Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Majówka

  • Autor: Wkn Data: 2016-04-30 21:22:45

    No i co, sobota długiego weekendu majowego już za nami, a ja jakoś kiełbasy na ruszt nie wrzuciłam. Upiekłam za to 3 blachy ciasteczek twarogowych do piwa - teraz brzuch mnie boli z przejedzenia, bo przecież to tak cudnie listkuje, że nie da się sięgać po kolejne i kolejne...

    A jak to jest z Wami - lubicie karkówkę, kiełbasę z musztardą i szaszłyki, czy wolicie posiedzieć spokojnie bez grilla przy piwie i dodatkach? A może zupełnie bojkotujecie majówki? :)

  • Autor: majolika Data: 2016-04-30 21:31:47

    Majówka is the best! Grill musi być!! Ja już dziś czułam sąsiadów))) Ja  święto pracy uczczę pracą...przy myciu okien)) Prasowaniu firanek, bo świr firankowy ze mnie)))Ale na 3 maja jadę nad jeziorko z przyjaciółmi i już marynuję w lodówce to i owo na tę okazję))) A najbardziej mnie cieszy, że się wyśpie nareszcie i budzik wywalę na ten czas do składziku)) Nienawidzę budzika!

  • Autor: Wkn Data: 2016-04-30 22:15:08

    Sąsiadów (nie najbliższych, ale zza drogi i owszem) czułam, nawet ładnie pachniało, chyba nie przypalili ;) Pozazdrościłam im głównie włości, po których mogli szaleć kosiarką poddupną :D 

    A ciasteczek do piwa już nie ma, zeżarlim, za dobre ;)

  • Autor: Wkn Data: 2016-04-30 22:21:30

    A propos budzika :D Najgorzej liczyć na to, że można wywalić budzik (utopić w jeziorze, zakopać pod domkiem, rozbić o głowę małża chrapiącego pod chhhhhrrrrr niebiosa...), mając dziecię w wieku lat około 8. Około godziny 7 rano można usłyszeć radosne "Śniaaaadaaaankoooo!" i obudzić się z wetkniętą w gębę pajdą chleba z plastrem sera około centymentra... 
    Też tak miewaliście? :D 
    Majówka... ;)

  • Autor: majolika Data: 2016-04-30 22:32:34

    Hahahaha, gratuluję!!!! Ja mój budzik kiedyś rozwalę rytualnie o kamień. Pofatyguję się i walnę nim o ten słynny olsztyński kamień na Łynie- Allen- Stejn! Olsztyn- Allenstein! Nota bebe ten kamień istnieje! To pradawny kamień prusów, na którym składano ofiary z ludzi onegdaj. A ja na nim złoże ofiarę z moich nieprzespanych nocy!!! Jak gruchnę budzikiem, to nie będzie co zbierać!!!

  • Autor: Laugasel1 Data: 2016-05-02 07:17:54

    To masz dobrze!!! Ja mam wewnętrzny budzik , który zawsze mnie budzi zbyt wcześnie. Czasami to ma dobre strony. Na przykład kiedy muszę obudzić się w nocy , to działa  tak,że budzę się 5 minut przed czasem. Ale kiedy mogę se pospać bez krępacji i tak budzę się przed siódmą i nic nie pomoże.

  • Autor: megi65 Data: 2016-05-02 08:36:46

    Mam podobnie ... kiedyś myślałam ,ze to wada a teraz jak najbardziej zaleta. To ja budzę budzik, to ja ma długi fajny dzień , to ja oglądam spokojne wschody słonka kiedy inni zawinięci są w bety.
    Eeee czegóż tu zazdrościć ..wink2 

  • Autor: Laugasel1 Data: 2016-05-02 09:26:46

    Masz rację, Dzień jest taki długi.

  • Autor: Lea2 Data: 2016-04-30 21:46:06

    Organizujemy ognisko i każdy ma coś przynieść. I teraz mam zagwozdkę, co tu pysznego przygotować. W planach mam: pieczone paszteciki z ciasta krucho-drożdżowego i jeszcze jakieś ciasteczka. :)guitarist

  • Autor: Wkn Data: 2016-04-30 22:18:37

    Składkowe jest fajne :) 
    A czym nadziejesz paszteciki? Na imprezach zwykle najszybciej schodzi klasyka - z mięsem albo z kapustą kiszoną i grzybami :)

  • Autor: majolika Data: 2016-04-30 22:35:43

    Tam...Na takich imprezach najbardziej schodzi mięcho!! I jakaś zagryzka, sos tzatziki, i czosnek pieczony w folii, kociołek śląski, albo płow uzbecki)))

  • Autor: Lea2 Data: 2016-04-30 22:44:20

    U nas tak bardziej towarzysko i bez zbytniej przesady, bo każdy będzie już po obiedzie, więc nie będziemy się tak nażerać. :))

