Otwieram knajpkę gdzie chcę serwować najlepsze frytki belgijskie. Ich nie odłączym elementem są sosy. No i mógłbym je sprowadzać z Belgii ale wolę świeże robione na miejscu. I tu zwracam się do Was. Szukam osoby (najlepiej z okolic trójmiasta, ale nie koniecznie), która mi takie sosy umiesza, znajdzie idealne przepisy itd. Szczegóły już na mailu. Jest to oczywiście zapytanie komercyjne. Zapraszam do komentowania i zadawania pytań.
Przepraszam , ale na mnie nie zarobiłbyś;) . Też dzisiaj oglądałam w porannej telewizji te fryty z sosem i aż słabo mi się zrobiło. Frytki same w sobie są tłuste, a jak jeszcze miałabym polac to sosem majonezowym, to już na maksa byłoby ponad moje możliwości.
Szkoda ,że nie potrafimy wokorzystywać naszych rodzimych potraw, produktów ...
Chociaż, dla chcącego nic trudnego. Będąc w górach na ulicy kupuje oscypki ( boli , to że czasami i górale chcą nas oszukać farbując je nie wiadomo czym;( . W Krakowie wyjątkwo smakują bajgle ( dla mnie pyszne są te z makiem ) . A będąc na Starym Mieście w Warszawie bułka z pieczarkami, z jednego okienka, też wciąż wyjątkowo smakuje.
Ale życzę Ci oczywiście powodzenia, w znalezieniu właściwej osoby , która UMIESZA wymarzone sosy:)
Po co ten sos do frytek? Bardzo lubimy frytki, ale jemy je od czasu do czasu, sama smażę , takie grubsze, potem odsączam je na ręczniku papierowym. Ja bardzo lubię z dipem czosnkowym, sama robię dip z jogurtu naturalnego , pyszny i bardzo zdrowy. Moje dzieci też lubią taki dip, ale nie pogardzą też kethupem, innych sosów nie używamy do frytek.
Więc na nas byś nie zarobiła:)
Polacy nie są tacy głupi, zauważyłam że większa cześć naszego społeczeństwa , woli domowe jedzenie.
Nie proszę Was o opinie frytek z programu, nie proszę o opinie nt tego jakie frytki lubicie. Otwieram interes i to ja ryzykuję swoją kasą i pozostawcie to mi czy na tym zarobię czy nie. Szukam osoby do umieszania sosów ot tylko tyle i aż tyle.
Swoją drogą sam też nie lubię fast foodów, ale widzę, że ludzie je kochają (jeśli macie w swoim mieście jakiś food court i jest tam mcdonald, zobaczcie do jakiej knajpy są nawiększe kolejki), zatem na tym chce zarobić. Nie musze jednak lubieć tego co sprzedaje, ale chcę sprzedawać produkt najwyższej jakości.
Ponadto będę otwierał też knajpę z "polskim" zapomnianym daniem no ale to już później.
Poproszę zatem o osoby, które chcą podjąć współpracę.
Ja lubię sosy do frytek niestety bo tuczące. Ja bym proponowała abyś zrobiła coś prostego typu czosnkowy, tysiąca wysp, Spróbuj zrobić je w domu dla siebie sprawdź smak. Noim zdaniem zrobić sos to bardzo prosta sprawa a komuś zapłacić- czy to się Tobie opłaci?? Będziesz mieć takie zyski aby jeszcze płacić??
Dziękuję za pierwsza normalną odpowiedź. Proponujesz sosy do frytek raczej z zestawu ktoś zmieszał lub coś znanego. W kanjpce z frytkami nie ma sosów znanych (ketchup, czosnkowy, tysiąca wysp itd). Tworzy się sosy całowicie nowe i to też przyciąga klientów. Dlatego mi są potrzebne przepisy na takie sosy jak:
mi są potrzebne przepisy na takie sosy jak: musztardowo-miodowy, serowo-koperkowy, salsa pomidorowa, suszone pomidory, andaluzyjski, koktajlowy, tikka masala, samurajski, lazurowy, jalapeno, tzatziki, parang, sambal, wasali, joppie, żurawinowo-chrzanowy, amerykański, fistaszkowy, zielone curry, parang, rozmarynowy, tatarski, koktajlowy, sambal oelek i samurajski
nie za dużo tych sosów?
