Mam zamiar zrobić dziś na obiad pieczone udka (całe nogi, nie tzw pałki). Zaraz zrobię do nich marynatę (bo wczoraj zapomniałam) i chciałam się was zapytać jak długo je piec, aby nie były w środku surowe ani zbyt spieczone. Zawsze je trzymam albo za długo albo za krótko. I czy na blache dolewacie troche oleju czy jednak nie, albo czy może w trakcie pieczenia podlewacie je wodą? Dodam że mam piekarnik tylko z termoobiegiem.
Ja piekę je w rękawie do pieczenia- są soczyste i przepyszne! Czas pieczenia- ok 1h, przy czym na ostatnie 10 minut rozcinam rękaw, żeby sie pięknie przyrumieniły..
Pieczone udka zawsze tylko przyprawiam i kłade na blache do pieczenia,pieke okolo godzine co 15 minut podlewając tłuszczem który sie z nich wytapia. pomiędzy udka daje ćwiartki cebuli i kilka ząbków czosnku.
są soczyste i chrupiące
ps. dziś raczej na obiadek robimy ryby itp (środa popielcowa)
Rzeczywiście! Tak to już jest jak się mieszka za granicą i tu o takich dniach się nie mówi. Zaraz pobiegnę do sklepu po jakąś rybkę. Dzięki za przypomnienie
Ja udka nacieram (ze skrzydełkami tak samo) tylko i wyłącznie przyprawą do kurczaka Kamisu.
Układam na blasze i na każde udko kładę po kawałku masła lub margaryny (czasami też pomiędzy) piekę ok 1 godziny. Nieraz pędzelkiem silikonowym je smaruje 1-2 razy tym masełkiem co spłynie na blache (u mnie akurat papier do pieczenia)
Ale tak jak napisała koleżanka powyżej, jeśli masz problem z czasem pieczenia piecz w rękawie a później przypiekaj w rozciętym wtedy będą napewno upieczone i nie spalone.
i w godzinę Ci się upiecze na chrupiąco? Ja piekę 1h i 20 min w 210C. Ostatnie 20 min bez przykrycia. Mięso jest przypieczone ale jest pełno płynu. Wszystko pływa. chciała bym by nie było tyle tego płynu (rosołu) . Wody nie daję wcale tylko troszkę margaryny.
As , to chyba kwestia piekarnika.U mnie w takiej temperaturze i w takim czasie, to zamiast udek miałbym spaleniznę. Ja na Twoim miejscu próbowałabym sprawdzić realną temperaturę piekarnika.
Zapomniałam o boczku. wystarczy ułożyc na kurczaku paski boczku. Kurczak całkiem inaczej smakuje i inaczej się piecze. Wystarczy raz spróbowac ,żeby przekonac się ,że to najlepszy sposób.
A ja robię jeszcze inaczej pieczone udka, a mianowicie jeśli mam piec w niedzielę to w sobotę wieczorem przygotowuję a'la solankę tzn ciepłą wodę z solą mieszam i zostawiam w niej udka na noc. Rano wyciągam, lekko osuszam, i przyprawiam. Daję zazwyczaj przyprawę do kurczaka, bądź do drobiu. Wtedy nie trzeba jej już dużo dawać. I jeżeli chcę, aby te udka były mięciutkie i nie miały skóry to kładę w naczynie żaroodporne, w szparki wkładam margarynę i dodatkowo jeszcze kładę ziemniaki i marchewkę (zmodyfikowany przepis Glumandy). I tak piekę 60 - 70 minut w 160-170 stopniach.
Jeżeli zaś chcę zrobić udka z chrupiącą skórką to też przygotowuję solankę, moczę w niej udka na noc a rano posypuję przyprawą do kurczaka i wstawiam do naczynia żaroodpornego wraz z margaryną w szparki ale bez warzyw i w takim wypadku piekę 80 minut w 180 stopniach.