  • Autor: Lea2 Data: 2016-04-30 22:37:26

    Zrobię dwie wersje. Jedną z mięsem, pieczarkami, kukurydzą i papryką, a drugą z nadzieniem rybnym czyli z tuńczykiem i serkiem. :)

  • Autor: majolika Data: 2016-04-30 22:46:26

    A u nas to fajnie. Warmia. tysiące jezior, jeziorek, las...Wszędzie możesz podjechać, zrobić piknik majowy. Teraz nie sezon na łowienie ryb, bo większosć ryb ma tarło. Ale za niedlugo już mozna będzie)))Ale teraz las kwitnie, jest pełen  kwiatów lesnych, pachnie!!!! Można sie wybyczyc na słoneczku na skraju lasu, pojeść z grila, a wieczorem wrócic nawet na piechotę do Olsztyna. Wielu wylega u nas na nasze olsztyńskie jeziora, a jest ich w obrębie miasta- 19. Ja zaś jadę zawsze na tę św, Warmię, historyczną. Znam tam miejsca, gdzie noga ludzka nie stanęła, uroczyska, dzikie....

  • Autor: aggusia35 Data: 2016-05-01 06:51:00

    Wkn, tak odnośnie budzika. Wstaję codziennie o 5.20, kiedy mam wolne cieszę się jak głupia, że nareszcie się wyśpię. I co?- godz. 5 i budzę się bez budzika. Takie życie. No, wczoraj to mi małżonek trochę, pomógł, który rozłożył ręce niczym Pan Jezus i mnie pacnął w łeb. Śmiałam się z niego czy trenuje przed światowymi dniami młodzieży czy co. Skandal żonę budzić i pacać. Postraszyłam też, że w końcu zrobię sobie drewniany płotek na środku łóżka i skończy się to jego rozkładanie:P. No, ale nie ma tego złego, rano rosół nastawiłam + pranie, chybcikiem posprzątałam i do ogrodu uciekłam. Porobiłam wszystko, Nareszcie sobie zioła posadziłam, tak chwastów nawyrywałam, że jeszcze dziś czuję w rękaach. A późnym popołudniem grill, piersi z kurczaka z ziołami ogrodowymi do tego grzanki (trzeba było tary chleb zużyć) z oliwą i sałatka grecka. Piwa nie lubię, ale za to cydr sączę:)
    Dziś w planach rower:)

  • Autor: iwett Data: 2016-05-01 08:50:58

    U mnie majówkowo-imprezowo sie zaczęło.......właściwie nie u mnie a letników sie nazjeżdżało i było umta, umta do 2 czy 3 w nocy.  A po jeziorze niesie o i jak niesie.
    No cóż muszą sie ludziska wyszaleć po całym tygodniu roboty....:))

    Zaplanowane na dziś sianie w nowym, malutkim ogródku a wieczorkiem kto wie.......?

  • Autor: megi65 Data: 2016-05-01 12:24:21

    Moja majówka .. to koszyk wiklinowy, kocyk w kratkę i ...małe co nie nieco do kawusi na łonie natury. Dymom z grilla stawiam veto smash.


  • Autor: Wkn Data: 2016-05-01 12:28:57

    My też w tym roku nie dymimy. Gdy przyjeżdżają znajomi, grill jest zwykle wyciągany. Ludzie chyba lubią wyżerki, ale zauważyłam, że popularnością cieszyły się też warzywne szaszłyki i lekkie owocowe ciasta z galaretką. A propos galaretek, wczoraj właśnie strzeliliśmy sobie galaretkowo-owocowy deser z bitą śmietaną. Wcale mi kaszanek i kiełbach nie brakowało :)
    Za to taka rozgrzewająca pieczarkowa zupka wciągnięta w słonecznym chłodzie, a potem deser do popołudniowego grzebania w komputerze, były w sam raz :)

  • Autor: aggusia35 Data: 2016-05-01 13:27:54

    Ja lubię grilowaną cebulkę i pieczarki:)

  • Autor: Wkn Data: 2016-05-01 15:04:46

    A ja takie cosia :)
    http://wielkiezarcie.com/przepisy/szaszlyki-wege-6376358969550793929

  • Autor: mggi63 Data: 2016-05-01 20:10:31

    O! to jest  pyszne !  

  • Autor: megi65 Data: 2016-05-01 19:33:01

    Majówka po ''mojemu''. Zaczynam od początku : najpierw kuchenny stół z wiosennym bukietem , ciepełko ze spalonych szczap sosny , Biała Pawlova i spacer po wiejskiej posiadłości i nawet do tunelu warzywnego zawędrowałam . ))
    Przepraszam znowu zanudzę tulipankami ale są dla mnie tak fotogeniczne, prawdaż ? .

