Myślałam, że dodałam do ulubionych. Teraz szukam i nie ma. Katastrofa.
Przepis... nie wiem czy był to przepis na tort czy tylko na kremy. Tort był ciemny, kremy też. Krem był jeden, dzieliło się go na pół do jednego dawało się chyba rodzynki namoczone w spirolu, a do drugiego coś tam. Ktoś może kojarzy. Wątpię... a może jednak
No ... przecież masz przepis, to co najważniejsze zapamiętałaś .. eee tam krem do dodatek. Kwintesencja to przecież %%% a drugi kremik to sama ... skombinujesz. Wierzę w Ciebie .
Kojarzy mi się z tortem o nazwie ambasador - ja mam taki przepis.Upiec biszkopt.Krem:1/2 kg masła,3 szkl.mleka,40 dkg cukru,7 dkg mąki (polowa ziemniaczanej),6 żółtek.Dodatkowo: krojone orzechy,różnokolorowa galaretka pokrojona w kostkę,rodzynki,kakao,,3 łyżki soku z cytryny,skórka pomarańczowa,,suszone owoce,śliwki suszone,czekolada,spirytus.Żółtka utrzeć z cukrem,dodać mąkę ucierać,dodać 1/2 szkl.zimnego mleka,resztę tj.2 i 1/2 szkl.zagotować-gorące wlać do utartej masy ciągle ucierając.Ostudzić.1/2 kg masła utrzeć na puch,dodawać po 1 łyżce kremu.Masę podzielić na dwie części.Do jednej dodać kakao,krojone suszone śliwki,skórkę pomarańczową,inne bakalie i sok z cytryny.Do drugiej dodać krojoną galaretkę,siekane orzechy,rodzynki,czekoladę.spirytus.Upieczony biszkopt przekroić na pół,można naponczować np.wodą z cytryną,wyłożyć jasny krem,następnie ciemny krem i przykryć biszkoptem-biszkopt naponczować.Na wierzch dać polewę.Suszone owoce można namoczyć w spirytusie.
Myślałam, że dodałam do ulubionych. Teraz szukam i nie ma. Katastrofa.
Przepis... nie wiem czy był to przepis na tort czy tylko na kremy. Tort był ciemny, kremy też. Krem był jeden, dzieliło się go na pół do jednego dawało się chyba rodzynki namoczone w spirolu, a do drugiego coś tam. Ktoś może kojarzy. Wątpię... a może jednak
No ... przecież masz przepis, to co najważniejsze zapamiętałaś .. eee tam krem do dodatek. Kwintesencja to przecież %%% a drugi kremik to sama ... skombinujesz. Wierzę w Ciebie .
Rodzynki w rumie zanurzone w kremie i zamknięte w biszkopcie ... )) Tak sobie to ..... wymyśliłam
A poniżej konkretny przepis :
http://wielkiezarcie.com/recipe42211.html
Kojarzy mi się z tortem o nazwie ambasador - ja mam taki przepis.Upiec biszkopt.Krem:1/2 kg masła,3 szkl.mleka,40 dkg cukru,7 dkg mąki (polowa ziemniaczanej),6 żółtek.Dodatkowo: krojone orzechy,różnokolorowa galaretka pokrojona w kostkę,rodzynki,kakao,,3 łyżki soku z cytryny,skórka pomarańczowa,,suszone owoce,śliwki suszone,czekolada,spirytus.Żółtka utrzeć z cukrem,dodać mąkę ucierać,dodać 1/2 szkl.zimnego mleka,resztę tj.2 i 1/2 szkl.zagotować-gorące wlać do utartej masy ciągle ucierając.Ostudzić.1/2 kg masła utrzeć na puch,dodawać po 1 łyżce kremu.Masę podzielić na dwie części.Do jednej dodać kakao,krojone suszone śliwki,skórkę pomarańczową,inne bakalie i sok z cytryny.Do drugiej dodać krojoną galaretkę,siekane orzechy,rodzynki,czekoladę.spirytus.Upieczony biszkopt przekroić na pół,można naponczować np.wodą z cytryną,wyłożyć jasny krem,następnie ciemny krem i przykryć biszkoptem-biszkopt naponczować.Na wierzch dać polewę.Suszone owoce można namoczyć w spirytusie.
Mi się kojarzy tylko Hiszpan http://wielkiezarcie.com/recipe95760.html. Nie wiem czy o niego Ci chodzi, ale polecam, jest pyszny!
BINGO ! Jesteś wielka !
To jest ten przepis. Wiem, że oglądałam go niedawno. Niedawno, bo wtedy kiedy dodałaś do niego komentarz i w pamięci utkwiło mi te twoje zdjęcie.
Kremy chciałam wykorzystać do ciemnego tortu na moje ( już przekładane ) o 2 tygodnie urodziny, które i tak znów się nie odbędą :(
Ale przepis już zapisałam więc przy najbliższej okazji na pewno wykorzystam.
Cieszę się, że mogłam pomóc