Forum

Kuchenne porady

Biały rosół

  • Autor: mamalenki Data: 2012-02-19 11:06:41

    Podpowiedzcie mi proszę drogie ekspertki,co zrobić żeby rosół z zamrożonego mięsa(kurczaka) najczęściej, był ładny,klarowny a nie biały.Nie pomaga całonocne rozmrażanie,moczenie i odlewanie...Nie cierpię mętnego rosołu!A często jestem zmuszona właśnie z zamrażanego mięsa gotować.

    Dopisano 12-02-19 12:15:47:

    CIEKAWE,czy to w jakim garnku gotujemy też ma na to wpływ?

  • Autor: misia2004 Data: 2012-02-19 11:11:20

    Często robie rosół z zamrożonego mięsa ale nie wychodzi mi nigdy metny. Ja wlewam wode w garnek na rosół a do drugiego zimną do moczenia mięsa. Cebulkę (obraną tylko z pierwszej warstwy)  podpiekam na gazie i jak zaczyna mi się woda gotować wyjmuję namoczone mięso wrzucam na wrzątek dodaje podpieczoną cebulkę. Zaczyna się to gotować od razu zmniejszam gaz, wrzucam warzywa dodaję przyprawy i wszystko pyka na maleńkim ogniu. 

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2012-02-19 13:50:46

    Ja dzisiaj mam rosół i też zawsze mi wychodzi klarowny,:) jeżeli na początku się szybko zagotuje to już będzie mętny na 100%.Musi się gotować bardzo powoli, tylko pykać, u nas dzisiaj duży gar się gotuje z całej kury i 3 udek bo mięso pójdzie do pasztecików w tygodniu, a z pozostałego rosołu będzie jeszcze pomidorowa. Po przecedzeniu zawsze jest klarowny, a ładny kolorek dają też warzywa, dużo warzyw i przypieczona cebulka :)

  • Autor: bettybez Data: 2012-02-20 13:43:35

    Zawsze gotowałam rosół na minimalnym płomieniu, pykał sobie tak do 6 godzin, i może 2 razy na 100 zdarzył się mętny, a zawsze robiłam tak samo. A ostatnio ponieważ kupiłam szybkowar, sprawdziłam jak w nim wychodzi rosół i jest jeszcze lepszy i wcale nie mętny, chociaż stawiam go na maksymalny płomień :)

  • Autor: belkot68 Data: 2012-02-19 11:12:53

    Witaj,ja często gotuję z mrożonki,rosół  nie może bulgotać tylko na maleńkim gazie przez ok. 2 godz. piano piano,jak zabulgocze to się robi mętny.Nigdy też nie rozmrażam mięsa.

  • Autor: Mloda Data: 2012-02-19 11:15:15

    Rosół trzeba gotować na małym ogniu i nie przykrywać w czasie gotowania, by nie zmętniał

  • Autor: myszamycha Data: 2012-02-19 11:17:07

    też nie przykrywam rosołu..

  • Autor: jolka60 Data: 2012-02-19 11:19:30

    Przykrywam i nie metnieje.

  • Autor: myszamycha Data: 2012-02-19 11:16:14

    Jeśli robię z mrożonego to najpierw zalewam mięso zimną wodą zagotowuję i po 3 min odlewam wodę,płuczę mięo pod zimną wodą,i nastawiam na rosół mięso do zimnej wody z warzywami do tego opieczona cebula powoduje że rosół nie mętnieje.I gotuję na malutkim ogniu.No i ratunek jak jednak zmętnieje dodać łupiny cebuli.Nie wiem na jakiej zasadzie to działa ale ratuje zmętniały rosół i kolor rosołu jest piękny,złocisty.U mnie działa zawsze.