Może spróbuj na początku z 5-cioma rodzajami ? Zobaczysz jak będą się sprzedawać i po jakimś czasie będziesz dodawać kolejne smaki.Nie zaczynaj z 30-toma rodzajami.Zrób kilka podstawowych ale dobrych sosób,które ludzie chętnie jedzą z frytkami.Poczytaj w necie,podpytaj znajomych z czym najchętniej jedzą frytasy,zrób tutaj ankietę ;-)
Ludzie nie będą chcieli wybierać z tak długiej listy poza tym jeśli zrobisz wszystkie sosy to będziesz miał większe straty bo na pewno nie wszystkie będą się sprzedawać a po 2 dniach sos trzeba będzie wywalić bo przecież nie będziesz wciskać ludziom syfu.Trzymaj się tego o czym pisałeś wcześniej-sprzedawaj towar najwyższej jakości.Wtedy klient będzie zadowolony a zadowolony klient to najlepsza reklama
Dziękuję za radę. Oczywiście chce robić jak mówisz a wkleiłem listę tego co mnie interesuje, chce mieć po kilka sosów dziennie i co dzień dwa zmiana. Jeszcze raz dzięki:)
dokładnie to samo chciałam napisać...ledwo założył konto a już określił ludzi tu bywających,że nie potrafią udzielić normalnej odpowiedzi. ŻENADA..... z takim podejściem współczuje
Może się najpierw warto przywitać w powitalni, bo dzisiaj się zarejestrowałaś, a nie od razu wątki zakładać.
Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam, ale nie lubię sytuacji jeśli proszę o A, ktoś komentuje, że to bezsensu. Zatem chyba mam prawo się unieść. Powitalni nie zauważyłem, sorki. Zależy mi na znalezieniu osoby tutaj bo jedna z stałych bywalczyni poleciła mi ten portal. Niestety z powodów rodzinnych nie może zająć się sosami.
aż żałuję, że nie jestem z Trójmiasta ;) Zrobiłabym te sosy, większość wymienionych przez Ciebie to nie jest wielka filozofia. Trzymam kciuki za powodzenie!
A czy będziesz mieć belgijskie gofry? Najlepiej z truskawami i polane ciepłą czekoladą (nie żadnym sosem czekoladowym) mniam... Jeśli tak, to chętnie się tam pojawię podczas wakacji.
Nie zmienia to faktu, że Twoje wypowiedzi są trochę niegrzeczne w stylu "ja chcę i wymagam". A przecież wszyscy starają się pomóc! Odrobinę wdzięczności i zrozumienia ;)
Jeśli kogoś uraziłem to przeprosiłem i czynię to ponownie. Zacząłem grzecznie i zaprosiłem, nie wymagam tylko proszę i dziękuję wszystki za podpowiedzi:)
3 łyżki stołowe 1 duża cebula, pokrojona 3 duże ząbki czosnku, zmielone 1 ¾ szklanki fasolki (zostaw wodę z puszki) 1 łyżka stołowa pasty pomidorowej ½ łyżeczki zmielonego kminu ½ łyżeczki zmielonej kolendry ¼ łyżeczki zmielonego cynamonu 1 limonka, sok i skórka Świeżo zmielony pieprz Sól
Potrzebny sprzęt: Blender
Podgrzej olej i usmaż cebulę z czosnkiem, aż zmiękną i nabiorą złotawego koloru.
Dodaj fasolę z wodą, zmieszaj z pastą pomidorową, wszystkimi przyprawami i gotuj kilka przez minut.
Do fasoli dodaj sok z limonki. Patelnię zdejmij z ognia i kiedy trochę ostygnie, wrzuć miksturę do blendera i miksuj, aż otrzymasz puree. Kiedy wystygnie przełóż do małych miseczek i posyp skórka startą z limonki.
MAURETAŃSKI DIP BADENJAN
3 małe bakłażany (400g – 600g), po upieczeniu powinno wyjść ok. 1 ¼ szklanki 2 łyżki stołowe oliwy z oliwek 1 duża cebula, pokrojona 3 duże ząbki czosnku, zmielone Sól i świeżo zmielony pieprz 1 kubek greckiego jogurtu ¼ łyżeczki nitek szafranu, namoczonych w 2 łyżkach stołowych ciepłej wody 2 łyżki stołowe posiekanej, świeżej mięty, do przybrania 2 łyżki stołowe nasion igławy (nasiona jadalnej szyszki), do przybrania Kilka kropel oliwy z oliwek, do przybrania
Nastaw piekarnik na ok. 240˚C
Podziuraw bakłażany widelcem i piecz 45 min.- 1 godz., aż będą miękkie. Pozwól im wystygnąć potem obierz je i utłucz, powstałe puree połóż na sitku.
