Gosiu, a to u nas jest takie święto?:) Ja go nie obchodzę:) ale na Wszystkich Świętych na1 listopa upieczemy z córką rurki z nadzieniem cytrynowym i sernik.
Tez nie obchodzimy halloween, ale jeśli szukasz inspiracji zerknij na bloga 'moje wypieki', tam zazwyczaj jest mnóstwo pomysłów na to święto :) Jest nawet kategoria Halloween... Widziałam oststnio babeczki z duszkami i strachami... aż strach zjeść! ;)
Masz racje, a swieta poganskie jak halloween znajduja bardzo szybko swoich zwolennikow. Brak informacji na dany temat ( ja tez niewiedzialam jakie ma znaczenie to swieto ale troszke edukacji i niechce miec z halloween nic wspolnego!)
ludzie robia o wiele gorsze rzeczy niz halloween, ktore mozna tlumaczyc jako wigilie wszystkich swietych. NIe angazuje sie zbytnio w to swieto ale jak co roku jestem ciekawa jak sie bawia inni....
aaaa to od razu tak trzeba bylo;))) tak wiec ja pieke to co najbardziej lubia moi goscie..skubanca...z agrestem i wisniami i sernik z brzoskwiniamia-ale tym razem z ananasem;)) polecam tym co lubia bo naprawde fajnie smakuje;)
święta tego nie obchodziłam, nie obchodzę i obchodzić nie będę....ale sernik upiekę i na szarlotkę mam chętkę...obok mnie sąsiadka prowadzi szkołę językową, niegdyś dzieciaki dzwoniły do furtek i krzyczały: cukierek albo psikus! jak cukierasa nie dostały to wymazały bramę jakimś paskudztwem i w nogi...to juz trzeci rok, jak nikt po cukierki nie przychodzi...
Nic nie piekę, bo w domu dorośli ludzie. Córka pójdzie gdzieś na haloweenowe hulanki. Jak była młodsza to robiłam jakieś upiorne ciastka ;). Skoro już temat poruszony, to też jestem ateistką i to na dodatek nie przepadającą za tradycjami świątecznymi.
Ja Ci odpowiem...To (obok Walentynek) najbardziej "cenne" stare, zapomniane w Polsce święto. Wywodzi się ono od amerykańskich Słowian zamieszujących pospołu z Indianami przedkolumbijską Amerykę Północną .. Sprytni Amerykanie po opanowaniu Dzikiego Zachodu wybili większość Słowian i dużą część Indian...Od jednych i od drugich przejęli (a właściwie zawładnęli) sporo świąt i obyczajów. Jednym z nich jest właśnie Hallowen. Potrafili dynie przekuć w prawdziwe złoto. Święto to przynosi w Stanach ogromne zyski i jest z utęsknieniem oczekiwane przez wszelkiej maści biznesmenów. Polacy wreszcie się połapali i przypomnieli sobie o korzyściach jakie mogą płynąć z tego zapomnianego święta. Pewien niewielkiego wzrostu polityk obiecał nawet, że jak tylko ukończy krucjatę smoleńską to natychmiast podejmie działania w kierunku przyznania Polsce prawa do "własności" tego święta. Udało się z oscypkami i kabanosami to dlaczego nie ma się udać z Hallowen? Bądźmy dobrej myśli...
odpowiedź może nie w czasie ale sie wyłączyłam na kilka dni
od 3 lat paluchy wiedźmy, też jak większość forumowiczek specjalnie nie świętuję ale rozumiem zabawę dzieci w zbieranie cukierków i właśnie z tego powodu te paluchy - miny dzieci, które przyszły nastraszyć domowników - bezcenne, niektóre nawet boją się wziąć do ręki a co dopiero zjeść
chociaż jeśli córka mnie poprosi o przebranie właśnie w celu słodyczowej zabawy to się zgodzę gdyz ie widzę w tym samego zła wydaje mi się że we wszystkim trzeba widzieć umiar bo każda skrajność jest zła
ja również od lat piekę paluchy wiedźmy. PYCHA :) Nie obchodzimy tego święta, ale cisteczka zajadamy ze smakiem. Nie widzę w tym nic złego każda okazja jest dobra aby zrobić coś fajnego Dyni w tym roku nie wydrążyłam bo czasu zabraklo ale przed wejściem do domu mam poukładane dynie ale nie z racji święta a jesieni którą zaakcentowałam przed wejściem do domu.
