Ja bym to zrobiła tak:kilka pieczarek (albo bez) i cebulkę poddusiła,do tego dodała kawałek papryczki pokrojonej w paski co by się także poddusiło,1-2 ogórki kiszone pokroiła w plasterki i dodała do reszty,do tego ok. 1/2 szklanki wody,koncentratu ze 2 łyżki,keczupu też tak około 1-2 łyżki,wrzuć pokrojone na wiekszą kostke kotlety i dosłownie 1-2 minuty podduś razem i możesz trochę zagęścić mąką ziemniaczaną.Dopraw solą,pieprzem,odrobiną cukru i gotowe.
Ja z takich "resztek" robię placki tortilli, kroję w kawałeczki kotlety i dodaję co mam z warzyw, jakiś sosik czosnkowy i lekko podgrzewam zwiniętą tortillę w piekarniku
połóż na każdego kotleta plaster ananasa, na to ser żółty, odgrzej np. w piekarniku, a w wgłębienie, które utworzy się pod serem w miejscu dziurki ananasa połóż przed podaniem np. wisienkę w occie lub coś innego kolorowego
połóż na każdego kotleta plaster ananasa, na to ser żółty, odgrzej np. w piekarniku, a w wgłębienie, które utworzy się pod serem w miejscu dziurki ananasa połóż przed podaniem np. wisienkę w occie lub coś innego kolorowego
Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi :) Śpieszyłam się bardzo,a mggi63 tak mnie natchnęła i zrobiłam podobnie: na przyrumienioną cebule rzuciłam pół ppryki,2 garści warzyw mrożonych na to pokrojone filety,miałam jeszcze troche sosu spagetti ,chwile podgrzałam,acha jeszcze był ogórek kiszony i całość doprawiłam jarzynką i pieprzem i zabieliłam mąką. Przyznam,że wyszło super,mam do tego makaron kokardki.Pyszne,dziękuję wam :)
Dziękuję Wam :) na pewno skorzystam na przyszłość.Często robię więcej takich kotlecików i nie zawsze zjemy,a na drugi dzień już są mniej smaczne.Więc fajnie będzie przerobić je na "nowe" danie.
Panierowany filet z kurczaka na drugi dzień (a i na czwarty też) jest bardzo smaczny w następujących postaciach:
1) Kotlet podgrzewasz z jednej strony i odwracasz. Na wierzch kładziesz 2 plastry pomidora, na to spory plaster sera (podlaski, gouda, tylżycki...), nakrywasz patelnię pokrywką i podgrzewasz do roztopienia sera.
2) Jak wyżej, tylko na kotlet dajesz pokrojone w plasterki i podsmażone pieczarki, na to ser i też podgrzewasz pod przykryciem. W tym drugim wariancie koniecznie przed podaniem ser polej trochę ketchupem.
ja robiłam tak ale dawałam ogórek kiszony lub paprykę świeżą i na to ser żółty i podsmażane pod przykryciem aż spód się usmaży, a wierzch zetnie. Pyszne.
Z ogórkirm jeszcze nie próbowałem, ale na pewno spróbuję. U nas też robi się panierowane kotlety na zapas. Zamrażamy je "na trudną porę" - gdy nie będziemy mieli czasu na poważne pichcenie. I wtedy takie różne drobne ubarwienia mięska są bardzo pożądane.
Z wczorajszego obiadu zostały mi 3 filety z kurczaka w panierce.
Zastanawiam się czy można z tego "wyczarować" jakieś inne danie niż filet+ziemniaki+sałatka(surówka).Bardzo proszę o jakieś podpowiedzi. :)
Ja bym to zrobiła tak:kilka pieczarek (albo bez) i cebulkę poddusiła,do tego dodała kawałek papryczki pokrojonej w paski co by się także poddusiło,1-2 ogórki kiszone pokroiła w plasterki i dodała do reszty,do tego ok. 1/2 szklanki wody,koncentratu ze 2 łyżki,keczupu też tak około 1-2 łyżki,wrzuć pokrojone na wiekszą kostke kotlety i dosłownie 1-2 minuty podduś razem i możesz trochę zagęścić mąką ziemniaczaną.Dopraw solą,pieprzem,odrobiną cukru i gotowe.
Ja z takich "resztek" robię placki tortilli, kroję w kawałeczki kotlety i dodaję co mam z warzyw, jakiś sosik czosnkowy i lekko podgrzewam zwiniętą tortillę w piekarniku
połóż na każdego kotleta plaster ananasa, na to ser żółty, odgrzej np. w piekarniku, a w wgłębienie, które utworzy się pod serem w miejscu dziurki ananasa połóż przed podaniem np. wisienkę w occie lub coś innego kolorowego
połóż na każdego kotleta plaster ananasa, na to ser żółty,
odgrzej np. w piekarniku, a w wgłębienie, które utworzy się pod
serem w miejscu dziurki ananasa połóż przed podaniem np. wisienkę w
occie lub coś innego kolorowego
albo żurawinę
dokładnie tak, albo chickenburgery (patrz u MIENTY)
Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi :) Śpieszyłam się bardzo,a mggi63 tak mnie natchnęła i zrobiłam podobnie: na przyrumienioną cebule rzuciłam pół ppryki,2 garści warzyw mrożonych na to pokrojone filety,miałam jeszcze troche sosu spagetti ,chwile podgrzałam,acha jeszcze był ogórek kiszony i całość doprawiłam jarzynką i pieprzem i zabieliłam mąką. Przyznam,że wyszło super,mam do tego makaron kokardki.Pyszne,dziękuję wam :)
http://wielkiezarcie.com/recipe98156.html
albo Chińszczaka ;)
Kotlety juz pewnie "przerobione" na jakieś pyszne cudo.
Ja polecam(może na przyszłość) taką sałatkę:)
http://wielkiezarcie.com/recipe45307.html
u nas w dom wolą mieszać keczup z majonezem do tego(pół na pół)
Dziękuję Wam :) na pewno skorzystam na przyszłość.Często robię więcej takich kotlecików i nie zawsze zjemy,a na drugi dzień już są mniej smaczne.Więc fajnie będzie przerobić je na "nowe" danie.
Panierowany filet z kurczaka na drugi dzień (a i na czwarty też) jest bardzo smaczny w następujących postaciach:
1) Kotlet podgrzewasz z jednej strony i odwracasz. Na wierzch kładziesz 2 plastry pomidora, na to spory plaster sera (podlaski, gouda, tylżycki...), nakrywasz patelnię pokrywką i podgrzewasz do roztopienia sera.
2) Jak wyżej, tylko na kotlet dajesz pokrojone w plasterki i podsmażone pieczarki, na to ser i też podgrzewasz pod przykryciem. W tym drugim wariancie koniecznie przed podaniem ser polej trochę ketchupem.
ja robiłam tak ale dawałam ogórek kiszony lub paprykę świeżą i na to ser żółty i podsmażane pod przykryciem aż spód się usmaży, a wierzch zetnie. Pyszne.
Z ogórkirm jeszcze nie próbowałem, ale na pewno spróbuję. U nas też robi się panierowane kotlety na zapas. Zamrażamy je "na trudną porę" - gdy nie będziemy mieli czasu na poważne pichcenie. I wtedy takie różne drobne ubarwienia mięska są bardzo pożądane.