Podgrzej 2 łyżki stołowe oleju na patelni, dodaj cebulę i czosnek. Smaż na złoty kolor i dodaj bakłażany, gotuj razem przez ok.5 min. na małym ogniu, ciągle mieszając. Zdejmij z ognia i przełóż do miski, aby ostygło i dopraw solą i pieprzem.
Do chłodnej mikstury dodaj jogurt i szafran dobrze mieszając. Posyp miętą, nasionami igławy i pokrop oliwą.
Guakamole: 4 dojrzałe awokado, obrane, pokrojone 4 dymki, pokrojone Sok z 2 limonki ¼ szklanki, posiekanych świeżych liści kolendry
Zmieszaj awokado z dymkami (pognieć widelcem) dodaj soku z limonki, do smaku. Dorzuć część kolendry i rozdziel na 2 miski, wierzch posyp pozostałymi liśćmi. Można podawać z naczosami.
Witajcie,
Otwieram knajpkę gdzie chcę serwować najlepsze frytki belgijskie. Ich nie odłączym elementem są sosy. No i mógłbym je sprowadzać z Belgii ale wolę świeże robione na miejscu. I tu zwracam się do Was. Szukam osoby (najlepiej z okolic trójmiasta, ale nie koniecznie), która mi takie sosy umiesza, znajdzie idealne przepisy itd. Szczegóły już na mailu. Jest to oczywiście zapytanie komercyjne. Zapraszam do komentowania i zadawania pytań.
a Ty naoglądałeś się przed chwilą TVN i reportażu Porady i zainspirowały Cie belgijskie frytki które jadł?? masakra
a Ty naoglądałeś się przed chwilą TVN i reportażu Porady i
Nie bo w pracy jestem, pomysł ćwiczę od roku, mam miejsce, frytki, lokal itd, brakuje mi sosów. W DD o tym mówili? Czemu masakra?zainspirowały Cie belgijskie frytki które jadł?? masakra
A nie lepiej samemu umieszać? Umieszanie sosu to nie jest wielka filozofia.
No racja tylko gdybym miał do tego dryg i wiedzę, a nie mam, więc szukam pasjonata, który ma:)
Zainspiruj się sosami ze Sphinxa.Zwłaszcza zielonym sosem))
Przepraszam , ale na mnie nie zarobiłbyś;) . Też dzisiaj oglądałam w porannej telewizji te fryty z sosem i aż słabo mi się zrobiło. Frytki same w sobie są tłuste, a jak jeszcze miałabym polac to sosem majonezowym, to już na maksa byłoby ponad moje możliwości.
Szkoda ,że nie potrafimy wokorzystywać naszych rodzimych potraw, produktów ...
Chociaż, dla chcącego nic trudnego. Będąc w górach na ulicy kupuje oscypki ( boli , to że czasami i górale chcą nas oszukać farbując je nie wiadomo czym;( . W Krakowie wyjątkwo smakują bajgle ( dla mnie pyszne są te z makiem ) . A będąc na Starym Mieście w Warszawie bułka z pieczarkami, z jednego okienka, też wciąż wyjątkowo smakuje.
Ale życzę Ci oczywiście powodzenia, w znalezieniu właściwej osoby , która UMIESZA wymarzone sosy:)
Po co ten sos do frytek? Bardzo lubimy frytki, ale jemy je od czasu do czasu, sama smażę , takie grubsze, potem odsączam je na ręczniku papierowym. Ja bardzo lubię z dipem czosnkowym, sama robię dip z jogurtu naturalnego , pyszny i bardzo zdrowy. Moje dzieci też lubią taki dip, ale nie pogardzą też kethupem, innych sosów nie używamy do frytek.
Więc na nas byś nie zarobiła:)
Polacy nie są tacy głupi, zauważyłam że większa cześć naszego społeczeństwa , woli domowe jedzenie.
Szanowni forumowicze,
Nie proszę Was o opinie frytek z programu, nie proszę o opinie nt tego jakie frytki lubicie. Otwieram interes i to ja ryzykuję swoją kasą i pozostawcie to mi czy na tym zarobię czy nie. Szukam osoby do umieszania sosów ot tylko tyle i aż tyle.
Swoją drogą sam też nie lubię fast foodów, ale widzę, że ludzie je kochają (jeśli macie w swoim mieście jakiś food court i jest tam mcdonald, zobaczcie do jakiej knajpy są nawiększe kolejki), zatem na tym chce zarobić. Nie musze jednak lubieć tego co sprzedaje, ale chcę sprzedawać produkt najwyższej jakości.
