Szukam już od dość dawna przepisu .Nie wiem czy to zupa z nazwy czy inaczej zwana potrawa.
Podobna do zupy ale je się na zimno. Smak chrzanowy ,z jajami na twardo ,pokrojonymi w ćwiartki oraz różnymi gatunkami wędlin również pokrojonymi w kawałeczki i chyba podprawiona śmietaną. Podawana dobrze schłodzona w wazie na święta wielkanocne.
Może ktoś zna ten wiekowy przepis .Niestety nie ma już osoby podająca tę wykwintną i jakżesz inną smakowo potrawę.
Wiem żarłoczki ,że na Was zawsze można liczyć tym bardziej ,że mamy tutaj mix z całego kraju. Mam cichą nadzieję że czyjaś babcia robi właśnie taką potrawę.
U mnie jest tzw święcelina, przepis jest od mamy,babci,zawsze to robiły i ja robię....jest chrzan tarty,jajka i wędliny szczególnie ze święconki...W komentarzach AguskAA pisze o zalewaniu tej sałatki śmietaną, serwatką... http://wielkiezarcie.com/recipe44069.html Może o to chodzi? pozdrawiam.
To raczej nie sałatka ,je się łyżką z głębokich talerzy i przypomina zupę ,gęstą ale jednak zupę którą je się z chlebem. Dzięki za namiar spróbuję także tej sałatki.
Ta zupka gości u nas zawsze na wielkanocnym stole. Rodzina nie wyobraża sobie bez niej świąt, a gotowała ją już moja babcia czyli przepis ma prawie sto lat :) co świadczy o tym jaka jest smaczna.
Ponieważ wszelkich żurków nie lubię, jemy na Wielkanoc zupę chrzanową w wersji ciepłej, wręcz gorącej. Jest pyszna z gotowanymi jajkami (najlepiej przepiórczymi, lecz trudno je kupić). Podobno jest bardzo zdrowa, oczyszcza organizm. Zimnej nigdy nie jadłam, ani nie słyszałam o takim sposobie podawania.
Serwatkę łączymy z wywarem z wędzonek, dodajemy trochę chrzanu. Wędzone wędliny: boczek, kiełbasa, szynka kroimy w kostkę i dodajemy do wywaru. Żółtka ucieramy z serwatką i wlewamy do reszty serwatki. Białka kroimy w kostkę,dodajemy do wywaru. Na koniec dodajemy duuuuużo chrzanu i zabielamy troszkę smietaną. Jemy z chlebem.
Od nie tak dawna gotuję serwatczankę,ale od razu nam przypadła do smaku.Robię podobnie jak z Twojego przepisu,ale dodaję warzywa.Pycha,zwłaszcza ze "swojskiej" serwatki.
Zupa rewelacyjna...tylko skąd w mieście wziąć serwatkę? Myślę, że można by zastąpić ją maślanką ale taką nie zagęszczaną mlekiem w proszku...(naturalną prosto z masielnicy)
Bahus,serwatka bywa już w sklepach.U mnie jeszcze nie spotkałam,ale niby to miasto,ale nie metropolia.Ewa narobiła mi ochoty na tą zupę.Chyba w przyszłym tygodniu pójdę "po kolędzie" do pani,która jeszcze ma krowę,a w naszej okolicy już niełatwo znależć.Prawdziwe mleko staje się cenne,szkoda,że tak póżno i nie wszędzie.
Ewka63, taką własnie zupkę robi sie u nas ( sądecczyzna) w niedzielę wielkanocną, zwana święconką. Najczęściej podawana na gorąco. Mam prośbę, może dodasz przepis do swoich, łatwiej będzie znależć, a naprawdę warto bo jest pyszna. Poozdrawiam!
Szukam już od dość dawna przepisu .Nie wiem czy to zupa z nazwy czy inaczej zwana potrawa.
Podobna do zupy ale je się na zimno. Smak chrzanowy ,z jajami na twardo ,pokrojonymi w ćwiartki oraz różnymi gatunkami wędlin również pokrojonymi w kawałeczki i chyba podprawiona śmietaną. Podawana dobrze schłodzona w wazie na święta wielkanocne.
Może ktoś zna ten wiekowy przepis .Niestety nie ma już osoby podająca tę wykwintną i jakżesz inną smakowo potrawę.
Wiem żarłoczki ,że na Was zawsze można liczyć tym bardziej ,że mamy tutaj mix z całego kraju. Mam cichą nadzieję że czyjaś babcia robi właśnie taką potrawę.
U mnie jest tzw święcelina, przepis jest od mamy,babci,zawsze to robiły i ja robię....jest chrzan tarty,jajka i wędliny szczególnie ze święconki...W komentarzach AguskAA pisze o zalewaniu tej sałatki śmietaną, serwatką... http://wielkiezarcie.com/recipe44069.html Może o to chodzi? pozdrawiam.
