Szukam, szukam... i nie mogę znaleźć - czy ktoś mógłby mi napisać, jak przygotować najprostszy gulasz, by był smaczny, ale nie miał za dużo dodatków warzywnych?...
Mięso wieprzowe, u mnie łopatka, pokroić w grubszą kostkę, do tego cebula i marchewka.
Cebulę pokroić w pół księżyce, poddusić na smalcu, dodać plasterki marchwi i mięso, dusić aż ładnie puści "sok", jak już wytrąci się sosik zalać całość wrzątkiem, tak aby wszystko było pod wodą, przyprawić, ja dodaję czerwoną słodką paprykę- sporo ( w proszku) ziele ang. lisć laurowy, pieprz, vegeta i czosnek. Gotować do miękkości, pod koniec zagęścić mąką. Doprawić do smaku i gotowe, najlepszy z kaszą i kiszonym ogórkiem :)
Zależy jakie masz mięsko. Jeżeli nie jest żylaste i tłuste możesz je pokroic w kostkę, ( najlepiej kroić gdy nie jest za mocno rozmrożone) Przysmażyć na bardzo gorącym oleju na rumiano. Chodzi o to, aby szybko pozamykać mięsko w jego otoczce, poznasz po tym,że przetanie być z wierzchu różowe i żeby podczas gotowania nie straciło nic ze swoich walorów. W garnku zagotowujesz wodę z przprawami i z pokrojoną cebulą. wody nie może byc za dużo, bo będziesz miała zupe zamiast gulaszu. Przerzucasz miesko z patelni do garnka , a patelnie zalewasz małą ilością wody i delikatnie mieszając np. drewnianą łyżką powodujesz ,że cały "smak" łączy się z wodą,którą następnie wlewasz także do gulaszu. Jak gulasz jest prawie gotowy zagęszczasz go np. śmietaną, ale nie kwaśną lub tarkowanym,żytnim chlebem, albo najprościej mąką rozmieszaną w zimnej wodzi. Jeżeli masz mięsko raczej tłustawe, i przerośnięte tniesz go na plaistry, stukasz jak kotlety schabowe , obsypujesz delikatnie mąką i obsmażasz na patelni. Dzięki temu takie mięsko staje się delikatne i bardzo dobre jest właśnie z żytnim suchym starkowanym na tarce chlebem.
Ja robię tak jak makusia, z tą różnicą, że wcale nie daję żadnych jarzyn. Pod koniec duszenia zamiast wegety wrzucam kostkę mięsną W. I zamiast smalcu daję olej. :)
Szukam, szukam... i nie mogę znaleźć - czy ktoś mógłby mi napisać, jak przygotować najprostszy gulasz, by był smaczny, ale nie miał za dużo dodatków warzywnych?...
Może podam Ci jak ja go robię.
Mięso wieprzowe, u mnie łopatka, pokroić w grubszą kostkę, do tego cebula i marchewka.
Cebulę pokroić w pół księżyce, poddusić na smalcu, dodać plasterki marchwi i mięso, dusić aż ładnie puści "sok", jak już wytrąci się sosik zalać całość wrzątkiem, tak aby wszystko było pod wodą, przyprawić, ja dodaję czerwoną słodką paprykę- sporo ( w proszku) ziele ang. lisć laurowy, pieprz, vegeta i czosnek. Gotować do miękkości, pod koniec zagęścić mąką. Doprawić do smaku i gotowe, najlepszy z kaszą i kiszonym ogórkiem :)
Przepraszam, że znowu wracam do wątku. Makusiu! Dawno nie wyszło mi coś tak pysznego (a jednocześnie prostego)... Dobrze, że tu jestem :-)
Anastasia, nie przepraszaj, po to zakłada się wątek aby w nim rozmawiać:)
Nawet nie wiesz jak mi miło że mogłam pomóc, i że gulasz zasmakował:)
Zależy jakie masz mięsko. Jeżeli nie jest żylaste i tłuste możesz je pokroic w kostkę, ( najlepiej kroić gdy nie jest za mocno rozmrożone) Przysmażyć na bardzo gorącym oleju na rumiano. Chodzi o to, aby szybko pozamykać mięsko w jego otoczce, poznasz po tym,że przetanie być z wierzchu różowe i żeby podczas gotowania nie straciło nic ze swoich walorów. W garnku zagotowujesz wodę z przprawami i z pokrojoną cebulą. wody nie może byc za dużo, bo będziesz miała zupe zamiast gulaszu. Przerzucasz miesko z patelni do garnka , a patelnie zalewasz małą ilością wody i delikatnie mieszając np. drewnianą łyżką powodujesz ,że cały "smak" łączy się z wodą,którą następnie wlewasz także do gulaszu. Jak gulasz jest prawie gotowy zagęszczasz go np. śmietaną, ale nie kwaśną lub tarkowanym,żytnim chlebem, albo najprościej mąką rozmieszaną w zimnej wodzi. Jeżeli masz mięsko raczej tłustawe, i przerośnięte tniesz go na plaistry, stukasz jak kotlety schabowe , obsypujesz delikatnie mąką i obsmażasz na patelni. Dzięki temu takie mięsko staje się delikatne i bardzo dobre jest właśnie z żytnim suchym starkowanym na tarce chlebem.
Ja robię tak jak makusia, z tą różnicą, że wcale nie daję żadnych jarzyn. Pod koniec duszenia zamiast wegety wrzucam kostkę mięsną W. I zamiast smalcu daję olej. :)
Ewciu, dodaj na próbę marchewkę, i powiesz mi czy nie smakuje lepiej
Dodam :) I powiem :)
Makusiu, dodałam :) Jest łagodniejszy w smaku i bardzo dobry :)
Dziekuję :)
Cieszę się bardzo;)
Moze mój Ci sposób na gulasz Ci sie spodoba:)
http://wielkiezarcie.com/recipe71745.html
Nie będę zachwalać ale spróbuj może mojego przepisu. Prosty , łatwy .szybki i tylko cebula.
http://wielkiezarcie.com/recipe49779.html
Dziękuję bardzo :-) Zrobię tak, jak pisze makusia, ale dodam jeszcze czosnku.
Gotowanie z Wami staje się prostsze :D
A ja polecam "Gulasz prawdziwie węgierski", ja taki lubię najbardziej. Polski jest bez użycia takiej ilości papryki.
ja robię tak jak makusia ;).. z tym że dodaję jeszcze czosnek.
jest pyszny. i bez wynalazków :) a jak chcę węgierski gulasz to tylko z plackami ziemniaczanymi :))
Makusia też dodaje czosnek