Ponadto będę otwierał też knajpę z "polskim" zapomnianym daniem no ale to już później.
Poproszę zatem o osoby, które chcą podjąć współpracę.
Ja lubię sosy do frytek niestety bo tuczące. Ja bym proponowała abyś zrobiła coś prostego typu czosnkowy, tysiąca wysp, Spróbuj zrobić je w domu dla siebie sprawdź smak. Noim zdaniem zrobić sos to bardzo prosta sprawa a komuś zapłacić- czy to się Tobie opłaci?? Będziesz mieć takie zyski aby jeszcze płacić??
http://student-gotuje.pl/przepisy/inne/prosty-sos-do-frytek/439
http://student-gotuje.pl/przepisy/inne/sos-jogurtowo45czosnkowy/468
http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/sosy/sos_belgijski_do_frytek
zobacz wyszukałam 3 przepisy to jest proste i łatwe.
Dziękuję za pierwsza normalną odpowiedź. Proponujesz sosy do frytek raczej z zestawu ktoś zmieszał lub coś znanego. W kanjpce z frytkami nie ma sosów znanych (ketchup, czosnkowy, tysiąca wysp itd). Tworzy się sosy całowicie nowe i to też przyciąga klientów. Dlatego mi są potrzebne przepisy na takie sosy jak:
musztardowo-miodowy, serowo-koperkowy, salsa pomidorowa, suszone pomidory, andaluzyjski, koktajlowy, tikka masala, samurajski, lazurowy, jalapeno, tzatziki, parang, sambal, wasali, joppie, żurawinowo-chrzanowy, amerykański, fistaszkowy, zielone curry, parang, rozmarynowy, tatarski, koktajlowy, sambal oelek i samurajski
Problem polega m.in. na tym, że ciężko znaleść przepisy na nie lub się od siebie różnią.
p.s. Widziałem materiał z TVN, faktycznie 10 sek mogło mnie zainspirować, a loka Antoine znam już dawno.
mi są potrzebne
przepisy na takie sosy jak: musztardowo-miodowy, serowo-koperkowy, salsa
pomidorowa, suszone pomidory, andaluzyjski, koktajlowy, tikka masala,
samurajski, lazurowy, jalapeno, tzatziki, parang, sambal, wasali, joppie,
żurawinowo-chrzanowy, amerykański, fistaszkowy, zielone curry, parang,
rozmarynowy, tatarski, koktajlowy, sambal oelek i samurajski
nie za dużo tych sosów?
Może spróbuj na początku z 5-cioma rodzajami ? Zobaczysz jak będą się sprzedawać i po jakimś czasie będziesz dodawać kolejne smaki.Nie zaczynaj z 30-toma rodzajami.Zrób kilka podstawowych ale dobrych sosób,które ludzie chętnie jedzą z frytkami.Poczytaj w necie,podpytaj znajomych z czym najchętniej jedzą frytasy,zrób tutaj ankietę ;-)
Ludzie nie będą chcieli wybierać z tak długiej listy poza tym jeśli zrobisz wszystkie sosy to będziesz miał większe straty bo na pewno nie wszystkie będą się sprzedawać a po 2 dniach sos trzeba będzie wywalić bo przecież nie będziesz wciskać ludziom syfu.Trzymaj się tego o czym pisałeś wcześniej-sprzedawaj towar najwyższej jakości.Wtedy klient będzie zadowolony a zadowolony klient to najlepsza reklama
Powodzenia,trzymam kciuki
Dziękuję za radę. Oczywiście chce robić jak mówisz a wkleiłem listę tego co mnie interesuje, chce mieć po kilka sosów dziennie i co dzień dwa zmiana. Jeszcze raz dzięki:)
Może się najpierw warto przywitać w powitalni, bo dzisiaj się zarejestrowałaś, a nie od razu wątki zakładać.
dokładnie to samo chciałam napisać...ledwo założył konto a już określił ludzi tu bywających,że nie potrafią udzielić normalnej odpowiedzi. ŻENADA..... z takim podejściem współczuje
W profilu ma zaznaczone że to kobieta, coś mi sie zdaje ze to jakaś kolejna prowokacja:)
Że jaka kobieta? Nie miałem zaznaczonej płci, teraz zrobiłem M. Jeny sądziłem, że znajdę tu rozsądnych ludzi, a nie szukających dziury w całym.
Zamiast o sosach gadam o profilu, zachowaniu itd.