Witam,ciekawa jestem Waszych pomysłów...bo mnie brakło:)
Gosiu, a to u nas jest takie święto?:) Ja go nie obchodzę:) ale na Wszystkich Świętych na1 listopa upieczemy z córką rurki z nadzieniem cytrynowym i sernik.
A my sobie jakiegoś drineczka wypijemy,mąż dzisiaj za dynie się zabiera-lampion,kupilam 15kg.
Czy wiesz co reprezentuje lampion dyniowy? Halloween ma pochodzenie poganskie i wszystkie zwyczaje halloweenowe pochodza od strasznych obrzadkow.
Ja go nie będę czciła,tylko podoba mi się taki lampionic i nic więcej:)
Tez nie obchodzimy halloween, ale jeśli szukasz inspiracji zerknij na bloga 'moje wypieki', tam zazwyczaj jest mnóstwo pomysłów na to święto :) Jest nawet kategoria Halloween... Widziałam oststnio babeczki z duszkami i strachami... aż strach zjeść! ;)
Halloween obchodzę ale ..... z daleka .. ::))
Ciasto do kawusi jest u mnie prawie zawsze , bez wzgedu czy to Dzień Kota czy Niezapominajki Polnej .. )
Tym razem '' padło '' na ...
http://wielkiezarcie.com/recipe11650.html
Fajny przepis:)to tak jak u mnie,ciasto jest zawsze:)a świeta...jestem ateistką,ale tradycyjne wypieki i posiłki mam zawsze:)
Nie obchodzisz Bożego Narodzenia? ja już się nie mogę doczekać:)
a ja nie znosze Bozego Narodzenia...;( smutno ze nie ma wokol mnie ludzi, ktorych kocham/kochałam...nawet nie chcę myśleć o grudniu;(
mam podobnie, te święta będą dla mnie najgorsze i nie chce o nich w ogóle myśleć
W jakim sensie nie obchodzę?mamy kolację niby wigilijna,jest choinka i prezenty,mamy ciasta i jedzonko,ale w kościele nas nie zobaczą:)
Pytałam w tym sensie, czy jest choinka i wigilia, nie o kościół::)
Tradycja na pierwszym miejscu:)
Warta wypróbowania - próbowałam:) polecam!
Meguś, znów mnie rozbawiłaś:))
A , bo ja .. Julinek kończyłam w klasie ... błazna .. ::) Dlatego mam dystans sama do .. siebie
Kończyłaś może w Julinku koło Leszna?
Dokładnie ... )))
qrka2rurka dzisiaj Dzień Spódnicy a ja nawet kawałka placka nie mam
Zapraszam .. u mnie nadal szarlotka króluje a juz ciemy biszkopt upieczony i od jutra Biała Dama w lodówie tańczy .. ale nie %%% nie pomyl ..
co to wogle nza swieto??na 1 listopada owszem pieke...ale na haloween??luuudziee swiat wariuje!;)
Masz racje, a swieta poganskie jak halloween znajduja bardzo szybko swoich zwolennikow. Brak informacji na dany temat ( ja tez niewiedzialam jakie ma znaczenie to swieto ale troszke edukacji i niechce miec z halloween nic wspolnego!)
ludzie robia o wiele gorsze rzeczy niz halloween, ktore mozna tlumaczyc jako wigilie wszystkich swietych. NIe angazuje sie zbytnio w to swieto ale jak co roku jestem ciekawa jak sie bawia inni....
Halloween to nie moja bajka, ale piekę ciasto dlatego, że rodzina zjeżdża i tym razem to będzie http://wielkiezarcie.com/recipe79258.html
Oczywiście dla mnie to też żadne święto chodziło mi raczej,że przed dniem wolnym trzeba coś upiec:)
aaaa to od razu tak trzeba bylo;))) tak wiec ja pieke to co najbardziej lubia moi goscie..skubanca...z agrestem i wisniami i sernik z brzoskwiniamia-ale tym razem z ananasem;)) polecam tym co lubia bo naprawde fajnie smakuje;)
święta tego nie obchodziłam, nie obchodzę i obchodzić nie będę....ale sernik upiekę i na szarlotkę mam chętkę...obok mnie sąsiadka prowadzi szkołę językową, niegdyś dzieciaki dzwoniły do furtek i krzyczały: cukierek albo psikus! jak cukierasa nie dostały to wymazały bramę jakimś paskudztwem i w nogi...to juz trzeci rok, jak nikt po cukierki nie przychodzi...
