszę Was o pomoc i mam nadzieję że i tym razem mnie nie zawiedziecie..otóż potrzebuję przepisy na sałatki które by pasowały na grila i które można by przygotować dzień wcześniej,ponieważ z samego rana w sobotę wyjeżdżamy i jeszcze jedno czy dana surówka może być ok 3-4 godzin bez lodówki??
- mieszanka sałat + winegret w osobnym zamykanym słoiku- do wymieszania na miejscu. Mieszankę sałat kupisz w markecie- już umytą, tylko wysypać do miski i polać sosem, ewentualnie dorzucić przekrojone na pół pomidorki koktailowe, lub coś innego.
- w ogóle zrezygnowac z wiezienia ze sobą sałatki. Wziąć pokrojone składniki w osobnych pudełeczkach, umyte i posiekane ( oprócz pomidorów i ogórków i innych soczystych warzyw i owoców), a w osobnym słoiku - sos.
- kupić po drodze jakąś pasujacą do gustów sałatkę.
Ja czasem robię sobie sałatkę do pracy, jako drugie śniadanie. Grecką ( bez sałaty, okropna jest sałata, polana oliwą, po kilku godzinach, brrr. Mimo, ze mam lodówkę w aucie), albo z brokułów , albo z kalafiora z cynamonem. Częstować się bym nikogo tym nie odważyła, z racji bardzo "zmęczonego" wyglądu takiej sałatki po kilku godzinach. Jeśli zdecydujesz się wieźć sałatkę, to koniecznie - sos osobno.
A na miejscu nie ma warunków do przygotowania jakieś prostej sałatki? I w ogóle ciekawi mnie skąd taki pomysł, żeby zabierać ze soba akurat sałatkę? A nie np ciasto? Jakieś rogaliki, czy chlebki, czy inne wypieki...
Aga to nie od oliwy kapcieje salata ale od soli Ja tez bym zrezygnowala z salatki wziela bym wspomiana salate pomidory, ogorki gruntowe albo zrobila salatke na miejscu albo pokroila same pomidorki i polala wczesniej przygotowanym sosem do tego na innym talerzu ogorki z innym sosem i salate . Tym sposobem miala bym 3 rozne rzeczy :):) a jakby mi sie nie chcialo to wziela bym cos ze spizarki ogorki kszone albo zrobila bym malosole, ogorki konserwowe i jeszcze cos tam by sie znalazlo na grila. :)
Witam Wszystkich !Po raz kolejny proszę Was o pomoc i mam nadzieję że i tym razem mnie nie zawiedziecie..otóż potrzebuję przepisy na sałatki które by pasowały na grila i które można by przygotować dzień wcześniej,ponieważ z samego rana w sobotę wyjeżdżamy i jeszcze jedno czy dana surówka może być ok 3-4 godzin bez lodówki??
- Ogórki małosolne, lub inne kiszone warzywa- podróż nie powinna im zaszkodzić.
- kapusta Tineczki (klik) - z upływem czasu nabiera smaku.
- mieszanka sałat + winegret w osobnym zamykanym słoiku- do wymieszania na miejscu. Mieszankę sałat kupisz w markecie- już umytą, tylko wysypać do miski i polać sosem, ewentualnie dorzucić przekrojone na pół pomidorki koktailowe, lub coś innego.
- w ogóle zrezygnowac z wiezienia ze sobą sałatki. Wziąć pokrojone składniki w osobnych pudełeczkach, umyte i posiekane ( oprócz pomidorów i ogórków i innych soczystych warzyw i owoców), a w osobnym słoiku - sos.
- kupić po drodze jakąś pasujacą do gustów sałatkę.
Ja czasem robię sobie sałatkę do pracy, jako drugie śniadanie. Grecką ( bez sałaty, okropna jest sałata, polana oliwą, po kilku godzinach, brrr. Mimo, ze mam lodówkę w aucie), albo z brokułów , albo z kalafiora z cynamonem.
Częstować się bym nikogo tym nie odważyła, z racji bardzo "zmęczonego" wyglądu takiej sałatki po kilku godzinach.
Jeśli zdecydujesz się wieźć sałatkę, to koniecznie - sos osobno.
A na miejscu nie ma warunków do przygotowania jakieś prostej sałatki?
I w ogóle ciekawi mnie skąd taki pomysł, żeby zabierać ze soba akurat sałatkę? A nie np ciasto?
Jakieś rogaliki, czy chlebki, czy inne wypieki...
Aga to nie od oliwy kapcieje salata ale od soli
Ja tez bym zrezygnowala z salatki wziela bym wspomiana salate pomidory, ogorki gruntowe albo zrobila salatke na miejscu albo pokroila same pomidorki i polala wczesniej przygotowanym sosem do tego na innym talerzu ogorki z innym sosem i salate . Tym sposobem miala bym 3 rozne rzeczy :):) a jakby mi sie nie chcialo to wziela bym cos ze spizarki ogorki kszone albo zrobila bym malosole, ogorki konserwowe i jeszcze cos tam by sie znalazlo na grila. :)
Ale mi nawet o kapcienie nie chodzi, tylko ta sałata wygląda, jak ... spalona.