Sęk w tym, że nie były wcześniej sadzone-raptem na początku zeszłego tygodnia. Z wtorku na środę musiał byc dość tęgi mróz, bo ścięło nie tylko pomidory ale również ziemniaki i fasolkę. I to na wielu działkach. Trochę szkoda ale co zrobić:)
Ja wciąż czekam na ten własciwy smak. A taki właśnie smak mają pomiroki z własnej szklarni ;) Posadzone już w tym roku, będą sobie spokokojnie rosły i dojrzewały. A narazie pozostaje nam wspomnienie małej części zeszłorocznych zbiorów:
Pamiętam jak dawno temu na moje imieniny (8 maja) kupowaliśmy pierwszego w danym roku pomidora. Był to wtedy piekielnie drogi rarytas. Jak to się wszystko zmieniło...
Też uważam, że malinowe to najsmaczniejsze pomidorki. Choć lubię wszystkie i pod wszystkimi postaciami. Na zimę zrobiłam z tego przepisu, są super, kiedy nie ma świeżych.
U nas wszyscy uwielbiamy pomidory i jemy prawie codziennie.Dzisiaj miałam mały dylemat i nie wiedziałam jak postąpic, odkroic mu to sterczące coś i wyrzucic czy zjeśc.Ale sumienie mnie ruszyło i mu nie odciełam tylko odgryzłam,smakował wybornie
U nas wszyscy uwielbiamy pomidory i jemy prawie codziennie.Dzisiaj miałam mały dylemat i nie wiedziałam jak postąpic, odkroic mu to sterczące coś i wyrzucic czy zjeśc.Ale sumienie mnie ruszyło i mu nie odciełam tylko odgryzłam,smakował wybornie
Już mają ten właściwy smak...
Zapraszam do rozmowy o tym cudownym warzywie...
Pomidor jaki JE każdy widzi .... Te karbowane to każdy zjadacz pomidora wie i zna .... )))
Chyba ,że ktoś fraszke lub poeamt napisze typu : O pomidorku w swoim czerwonym kolorku ...)))
Pomidorki.....na działce wszystkie pomarzły:( I tyle w tym temacie
Moja mama w tym roku wczesniej wsadziła pomidory, ale całe szczęście że je na zimne noce nakrywała folią i nic im nie jest.:)
Sęk w tym, że nie były wcześniej sadzone-raptem na początku zeszłego tygodnia. Z wtorku na środę musiał byc dość tęgi mróz, bo ścięło nie tylko pomidory ale również ziemniaki i fasolkę. I to na wielu działkach. Trochę szkoda ale co zrobić:)
No u mnie niestety to samo, ale na szczęście nie wszystkie pomidory i fasolkę szlag trafił.
Ja wciąż czekam na ten własciwy smak. A taki właśnie smak mają pomiroki z własnej szklarni ;) Posadzone już w tym roku, będą sobie spokokojnie rosły i dojrzewały. A narazie pozostaje nam wspomnienie małej części zeszłorocznych zbiorów:
Polecam podawać je w taki sposób http://wielkiezarcie.com/recipe71058.html
Pamiętam jak dawno temu na moje imieniny (8 maja) kupowaliśmy pierwszego w danym roku pomidora. Był to wtedy piekielnie drogi rarytas. Jak to się wszystko zmieniło...
Uwielbiam pomidory, i zajadam się nimi o każdej porze roku, jednak w lecie smakują najlepiej;))
Dzisiaj zjadłam z jajecznicą i tuńczykiem..mniammm
Malinówki, to moje ulubione.
Też uważam, że malinowe to najsmaczniejsze pomidorki. Choć lubię wszystkie i pod wszystkimi postaciami. Na zimę zrobiłam z tego przepisu, są super, kiedy nie ma świeżych.
U nas wszyscy uwielbiamy pomidory i jemy prawie codziennie.Dzisiaj miałam mały dylemat i nie wiedziałam jak postąpic, odkroic mu to sterczące coś i wyrzucic czy zjeśc.Ale sumienie mnie ruszyło i mu nie odciełam tylko odgryzłam,smakował wybornie
U nas wszyscy uwielbiamy pomidory i jemy prawie codziennie.Dzisiaj miałam
Och Ty...mały dylemat i nie wiedziałam jak postąpic, odkroic mu to sterczące
coś i wyrzucic czy zjeśc.Ale sumienie mnie ruszyło i mu nie
odciełam tylko odgryzłam,smakował wybornie
a nie krzyczał ała, ała?