  • Autor: jolka60 Data: 2012-02-19 11:18:44

    Umnie nie jest metny.Tyle,ze z samego kupnego kurczaka nam nie smakuje.To naprawde nie przypomina prawdziwego,aromatycznego rosolu.Jesli juz musze dac kupny,to dodaje np kawalek ''swojskiego'' czy kaczki i wolowine.Mieso,jesli mrozone,powinno byc calkowicie rozmrozone i wymoczone(wymoczone-kazde),aby pozbyc sie nadmiaru krwi.Nastepnie trzeba go zalac zimna woda,powoli doprowadzic do wrzenia i pozniej gotowac na tak malym plomieniu,jak tylko sie da.Szumowiny mozna sciagac,ale niekoniecznie.One i tak opadna na dno.

  • Autor: alicja_bt Data: 2012-02-19 11:23:48

    Gotuje podobnie i tez nie jest mętny. Na dużym ogniu zawsze bedzie mętny.

  • Autor: liliana43 Data: 2012-02-19 11:42:20

    Witam , myślę ze problem nie jest po sposobie gotowania lecz drobiu tzn czym był karmiony piszę tu o drobiu z roznych ferm

    Rosoł z wiejskiego drobiu nigdy nie będzie biały czy będzie gotowany pod przykryciem czy też nie  myślę też ze wiele do powiedzenia ma tez woda uzyta do gotowania rosołu

  • Autor: agacia Data: 2012-02-19 12:09:10

    Ja też myślę, że duże znaczenie ma rodzaj mięsa, bo zawsze gotuje rosół w taki sam sposób i zazwyczaj jest żólty ładnie wyklarowany, a czasami jest mętny i biały, zależy gdzie mięso było kupione.

  • Autor: marzena89gb Data: 2012-02-19 13:51:41

    rodzaj mięsa  nie ma żadnego znaczenia, rosół podczas gotowania ma nie bulgotac tylko gotować się na małym ogniu, tak jak wyżej napisano, od mięsa kupnego czy hodowanego u gospodarza na wsi zależy tylko smak

  • Autor: agacia Data: 2012-02-19 13:56:02

    No widzisz ja zawsze gotuje na małym ogniu  nic nie bulgocze, a rosól wychodzi czasami mętny.

  • Autor: kiki1101 Data: 2012-02-19 13:23:19

    kupuje koszerny drob., kuraka wkladamy do mocno goracej wody, gotujemy na malym ogniu, dodajemy gozdziki

  • Autor: misia2004 Data: 2012-02-19 13:50:15

    Goździki? Pierwszy raz się spotkałam aby ktoś dodawał goździki do rosołu. Ale ciekawie brzmi trzeba będzie kiedyś się skusić.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2012-02-19 14:26:35

    Jadłam u kogoś z goździkami, dla mnie zepsuły caly smak, ale to zależy od gustu:)Wg mnie ziele angielskie daje fajny smaczek.

  • Autor: agacia Data: 2012-02-19 14:36:04

    Ja zawsze dodaję ziele angielskie i jak mam to kawałek świerzego imbiru, a z gozdzikami muszę sprobować.

  • Autor: alicja_bt Data: 2012-02-19 14:02:35

    Gożdziki dodają powera, herbata z gożdzikami pobudza bardziej niż kawa.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2012-02-19 14:35:34

    A ja lubię goździki w kompocie jabłkowo gruszkowym , pycha.:)

  • Autor: kiki1101 Data: 2012-02-19 15:48:48

    dodaja dodaja,  a gozdziki wzmacniaja smak i klarownosc rosolu, tylko nie za duzo bo zabija smak rosolu

  • Autor: crizz Data: 2012-02-19 17:57:55

    znalazłem notatkę na ten temat w swoich zapiskach. może komuś się przyda.. otóż próbowałem kiedyś zrozumieć skąd się biorą te drobinki które mącą wywary i okazuje się, że są 3 główne przyczyny:

    1. krew,

    warto więc dobrze oczyścić kurczaka czy kurę z zakrzepłej krwi a nawet naczyń krwionośnych..

    2. tłuszcz,

    mówiąc krótko tłuszcz rozprasza się (emulguje) w wywarze który gotujemy zbyt gwałtownie, czyli na dużym ogniu,

    3. warzywa;

    długo gotowane warzywa rozpadają się powoli i dostarczają tysięcy drobinek;

    stąd wniosek że należy dobrze oczyścić mięso, gotować na bardzo małym ogniu i włożyć warzywa dopiero po ugotowaniu wywaru i wyjęciu całego mięsa tudzież gotować warzywa niezbyt długo..

