Tyle, że te są jednak gotowane, wprowadziłam w błąd, przepraszam. Ale i tak mam ochotę wypróbować te zapiekane, bo za każdym razem przypala mi się garnek.
Na początku mojej "kariery kucharskiej" również podczas gotowania gołąbków przypalał mi się garnek ale od kiedy wykładam go na dnie liściami kapusty i to dosyć sporo to się nie przypala i gotuję je na wolnym ogniu.
Ja przypiekane gołąbki robię tak: obsmażam na patelni zwykłej, potem przekładam do garnka do duszenia i duszę do zmięknięcia kapuchy. Ten smaczek przypiekanej kapusty, mniam :) I do tego sos pomidorowy z dużą ilością kopru.
Nie cierpię serwowanych wszędzie gołąbków gotowanych, to nie są gołąbki ;)
Ja przypiekane gołąbki robię tak: obsmażam na patelni zwykłej, potem przekładam do garnka do duszenia i duszę do zmięknięcia kapuchy. Ten smaczek przypiekanej kapusty, mniam :) I do tego sos pomidorowy z dużą ilością kopru. Nie cierpię serwowanych wszędzie gołąbków gotowanych, to nie są gołąbki ;)
...proszę! To był taki przepis "krok po kroku" ze zdjęciami i dokładnym opisem, gołąbki były zapiekane, nie gotowane.
http://wielkiezarcie.com/recipe66243.html
może to te?
lub takie
http://wielkiezarcie.com/recipe21691.html
http://wielkiezarcie.com/recipe96954.html
To chyba będzie ten przepis:)Może ten.http://wielkiezarcie.com/recipe34724.html.
O taktaktaktak, to ten!!!!! Wielkie dzięki!!!
Tyle, że te są jednak gotowane, wprowadziłam w błąd, przepraszam. Ale i tak mam ochotę wypróbować te zapiekane, bo za każdym razem przypala mi się garnek.
Na początku mojej "kariery kucharskiej" również podczas gotowania gołąbków przypalał mi się garnek ale od kiedy wykładam go na dnie liściami kapusty i to dosyć sporo to się nie przypala i gotuję je na wolnym ogniu.
Ja przypiekane gołąbki robię tak: obsmażam na patelni zwykłej, potem przekładam do garnka do duszenia i duszę do zmięknięcia kapuchy. Ten smaczek przypiekanej kapusty, mniam :) I do tego sos pomidorowy z dużą ilością kopru.
Nie cierpię serwowanych wszędzie gołąbków gotowanych, to nie są gołąbki ;)
Ja przypiekane gołąbki robię tak: obsmażam na patelni zwykłej, potem
A co? Wróbelki?przekładam do garnka do duszenia i duszę do zmięknięcia kapuchy. Ten
smaczek przypiekanej kapusty, mniam :) I do tego sos pomidorowy z dużą
ilością kopru. Nie cierpię serwowanych wszędzie gołąbków
gotowanych, to nie są gołąbki ;)
Nie obrażając Wróbelków....