  • Autor: mggi63 Data: 2016-05-01 20:04:14

    Ja jak zwykle odmieniec i urzekł mnie ino kominek grin

  • Autor: Wkn Data: 2016-05-01 20:07:39

    Kominek akurat najmniej urzeka, za to reszta jak najbardziej ;)

  • Autor: megi65 Data: 2016-05-01 20:16:17

    Można ? można .. majówkę spędzić bez węgla drzewnego, karkówki, kiełbasek, kaszanki   i michy sałaty o zimnym piffku nie wspomnę wink2.

  • Autor: mggi63 Data: 2016-05-01 20:34:34

    Zdania są podzielone jednych urzekają  kominki,innych kwiaty a jeszcze ińych piffko i mnóstwo żarełka wink2

  • Autor: megi65 Data: 2016-05-01 20:11:39

    Mggi ... ciepełko bezcenne takie otulające... ))

  • Autor: Laugasel1 Data: 2016-05-02 07:28:23

    Na ten czas w tym roku przypadają właśnie święta wielkanocne prawosławne. Teraz panuje sielankowy czas, cisza , spokój tylko słychać trel ptaków i niestety szczekanie  niereformowalnych piesów w tym niestety 2 moich. Ale i tak jest cudnie wczoraj pogoda była u nas jak na zamówienie cieplutko, ale nie za ciepło. Dziś ciąg dalszy sielanki. Wieczorem, kiedy nam już za zimno i ciemno przenosimy się do salonu i przy kominku pijemy winka , oczywiście swoje własne Orlańskie.  A w ciągu dnia łazimy po ogrodach i nawet chwaściki mogą się teraz czuć bezpiecznie. Trampoliny , hamaki jak najbardziej w użyciu. że nie wspomnę o huśtawkach. Niektórzy , którym trzeba mocniejszych wrażeń, łażą grupami po lasach. jest coraz więcej zwierzyny w tym także wilków. Szkoda,że na kleszcze jeszcze nic nie wynaleźli.

  • Autor: megi65 Data: 2016-05-02 08:47:35

    Czyżbyś Moja Droga mieszkała na Podlasiu ? Kleszcza  to ja w życiu nie spotkałam a w dzieciństwie głębokie rowy i jary były moim żywiołem .
    A wracając do spanka i Podlasia (nasz cel wakacji) ja osobiście uważam za bezcenny urok tego miejsca wschód słońca 3.59 kiedy poranne mgły unoczą się z nad pachnących łak i lasów i ptaki już swój koncert dają . Zapach swieżo zmielonej kawy i wygodny fotel na tarasie .. Bezcenne !!! happy

  • Autor: Laugasel1 Data: 2016-05-02 09:38:28

    Tak ja mieszkam w Orli 30 km od Bielska Podlaskiego. U nas w Orli przeważa prawosławie. Ale mamy także i inne wiary, nawet piękną zabytkową synagogę.  A my mamy śliczną drewnianę kaplicę, która tez ma swoją własną ciekawą historię. Budynek zbudowany...  przez władzę carskie i  lata miał bardzo różne przeznaczenia.

    Orla nie jest położona przy głównych trasach, ma bogatą historię, wspaniałych mieszkańców i piękne okolice.

    https://www.youtube.com/watch?v=GdEy5k3zl8I

  • Autor: megi65 Data: 2016-05-02 10:14:37

    Orla .... to tam gdzie najsłynniejsza ''szeptucha'' urzęduję ))) To od razu mi przychodzi na myśl .
    A przyroda to swoją drogą przepiękna .. ))

  • Autor: ekkore Data: 2016-05-02 21:08:13

    U mnie majówka dopiero na koniec maja, mamorial day, ekstra wolny poniedziałek.
    Wstępne plany mówią,  że jedziemy do mokrego parku rozrywki na dzień lub dwa, mamy bilety sezonowe. Oraz jak nam się znudzi moczenie to zmienimy park na ten tradycyjny. Albo pozwiedzamy okolicę. 

    Co do grilla, nie jestem zwolenniczką ciężkich karkowek i kiełbas,  człowiekowi tylko źle na żołądku.  Ale grilla używam praktycznie codziennie - indyk, kurczak, łosoś czy steki wołowe. 

    W krainie grilla gazowego, którego raczej nie chcę,  odnalazłam w ten weekend to co ewentualnie chciałabym posiadać, grill węglowy z opcją wedzenia. Albo ten albo żaden.

  • Autor: Laugasel1 Data: 2016-05-03 08:27:57

    Ja wolę zdecydowanie grillowane warzywa i owoce. Lub ewentualnie szaszłyki warzywno mięsne.

  • Autor: bahus Data: 2016-05-04 15:05:55

    Zaszalało się...grillowane kiełbaski i karkówka glazurowana...:)

  • Autor: iwciaG Data: 2016-05-04 19:38:25

    Bahus....Karkóweczka glazurowana obłędnie wygląda:))

    Ps. Miło Cię ,,widzieć" happy

Przejdź do pełnej wersji serwisu