Gawędy o jedzeniu

mam długich surowych plasterków boczku ok. 20 szt, -ok. 60 dkg. Nie mam miejsca z zamrażalniku - jak go zużyć ? poradźcie proszę ...

http://wielkiezarcie.com/recipe106040.html polecam:)

ja oczami wyobraźni widzę go jak grilluje się na patelni i służy jako dodatek do jajecznicy lub jajka sadzonego... mmm :) ale na 20 plastrów to potrzeba kilku głodnych facetów :)

http://wielkiezarcie.com/recipe79144.html

Jestem za, tylko ja układam na papierze do pieczenia i robię w piekarniku.

 to jest pyszne, jadłam, ale ja mam boczek surowy a nie wędzony

Masz rację, nie doczytałam. Boczek pieczony jako pieczeń z mlekiem robiłam na chrzciny córki, pycha.

http://wielkiezarcie.com/recipe8017.html, zdziwisz się jak smakuje , polecam

hmmm ,,, nie znaleziono

http://wielkiezarcie.com/recipe8017.html

dziękuję :)

:)

Ale ta najbardziej to lubie boczek wysmażony na rumiano, po prostu schrupać z kawałkiem chleba. Możesz też przesmażyć z cebulką, jabłkiem i ziołami i zrobić pyszne smarowidło do chleba

Tak,taki jest super,jeszcze gorący czy ciepły,wprost z patelni.

miało się podpiąć do autorki wątku

Ja polecam ostre papryki jalapenio faszerowane serkiem typy philadelfia, owinięte plastrem boczku. Poezja, pozbawiona ostrości.

Całego nie zużyjesz ale zapewniam, że rewelacja

http://wielkiezarcie.com/recipe58476.html

zrobiłam tak- cieniutkie plastry boczku położyłam na zakładkę jeden na drugi po 4 szt, wyszło mi 5 takich prostokątów, sól, pieprz,przyprawy i na to drobno posiekaną pierś z kurczaka gotowaną / bo miałam/ cebula, papryka i zwinęłam na rolady, posypałam wędzoną papryką i do piekarnika na kratkę , tłuszcz obciekł, boczuś chrupki - mniam...

dziękuję wszystkim za pomoc :) buziaki.