A ja mam do Was z pozoru bardzo proste pytanie. Otóż już od dawna czekam, z ogromną ochotą na świąteczny bigosik z kiszonej kapusty. I wraz z czekaniem wzrasta mój apetyt na niego, dlatego w tym roku musi być na prawdę wyjątkowy. Chciałabym więc zapytać Was czym doprawiacie ową potrawę? jakich używacie przypraw? ponieważ ja sama nigdy jej nie przygotowywałam, ale w tym roku obiecałam sobie, że muszę.
Mój bigos niestety nie jest tanią potrawą, bo nie gotuję go z lodówkowych resztek...zawsze jest to kiszona kapusta, biała kapusta, przesmazone mięso (im bardziej różnorodne tym lepiej-łopatka, karkówką, świezy boczek), obowiazkowo jeszcze wędzony boczek, suszone grzybki, majeranek pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, kilka suszonych drobno pokrojonych śliwek, czasem suszona żurawina (jeśli mam, specjalnie do bigosu nie kupuje). Mięs i kapusty jest w proporcjach 1:1, dlatego jemy go solo, nie w towarzystwie kiełbasy czy schabowego:). Pod koniec gotowania dosmaczam (prosze mnie nie zlinczować) przyprawą do bigosu i dań z kapusty z Kamisu, na koniec koncentrat pomidorowy.
Robię pol na pół z kapusty słodkiej i kiszonej,do tego sporo mięsa wołowina i wieprzowina,boczek wędzony czasami kiełbasa,cebula,grzyby i woda z gotowania grzybów,koncentrat,liść laurowy,ziele angielskie,sól,pieprz w ziarnach i mielony,trochę cukru,powidła śliwkowe no i podlewam piwem:)
Już dawno zdecydowałam,że jeśli ma być bigos to albo dobry albo wcale.I dzisiaj jest tak,że jeśli nie ma bigosu to nie są święta.Na długo przed rodzinka zgłasza,że bigos musi być.Mięso,kiełbasy(różne rodzaje) obsmażam na patelni przed dodaniem do kapusty-słodkiej i kiszonej obgotowanej.Boczek wędzony,surowy też smażę i dodaję cebulkę-obsmażam razem.Całość razem łączę,mieszam dodaję liść laurowy,paprykę czerwoną,ziele angielskie,jałowiec,pieprz czarny-nie solę.Wszystko piekę w piekarniku.Pod koniec dodaję przecier pomidorowy dla koloru i doprawiam maggi.Wstawiam jeszcze do piekarnika.
Bardzo ciekawy sposób na bigos, mam mały problem bo ja robię bigos w garnku "na pranie", czyli bardzo dużo. Ale mimo wszystko zapytam w czym zapiekasz bigosik i czy zagęszczasz go, czy też podczas pieczenia płyn się redukuje i ostatnie ile tego robisz i jak długo pieczesz?
Sławka,bigos piekę w naczyniu żeliwnym i jak jest więcej to jeszcze pakuję w garnek-taki zwykły,który zmieści się razem do piekarnika.Bigosu niczym nie zagęszczam,kapustę słodką sparzam-jeśli jest młoda lub kilka minut gotuję i odcedzam na durszlaku.Kapustę kiszoną gotuję,studzę,odciskam i kroję.Czasem tego płynu jest troszkę więcej,czasem mniej ale generalnie nie ma go dużo.Piekę 190-200 C przez godzinę,półtorej,jeśli dasz termoobieg to możesz dać 180 C.W trakcie pieczenia trzeba go kilka razy przemieszać bo z góry fajnie się przypieka.Jak nie mam zbyt dużo czasu to jednego dnia wstawiam go do piekarnika choćby na pół godziny a drugiego dopiekam. Myślę,że przy termoobiegu można go piec w większej ilości na dwóch poziomach.
Nie próbowałam jeszcze bigosu pieczonego w piekarniku, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz .
Też nie zagęszczam bigosu niczym, bo tak Mama zapisała w przepisie, żeby od razu wlać tyle wody, ile trzeba, by przykryć zawartość garnka, z lekkim naddatkiem (będzie odparowywało). Gdyby jednak jakimś cudem wyszło zbyt wodniście, zupa borowikowa załatwi sprawę
Ważne jest też sparzenie białej kapusty przed zmieszaniem jej z obgotowaną kiszoną i mieszanie "na ciepło" obu rodzajów-raz zmieszałam bez sparzenia i biała kapusta wyszła (mimo kilkuetapowego gotowania) twardawa (zadziałał kwas).
Moi drodzy!
A ja mam do Was z pozoru bardzo proste pytanie. Otóż już od dawna czekam, z ogromną ochotą na świąteczny bigosik z kiszonej kapusty. I wraz z czekaniem wzrasta mój apetyt na niego, dlatego w tym roku musi być na prawdę wyjątkowy. Chciałabym więc zapytać Was czym doprawiacie ową potrawę? jakich używacie przypraw? ponieważ ja sama nigdy jej nie przygotowywałam, ale w tym roku obiecałam sobie, że muszę.