Może się najpierw warto przywitać w powitalni, bo dzisiaj się
Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam, ale nie lubię sytuacji jeśli proszę o A, ktoś komentuje, że to bezsensu. Zatem chyba mam prawo się unieść. Powitalni nie zauważyłem, sorki. Zależy mi na znalezieniu osoby tutaj bo jedna z stałych bywalczyni poleciła mi ten portal. Niestety z powodów rodzinnych nie może zająć się sosami.zarejestrowałaś, a nie od razu wątki zakładać.
aż żałuję, że nie jestem z Trójmiasta ;) Zrobiłabym te sosy, większość wymienionych przez Ciebie to nie jest wielka filozofia. Trzymam kciuki za powodzenie!
A czy będziesz mieć belgijskie gofry? Najlepiej z truskawami i polane ciepłą czekoladą (nie żadnym sosem czekoladowym) mniam... Jeśli tak, to chętnie się tam pojawię podczas wakacji.
Na razie chcę się skupić na jednym daniu, jeśli chwyci to wprowadzimy kolejne, bo czemu nie:)
Nie zmienia to faktu, że Twoje wypowiedzi są trochę niegrzeczne w stylu "ja chcę i wymagam". A przecież wszyscy starają się pomóc! Odrobinę wdzięczności i zrozumienia ;)
Jeśli kogoś uraziłem to przeprosiłem i czynię to ponownie. Zacząłem grzecznie i zaprosiłem, nie wymagam tylko proszę i dziękuję wszystki za podpowiedzi:)
Czy chodzi Ci o coś takiego??
DIP Z CZERWONEJ FASOLI1 duża cebula, pokrojona
3 duże ząbki czosnku, zmielone
1 ¾ szklanki fasolki (zostaw wodę z puszki)
1 łyżka stołowa pasty pomidorowej
½ łyżeczki zmielonego kminu
½ łyżeczki zmielonej kolendry
¼ łyżeczki zmielonego cynamonu
1 limonka, sok i skórka
Świeżo zmielony pieprz
Sól
Potrzebny sprzęt: Blender
Podgrzej olej i usmaż cebulę z czosnkiem, aż zmiękną i nabiorą złotawego koloru.
Dodaj fasolę z wodą, zmieszaj z pastą pomidorową, wszystkimi przyprawami i gotuj kilka przez minut.
Do fasoli dodaj sok z limonki. Patelnię zdejmij z ognia i kiedy trochę ostygnie, wrzuć miksturę do blendera i miksuj, aż otrzymasz puree. Kiedy wystygnie przełóż do małych miseczek i posyp skórka startą z limonki.
2 łyżki stołowe oliwy z oliwek
1 duża cebula, pokrojona
3 duże ząbki czosnku, zmielone
Sól i świeżo zmielony pieprz
1 kubek greckiego jogurtu
¼ łyżeczki nitek szafranu, namoczonych w 2 łyżkach stołowych ciepłej wody
2 łyżki stołowe posiekanej, świeżej mięty, do przybrania
2 łyżki stołowe nasion igławy (nasiona jadalnej szyszki), do przybrania
Kilka kropel oliwy z oliwek, do przybrania
Nastaw piekarnik na ok. 240˚C
Podziuraw bakłażany widelcem i piecz 45 min.- 1 godz., aż będą miękkie. Pozwól im wystygnąć potem obierz je i utłucz, powstałe puree połóż na sitku.
Podgrzej 2 łyżki stołowe oleju na patelni, dodaj cebulę i czosnek. Smaż na złoty kolor i dodaj bakłażany, gotuj razem przez ok.5 min. na małym ogniu, ciągle mieszając. Zdejmij z ognia i przełóż do miski, aby ostygło i dopraw solą i pieprzem.
Do chłodnej mikstury dodaj jogurt i szafran dobrze mieszając. Posyp miętą, nasionami igławy i pokrop oliwą.
4 dojrzałe awokado, obrane, pokrojone
4 dymki, pokrojone
Sok z 2 limonki
¼ szklanki, posiekanych świeżych liści kolendry
Zmieszaj awokado z dymkami (pognieć widelcem) dodaj soku z limonki, do smaku. Dorzuć część kolendry i rozdziel na 2 miski, wierzch posyp pozostałymi liśćmi. Można podawać z naczosami.
Guacamole robię troszkę inaczej:
http://wielkiezarcie.com/recipe66726.html
Fakt, że do grilla, ale do frytek też pasują: Dipy, sosy, maczanki
Dziękuję:)