no wlasnie jest ale!!!to co zostalo z cwiartki miesa - tzn .skory, troche miesa (mowie o resztkach) i pomyslalam zrobic mielonke . TZN. skory ugotowac dodac do surowego mielonego ,dodac przyprawy i wekowac w soikach???! czy dobrze mysle??? dla kierowcy -------- wiec musza byc zamkniete na "mur"!!! jesli macie jakies pomysl to bardzo prosze i dziekuje. Moze moj jest nie zly??(sama nie wiem!!!)
Najprostszy sposób to według mnie kiełbasa słoikowa własnej roboty . 1 kg mięsa, 3 grubsze plastry surowego boczku, 1 cebulka, spory ząbek czosnku, sól, pieprz do smaku. Mięso i boczek zmielić w maszynce razem z cebulą i czosnkiem.Doprawić do smaku i wymieszać. Nałożyć do słoików ( do 3/4 wysokości), gotować w garnku z wodą 2 godziny. Wyjąć, ostudzić i po ostudzeniu gotować powtórnie 2 godziny , wyjąc i gotowe. Można oczywiście dodać do składników to co Ci zostało. Smacznie, domowo i bez sztuczności!
Ja smarowidło w słoiki robię z głowizny, ale pewnie z resztek mięsa też można. Byle by nie były za chude. Mąż też jest kierowcą i bardzo sobie chwali takie słoiczki.
Mięsko przekręcam przez maszynkę na sitku z dużymi oczkami i doprawiam jak kiełbasę: czosnek, sól, pieprz, majeranek, troszkę cukru, przyprawa do mięsa mielonego itp.- zależy co akurat mam w domu. Wkładam do słoików do 3/4 wysokości, zakręcam i do piekarnika na ok. 2 godziny, ale to już zależy od piekarnika.
no wlasnie jest ale!!!to co zostalo z cwiartki miesa - tzn .skory, troche miesa (mowie o resztkach) i pomyslalam zrobic mielonke . TZN. skory ugotowac dodac do surowego mielonego ,dodac przyprawy i wekowac w soikach???! czy dobrze mysle??? dla kierowcy -------- wiec musza byc zamkniete na "mur"!!! jesli macie jakies pomysl to bardzo prosze i dziekuje. Moze moj jest nie zly??(sama nie wiem!!!)
Z czystym sumieniem polecam ... poczytaj komenarze , naprawdę warto .. ::))
http://wielkiezarcie.com/recipe22045.html
Najprostszy sposób to według mnie kiełbasa słoikowa własnej roboty . 1 kg mięsa, 3 grubsze plastry surowego boczku, 1 cebulka, spory ząbek czosnku, sól, pieprz do smaku. Mięso i boczek zmielić w maszynce razem z cebulą i czosnkiem.Doprawić do smaku i wymieszać. Nałożyć do słoików ( do 3/4 wysokości), gotować w garnku z wodą 2 godziny. Wyjąć, ostudzić i po ostudzeniu gotować powtórnie 2 godziny , wyjąc i gotowe. Można oczywiście dodać do składników to co Ci zostało. Smacznie, domowo i bez sztuczności!
Ja smarowidło w słoiki robię z głowizny, ale pewnie z resztek mięsa też można. Byle by nie były za chude. Mąż też jest kierowcą i bardzo sobie chwali takie słoiczki.
Mięsko przekręcam przez maszynkę na sitku z dużymi oczkami i doprawiam jak kiełbasę: czosnek, sól, pieprz, majeranek, troszkę cukru, przyprawa do mięsa mielonego itp.- zależy co akurat mam w domu. Wkładam do słoików do 3/4 wysokości, zakręcam i do piekarnika na ok. 2 godziny, ale to już zależy od piekarnika.