Polecam, choć pewnie do Świąt za mało czasu. No chyba, że akurat w zamrażarce pozostałości pieczystego jakieś są :)
http://wielkiezarcie.com/recipe81504.html
pieprz, liść laurowy ziele angielskie, śliwki suszone, grzybki suszone namoczone wcześniej,przecier pomidorowy
I jeszcze kilka owoców jałowca:)
o tak zapomniałam o nim :)
Mój bigos niestety nie jest tanią potrawą, bo nie gotuję go z lodówkowych resztek...zawsze jest to kiszona kapusta, biała kapusta, przesmazone mięso (im bardziej różnorodne tym lepiej-łopatka, karkówką, świezy boczek), obowiazkowo jeszcze wędzony boczek, suszone grzybki, majeranek pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, kilka suszonych drobno pokrojonych śliwek, czasem suszona żurawina (jeśli mam, specjalnie do bigosu nie kupuje). Mięs i kapusty jest w proporcjach 1:1, dlatego jemy go solo, nie w towarzystwie kiełbasy czy schabowego:). Pod koniec gotowania dosmaczam (prosze mnie nie zlinczować) przyprawą do bigosu i dań z kapusty z Kamisu, na koniec koncentrat pomidorowy.
No to teraz wiem gdzie tak ładnie pachnie ... ))) Robisz tak jak ja .... śmiało możesz napisać '' bigos kujawski '' .. ))
:)
http://wielkiezarcie.com/article83182.html
http://wielkiezarcie.com/recipe57228.html
Robię pol na pół z kapusty słodkiej i kiszonej,do tego sporo mięsa wołowina i wieprzowina,boczek wędzony czasami kiełbasa,cebula,grzyby i woda z gotowania grzybów,koncentrat,liść laurowy,ziele angielskie,sól,pieprz w ziarnach i mielony,trochę cukru,powidła śliwkowe no i podlewam piwem:)
Polecam mój świąteczny - http://wielkiezarcie.com/recipe63427.html
Już dawno zdecydowałam,że jeśli ma być bigos to albo dobry albo wcale.I dzisiaj jest tak,że jeśli nie ma bigosu to nie są święta.Na długo przed rodzinka zgłasza,że bigos musi być.Mięso,kiełbasy(różne rodzaje) obsmażam na patelni przed dodaniem do kapusty-słodkiej i kiszonej obgotowanej.Boczek wędzony,surowy też smażę i dodaję cebulkę-obsmażam razem.Całość razem łączę,mieszam dodaję liść laurowy,paprykę czerwoną,ziele angielskie,jałowiec,pieprz czarny-nie solę.Wszystko piekę w piekarniku.Pod koniec dodaję przecier pomidorowy dla koloru i doprawiam maggi.Wstawiam jeszcze do piekarnika.
Bardzo ciekawy sposób na bigos, mam mały problem bo ja robię bigos w garnku "na pranie", czyli bardzo dużo. Ale mimo wszystko zapytam w czym zapiekasz bigosik i czy zagęszczasz go, czy też podczas pieczenia płyn się redukuje i ostatnie ile tego robisz i jak długo pieczesz?
Sławka,bigos piekę w naczyniu żeliwnym i jak jest więcej to jeszcze pakuję w garnek-taki zwykły,który zmieści się razem do piekarnika.Bigosu niczym nie zagęszczam,kapustę słodką sparzam-jeśli jest młoda lub kilka minut gotuję i odcedzam na durszlaku.Kapustę kiszoną gotuję,studzę,odciskam i kroję.Czasem tego płynu jest troszkę więcej,czasem mniej ale generalnie nie ma go dużo.Piekę 190-200 C przez godzinę,półtorej,jeśli dasz termoobieg to możesz dać 180 C.W trakcie pieczenia trzeba go kilka razy przemieszać bo z góry fajnie się przypieka.Jak nie mam zbyt dużo czasu to jednego dnia wstawiam go do piekarnika choćby na pół godziny a drugiego dopiekam. Myślę,że przy termoobiegu można go piec w większej ilości na dwóch poziomach.
Bardzo dziękuję, lubię pieczone potrawy, wypróbuję w najbliższym czasie.
Nie próbowałam jeszcze bigosu pieczonego w piekarniku, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz .
Też nie zagęszczam bigosu niczym, bo tak Mama zapisała w przepisie, żeby od razu wlać tyle wody, ile trzeba, by przykryć zawartość garnka, z lekkim naddatkiem (będzie odparowywało). Gdyby jednak jakimś cudem wyszło zbyt wodniście, zupa borowikowa załatwi sprawę
Ważne jest też sparzenie białej kapusty przed zmieszaniem jej z obgotowaną kiszoną i mieszanie "na ciepło" obu rodzajów-raz zmieszałam bez sparzenia i biała kapusta wyszła (mimo kilkuetapowego gotowania) twardawa (zadziałał kwas).