A ja robię jeszcze inaczej pieczone udka, a mianowicie jeśli mam piec w niedzielę to w sobotę wieczorem przygotowuję a'la solankę tzn ciepłą wodę z solą mieszam i zostawiam w niej udka na noc. Rano wyciągam, lekko osuszam, i przyprawiam. Daję zazwyczaj przyprawę do kurczaka, bądź do drobiu. Wtedy nie trzeba jej już dużo dawać. I jeżeli chcę, aby te udka były mięciutkie i nie miały skóry to kładę w naczynie żaroodporne, w szparki wkładam margarynę i dodatkowo jeszcze kładę ziemniaki i marchewkę (zmodyfikowany przepis Glumandy). I tak piekę 60 - 70 minut w 160-170 stopniach. Jeżeli zaś chcę zrobić udka z chrupiącą skórką to też przygotowuję solankę, moczę w niej udka na noc a rano posypuję przyprawą do kurczaka i wstawiam do naczynia żaroodpornego wraz z margaryną w szparki ale bez warzyw i w takim wypadku piekę 80 minut w 180 stopniach.
Jeśli to mają być udka dla ( tradycyjnie ? ) czterech osób , podam sposób mój ulubiony , trochę marnowanie energi ( w/g mnie oczywiście ) na pieczenie 1 ,5 średnio godziny na np. 4 szt. same udka , piekę zawszwe większe ,,imprezowe,, porcje w piekarniku , natomiast dla najbliższej rodzinki robię w mikrofali ( no oczywiście opcja dla posiadających takową ) --> szybciutko i przepyszniasto
a więc
udka przyprawić w/g uznania kilka godzinek wcześniej
pół godzinki przed obiadem podsmażyć je mocno ze wszystkich stron na maśle z olejem - to ok. 5 min. , przełożyć do naczynia żaroodpornego + potrzebna pokrywka , i wstawić do mikrofali na 5 min. MAX moc , następnie zmniejszyć moc na 450 W i nastawić na 10 min.
Udeczka są pyszne , soczyste i kruche , wytopiony sos zagęszczam skrobią ziemniaczaną , przyprawiam , mikrofaluję ok . 1 min. do zagęszczenia Szybko i smacznie , polelam wypróbować .Ważne : potrawę przyrządzać pod przykryciem ( inaczej wysycha )
A ja robię jeszcze inaczej pieczone udka, a mianowicie jeśli mam piec wniedzielę to w sobotę wieczorem przygotowuję a'la solankę tzn ciepłąwodę z solą mieszam i zostawiam w niej udka na noc. Rano wyciągam, lekkoosuszam, i przyprawiam. Daję zazwyczaj przyprawę do kurczaka, bądź dodrobiu. Wtedy nie trzeba jej już dużo dawać. I jeżeli chcę, aby te udkabyły mięciutkie i nie miały skóry to kładę w naczynieżaroodporne, w szparki wkładam margarynę i dodatkowo jeszcze kładęziemniaki i marchewkę (zmodyfikowany przepis Glumandy). I tak piekę 60 - 70minut w 160-170 stopniach. Jeżeli zaś chcę zrobić udka z chrupiącąskórką to też przygotowuję solankę, moczę w niej udka na noc arano posypuję przyprawą do kurczaka i wstawiam do naczynia żaroodpornegowraz z margaryną w szparki ale bez warzyw i w takim wypadku piekę 80 minut w180 stopniach. a jakie proporcje soli i wody w tej solance ?
Hmmm, dałaś mi zagadkę ;D Ja próbuję. Chcę, by było moocno słone. Metodą prób i błędów doszłam że 1 szklanka ciepłej wody = 1,5 łyżki soli. Do tego daję 2 ząbki czosnku, 3 liście laurowe i ziele angielskie.
Następnego dnia wyciągam udka i przyprawiam papryką i przyprawą do kurczaka . Dzięki tej solance kurczak jest cały przyprawiony,a nie tylko skórka.
Mam zamiar zrobić dziś na obiad pieczone udka (całe nogi, nie tzw pałki). Zaraz zrobię do nich marynatę (bo wczoraj zapomniałam) i chciałam się was zapytać jak długo je piec, aby nie były w środku surowe ani zbyt spieczone. Zawsze je trzymam albo za długo albo za krótko. I czy na blache dolewacie troche oleju czy jednak nie, albo czy może w trakcie pieczenia podlewacie je wodą? Dodam że mam piekarnik tylko z termoobiegiem.