    --------------

    inną metodą jaka jest stosowana to krótkie (ca 5 minut) gotowanie mięsa na dużym ogniu, wylanie tego wywaru, ponowne nalanie wody i gotowanie już na bardzo małym ogniu.. ta metoda jest jednak kontrowersyjna, gdyż wraz z pierwszą wodą wyleje się spora dawka smakowa..

    najbardziej zabawną metodą pozbycia się mętnego wywaru jaką znalazłem jest przecedzanie do oporu, nawet przez wiele godzin.. pracochłonne ale ludzie też tak robią..

  • Autor: myszamycha Data: 2012-02-19 19:33:26

    To ja tak robię wyżej pisałam gotuję 2 min mięso odlewam i nastawiam w nowej wodzie na rosół nie odczułam żeby rosół coś tracił na smaku..a z pierwszą wodą odlewa się też część syfu antybiotyków,hormonów którymi faszerowane jest mięso.

    Moją metodą na pozbycie się mętnego wywaru jest dodanie łupin z cebuli.U mnie działa i rosół ma piękny kolor.


  • Autor: crizz Data: 2012-02-19 20:56:52

    jeśli metoda się sprawdza i odpowiada ci, to jest w porządku.. ciekawe czy ty albo ktoś stosował taką metodę: kurczaka z warzywami umieszcza się w garnku piersiami do góry, zalewa się wodą ale nie do końca, zagotowuje się, wyłącza się gaz i pozostawia pod przykryciem na dłuższy czas, co najmniej godzinę..

  • Autor: olusia23 Data: 2012-02-19 21:01:46

    Odsyłam Cię do mojego artykułu, w którym jest też mowa o trudnej sztuce gotowania naprawdę smacznego, klarownego i esencjonalnego rosołu: http://wielkiezarcie.com/article67698.html

    Może wypróbujesz mój przepis na rosół, zapewniam, że jest wyborny: http://wielkiezarcie.com/recipe68381.html

    A tu zdjęcie:

  • Autor: crizz Data: 2012-02-19 21:27:26

    bardzo ciekawa lektura.. paru rzeczy można się dowiedzieć.. jednak jest parę stwierdzeń, które nie znajdują uzasadnienia, ale tylko parę..

  • Autor: Scooby Data: 2012-02-19 21:29:12

    To troche dziwne,że z mrozonego kurczaka wychodzi tobie biały rosól.Mnie się nigdy to nie zdarzyło.Na garnek nie zwracam uwagi tylko biore taki jaki mi pasuje.

  • Autor: mamalenki Data: 2012-02-19 23:52:10

    Zawsze gotuje rosół na najmniejszym palniku,bez przykrycia i dodaję cebulkę,czasami liść kapusty włoskiej,tak nauczyła mnie mama.Raz jest klarowny,żółciutki a innym razem mętny i białawy stąd moje pytanie.Mięso rozmrażam wsadzajęc do zimnej wody,najczęściej na całą noc potem płukam i po zagotowaniu odlewam,nie szumuje.Nie dodaje kostek rosołowych ani kucharka czy vegety,bo moja mała córcia bardzo lubi rosołek>DZiękuje za porady.w następną niedzielę dodam ziele i listek

  • Autor: as Data: 2012-02-20 14:29:58

    Zawsze gotuję rosół z zamrożonych kości i nie jest mętny tylko klarowny. Mętny jest jag gotujesz na dużym ogniu. 
    rosół musi się długo i bardzo wolniutko gotować.  Ja gotuję rosół 2 godz. By dłużej był świeży od razu po ugotowaniu go przecedzam by warzywa go nie skwasiły.

  • Autor: ABCKuchni_pl Data: 2012-03-02 20:19:35

    Żeby rosół był klarowny trzeba go wrzucic do wrzącej wody. Wtedy będzie klarowny nawet jeśli jest mrożony;)

Przejdź do pełnej wersji serwisu