Apetyczny jest Twój skubaniec, ale jak dla mnie za dużo cukru, mnie wystarczy tylko szklanka:)
no jest tylo 1 szklanka;)) bo druga jest do piany;-))))) ja zawsze ujmuje jeszcze ciut cukru z kazdego przepisu;)
Jak upiekę to dam pół szklanki do piany i pół do ciacha, dla mnie akurat:))Mam na myśli szklanki 250 ml.
A co to jest ten haloween? :)
święto wydrążonej dyni ze świecą w środku
Nic nie piekę, bo w domu dorośli ludzie. Córka pójdzie gdzieś na haloweenowe hulanki. Jak była młodsza to robiłam jakieś upiorne ciastka ;). Skoro już temat poruszony, to też jestem ateistką i to na dodatek nie przepadającą za tradycjami świątecznymi.
wujek google Ci powie jak faktycznie nie wiesz.
wiedzieć to wiem tylko nie przyjmuję do wiadomości :)
A co to jest ten haloween? :)
Ja Ci odpowiem...To (obok Walentynek) najbardziej "cenne" stare, zapomniane w Polsce święto. Wywodzi się ono od amerykańskich Słowian zamieszujących pospołu z Indianami przedkolumbijską Amerykę Północną .. Sprytni Amerykanie po opanowaniu Dzikiego Zachodu wybili większość Słowian i dużą część Indian...Od jednych i od drugich przejęli (a właściwie zawładnęli) sporo świąt i obyczajów. Jednym z nich jest właśnie Hallowen. Potrafili dynie przekuć w prawdziwe złoto. Święto to przynosi w Stanach ogromne zyski i jest z utęsknieniem oczekiwane przez wszelkiej maści biznesmenów. Polacy wreszcie się połapali i przypomnieli sobie o korzyściach jakie mogą płynąć z tego zapomnianego święta. Pewien niewielkiego wzrostu polityk obiecał nawet, że jak tylko ukończy krucjatę smoleńską to natychmiast podejmie działania w kierunku przyznania Polsce prawa do "własności" tego święta. Udało się z oscypkami i kabanosami to dlaczego nie ma się udać z Hallowen? Bądźmy dobrej myśli...
ło matko
Jakbym miała czas to upiekłaym jakieś dyniowe ciasto.
Co roku robimy małe święto dyni w ten dzień z siostrą i jej meżem,
którzy przyjeżdzają na Wszystkich Świętych.
Szkoda ze w tym roku nie dam rady nic przygotowac :(
Ale i tak sobie razem posiedzimy, a w czwartek pójdziemy wspólnie odwiedzać groby bliskich.
Nie obchodzę tego święta. Na Wszystkich Świętych coś pasowało by upiec jeśli czasu starczy.
As ! To machnij ciasto wtedy kiedy masz czas ... no proszę Cię .. )) a co maja powiedzieć zawodowo realizujące sie mamy ??
Udało Ci się. Popełniłam tulipana.
No widzisz .... jak Ciebie pozytywnie nakręcić do tulipanka postawisz najbliższym do kawki czy herbatki .. )))
Tulipana było by za mało. Dziś upiekłam jeszcze szarlotkę z zieloną bezą.
odpowiedź może nie w czasie ale sie wyłączyłam na kilka dni
od 3 lat paluchy wiedźmy, też jak większość forumowiczek specjalnie nie świętuję ale rozumiem zabawę dzieci w zbieranie cukierków i właśnie z tego powodu te paluchy - miny dzieci, które przyszły nastraszyć domowników - bezcenne, niektóre nawet boją się wziąć do ręki a co dopiero zjeść
chociaż jeśli córka mnie poprosi o przebranie właśnie w celu słodyczowej zabawy to się zgodzę gdyz ie widzę w tym samego zła wydaje mi się że we wszystkim trzeba widzieć umiar bo każda skrajność jest zła
ja również od lat piekę paluchy wiedźmy. PYCHA :) Nie obchodzimy tego święta, ale cisteczka zajadamy ze smakiem. Nie widzę w tym nic złego każda okazja jest dobra aby zrobić coś fajnego Dyni w tym roku nie wydrążyłam bo czasu zabraklo ale przed wejściem do domu mam poukładane dynie ale nie z racji święta a jesieni którą zaakcentowałam przed wejściem do domu.