Ja piekę je w rękawie do pieczenia- są soczyste i przepyszne! Czas pieczenia- ok 1h, przy czym na ostatnie 10 minut rozcinam rękaw, żeby sie pięknie przyrumieniły..
Pieczone udka zawsze tylko przyprawiam i kłade na blache do pieczenia,pieke okolo godzine co 15 minut podlewając tłuszczem który sie z nich wytapia. pomiędzy udka daje ćwiartki cebuli i kilka ząbków czosnku.
są soczyste i chrupiące
ps. dziś raczej na obiadek robimy ryby itp (środa popielcowa)
Rzeczywiście! Tak to już jest jak się mieszka za granicą i tu o takich dniach się nie mówi. Zaraz pobiegnę do sklepu po jakąś rybkę. Dzięki za przypomnienie
Ja robię kurczaka na ryżu. Pycha!!! i Zero stresu i roboty
ja pieke w naczyniu zaroodpornym,zamknietym, od okolo godziny do poltorej, na jakies 15 minut przed koncem odkrywam naczynie;-)
Dzięki dziewczyny za pomoc :)
Ja dzień wcześniej robię marynatę z oleju,przypraw,czosnku czasami z keczupem.Marynuję w tym udka całą noc i potem piekę najczęściej w rękawie.
ja najczęściej robie udka po kujawsku albo w pomyśle na udka
http://wielkiezarcie.com/recipe67186.html z tego przepisu? muszą być dobre..trzeba spróbować
Ja udka nacieram (ze skrzydełkami tak samo) tylko i wyłącznie przyprawą do kurczaka Kamisu.
Układam na blasze i na każde udko kładę po kawałku masła lub margaryny (czasami też pomiędzy) piekę ok 1 godziny. Nieraz pędzelkiem silikonowym je smaruje 1-2 razy tym masełkiem co spłynie na blache (u mnie akurat papier do pieczenia)
Ale tak jak napisała koleżanka powyżej, jeśli masz problem z czasem pieczenia piecz w rękawie a później przypiekaj w rozciętym wtedy będą napewno upieczone i nie spalone.
W jakiej temperaturze pieczecie udka?
Ja tak mniej więcej 170-180 stopni.
Ja też.
i w godzinę Ci się upiecze na chrupiąco? Ja piekę 1h i 20 min w 210C. Ostatnie 20 min bez przykrycia. Mięso jest przypieczone ale jest pełno płynu. Wszystko pływa. chciała bym by nie było tyle tego płynu (rosołu) . Wody nie daję wcale tylko troszkę margaryny.
As , to chyba kwestia piekarnika.U mnie w takiej temperaturze i w takim czasie, to zamiast udek miałbym spaleniznę. Ja na Twoim miejscu próbowałabym sprawdzić realną temperaturę piekarnika.
Zapomniałam o boczku. wystarczy ułożyc na kurczaku paski boczku. Kurczak całkiem inaczej smakuje i inaczej się piecze. Wystarczy raz spróbowac ,żeby przekonac się ,że to najlepszy sposób.
Dziękuję za wszystkie dobre rady :) Na pewno z nich skorzystam
A ja robię jeszcze inaczej pieczone udka, a mianowicie jeśli mam piec w niedzielę to w sobotę wieczorem przygotowuję a'la solankę tzn ciepłą wodę z solą mieszam i zostawiam w niej udka na noc. Rano wyciągam, lekko osuszam, i przyprawiam. Daję zazwyczaj przyprawę do kurczaka, bądź do drobiu. Wtedy nie trzeba jej już dużo dawać. I jeżeli chcę, aby te udka były mięciutkie i nie miały skóry to kładę w naczynie żaroodporne, w szparki wkładam margarynę i dodatkowo jeszcze kładę ziemniaki i marchewkę (zmodyfikowany przepis Glumandy). I tak piekę 60 - 70 minut w 160-170 stopniach.
Jeżeli zaś chcę zrobić udka z chrupiącą skórką to też przygotowuję solankę, moczę w niej udka na noc a rano posypuję przyprawą do kurczaka i wstawiam do naczynia żaroodpornego wraz z margaryną w szparki ale bez warzyw i w takim wypadku piekę 80 minut w 180 stopniach.