To raczej nie sałatka ,je się łyżką z głębokich talerzy i przypomina zupę ,gęstą ale jednak zupę którą je się z chlebem. Dzięki za namiar spróbuję także tej sałatki.
http://wielkiezarcie.com/recipe393.html może ta zupka ...ale czy na zimno ? :)
Monia brzmi świetnie tylko pominąć ziemniaki i schłodzić. Napewno spróbuję.
Dziękuję.
Może ta http://wielkiezarcie.com/recipe16437.html
Może ta http://wielkiezarcie.com/recipe16437.html
Ta zupka gości u nas zawsze na wielkanocnym stole. Rodzina nie wyobraża sobie bez niej świąt, a gotowała ją już moja babcia czyli przepis ma prawie sto lat :) co świadczy o tym jaka jest smaczna.Pół kilo chrzanu na 1,25 l zupy? To się da zjeść? Według mnie to zupa dla masochistów
Tę robiłam wielokrotnie, jest pyszna, tyle tylko, ze je się ją na ciepło http://wielkiezarcie.com/recipe393.html
Ponieważ wszelkich żurków nie lubię, jemy na Wielkanoc zupę chrzanową w wersji ciepłej, wręcz gorącej. Jest pyszna z gotowanymi jajkami (najlepiej przepiórczymi, lecz trudno je kupić). Podobno jest bardzo zdrowa, oczyszcza organizm. Zimnej nigdy nie jadłam, ani nie słyszałam o takim sposobie podawania.
Moze?
http://www.potrawyregionalne.pl/244,947,CHRZANOWKA__SODRA_SWIECONKA_TRZESIONKA_KRZANOWKA_KRZON__.htm
Bardzo ciekawa strona ,dfziękuję.
Bardzo wszystkim dziękuję. Będę próbować podrzucone przez Was przepisy. Myślę,że napewno któryś będzie zbiżony smakiem .
Serwatczanka
3 części serwatki
1 część wywaru z wędzonek
chrzan tarty -świeży
jajka na twardo
Serwatkę łączymy z wywarem z wędzonek, dodajemy trochę chrzanu. Wędzone wędliny: boczek, kiełbasa, szynka kroimy w kostkę i dodajemy do wywaru. Żółtka ucieramy z serwatką i wlewamy do reszty serwatki. Białka kroimy w kostkę,dodajemy do wywaru. Na koniec dodajemy duuuuużo chrzanu i zabielamy troszkę smietaną. Jemy z chlebem.
W wersji gorącej do zupy dodajemy łyżkę masła.
Od nie tak dawna gotuję serwatczankę,ale od razu nam przypadła do smaku.Robię podobnie jak z Twojego przepisu,ale dodaję warzywa.Pycha,zwłaszcza ze "swojskiej" serwatki.
Zupa rewelacyjna...tylko skąd w mieście wziąć serwatkę? Myślę, że można by zastąpić ją maślanką ale taką nie zagęszczaną mlekiem w proszku...(naturalną prosto z masielnicy)
Bahus,serwatka bywa już w sklepach.U mnie jeszcze nie spotkałam,ale niby to miasto,ale nie metropolia.Ewa narobiła mi ochoty na tą zupę.Chyba w przyszłym tygodniu pójdę "po kolędzie" do pani,która jeszcze ma krowę,a w naszej okolicy już niełatwo znależć.Prawdziwe mleko staje się cenne,szkoda,że tak póżno i nie wszędzie.
Serwatkę można zamówić u kobiet sprzedających na placach targowych swoje sery i śmietanę. Myślę, że w Poznaniu nie powinno byc z tym problemu.
Ewka63, taką własnie zupkę robi sie u nas ( sądecczyzna) w niedzielę wielkanocną, zwana święconką. Najczęściej podawana na gorąco. Mam prośbę, może dodasz przepis do swoich, łatwiej będzie znależć, a naprawdę warto bo jest pyszna. Poozdrawiam!
Dodam, bardzo chętnie, ale póki co, zdjęcie dopiero w Wiekanoc :)
Nie dodawałam, bo jakoś mi się wydawało, że są już tutaj bardzo podobne :)
Nie wiem czy są może "podobne" tak , ale twoje proporcje są takie jak u nas. Czekam cierpliwie, byle przed Wielkanocą
"włala"
hahahahah, błyskawica, noo no Dziękuję!!!
Dzięki za przepis,ponieważ jak do tej pory bezskutecznie poszukiwałam na kilku forach,a tutaj proszę:) Wypróbuję przy najbliższej okazji.
jeju dzięki,
to jest absolutnie genialna zupa!!!