A ja robię jeszcze inaczej pieczone udka, a mianowicie jeśli mam piec w
a jakie proporcje soli i wody w tej solance ?niedzielę to w sobotę wieczorem przygotowuję a'la solankę tzn ciepłą
wodę z solą mieszam i zostawiam w niej udka na noc. Rano wyciągam, lekko
osuszam, i przyprawiam. Daję zazwyczaj przyprawę do kurczaka, bądź do
drobiu. Wtedy nie trzeba jej już dużo dawać. I jeżeli chcę, aby te udka
były mięciutkie i nie miały skóry to kładę w naczynie
żaroodporne, w szparki wkładam margarynę i dodatkowo jeszcze kładę
ziemniaki i marchewkę (zmodyfikowany przepis Glumandy). I tak piekę 60 - 70
minut w 160-170 stopniach. Jeżeli zaś chcę zrobić udka z chrupiącą
skórką to też przygotowuję solankę, moczę w niej udka na noc a
rano posypuję przyprawą do kurczaka i wstawiam do naczynia żaroodpornego
wraz z margaryną w szparki ale bez warzyw i w takim wypadku piekę 80 minut w
180 stopniach.
Kochane
Jeśli to mają być udka dla ( tradycyjnie ? ) czterech osób , podam sposób mój ulubiony , trochę marnowanie energi ( w/g mnie oczywiście ) na pieczenie 1 ,5 średnio godziny na np. 4 szt. same udka , piekę zawszwe większe ,,imprezowe,, porcje w piekarniku , natomiast dla najbliższej rodzinki robię w mikrofali ( no oczywiście opcja dla posiadających takową ) --> szybciutko i przepyszniasto
a więc
udka przyprawić w/g uznania kilka godzinek wcześniej
pół godzinki przed obiadem podsmażyć je mocno ze wszystkich stron na maśle z olejem - to ok. 5 min. , przełożyć do naczynia żaroodpornego + potrzebna pokrywka , i wstawić do mikrofali na 5 min. MAX moc , następnie zmniejszyć moc na 450 W i nastawić na 10 min.
Udeczka są pyszne , soczyste i kruche , wytopiony sos zagęszczam skrobią ziemniaczaną , przyprawiam , mikrofaluję ok . 1 min. do zagęszczenia Szybko i smacznie , polelam wypróbować .Ważne : potrawę przyrządzać pod przykryciem ( inaczej wysycha )
A ja robię jeszcze inaczej pieczone udka, a mianowicie jeśli mam piec
wniedzielę to w sobotę wieczorem przygotowuję a'la solankę tzn
ciepłąwodę z solą mieszam i zostawiam w niej udka na noc. Rano wyciągam,
lekkoosuszam, i przyprawiam. Daję zazwyczaj przyprawę do kurczaka, bądź
dodrobiu. Wtedy nie trzeba jej już dużo dawać. I jeżeli chcę, aby te
udkabyły mięciutkie i nie miały skóry to kładę w
naczynieżaroodporne, w szparki wkładam margarynę i dodatkowo jeszcze
kładęziemniaki i marchewkę (zmodyfikowany przepis Glumandy). I tak piekę
60 - 70minut w 160-170 stopniach. Jeżeli zaś chcę zrobić udka z
chrupiącąskórką to też przygotowuję solankę, moczę w niej udka
na noc arano posypuję przyprawą do kurczaka i wstawiam do naczynia
żaroodpornegowraz z margaryną w szparki ale bez warzyw i w takim wypadku
piekę 80 minut w180 stopniach. a jakie proporcje soli i wody w tej solance ?
Hmmm, dałaś mi zagadkę ;D Ja próbuję. Chcę, by było moocno słone. Metodą prób i błędów doszłam że 1 szklanka ciepłej wody = 1,5 łyżki soli. Do tego daję 2 ząbki czosnku, 3 liście laurowe i ziele angielskie.
Następnego dnia wyciągam udka i przyprawiam papryką i przyprawą do kurczaka . Dzięki tej solance kurczak jest cały przyprawiony,a nie tylko skórka.
Pozdrawiam, Fiddle z konta męża. :-)