Witam cieplutko w tą brzydką pochmurną pogodę ,mam pytanko jak najszybciej zrobić pulpę z dyni jako dodatek do ciasta,bo kiedyś robiłam ale to długo trwało piekłam dynię w piekarniku potem miksowałam i odcedzałam nadmiar wody.Może ma ktoś szybszy i łatwiejszy sposób będę wdzięczna pozdrawiam.
Dynia musi być miękka . Jak pieczesz tradycyjną pomarańczową że skóra to będzie długo .
Zawsze możesz obrać ze skóry , wtedy udusić w garnku czy ugotować na parze. W garnku powinna sama uzyskać konsystencję powidel. Ale łatwo się może przypalic. Na parze po jakiś 20 minutach powinna być gotowa do miksowania. wybierając dymie pizmowa lub makaronowa, zawsze możesz je obrać przed, bez większego wysiłku rozstaje się ze skórą .
Najsmaczniejsza jest dynia pieczona w piekarniku. Dobrze upieczona dynia nie ma soku, bo odparuje w czasie pieczenia.Przekrawam dynię na pół, wyjmuję miękki środek z pestkami i piekę do miękkości. Po zmiksowaniu nadmiar zamrażam w pojemnikach. Można ugotować w mikrofalówce. :)
Ja właśnie na szybcika tak robiłam. Obierałam, kroiłam w dużą kostkę, podlewałam łyżką wody i gotowałam w mikrofali pod przykryciem. Po kilku minutach gotową przekładałam na sito, następnie do blendera i puree gotowe:))
Tu masz sernik z dodatkiem dyni i masz pokazane, jak nalezy upiec miazsz z dyni, najlepiej dzien przed pieczeniem ciasta, wtedy wychodzi bezstresowo :)
A ja mam pytanie co do dyń? Która najlepsza na ciasto? Którą najlepiej się kroi (ostatnio jak kupiłam to się namęczyłam) I czym one się różnią? Tyle się pojawiło na rynku. Nie wiem co wybrać?
ja lubię piżmową (butternut squash). Skórę da się obrać nożem - choć ja ją obkrajam, po pokrojeniu dyni na 3-4 grube plastry. Jak masz dobrze dojrzałą - jest bardzo słodka. Dla mnie do ciasta idealna (bo po wierzchu nie widać stopnia dojrzałości - heheee, ale zawsze może się trafić ta bardziej dojrzała).
Najtrudniejsze są do oskórowania te tradycyjne, pomarańczowe.
Witam cieplutko w tą brzydką pochmurną pogodę ,mam pytanko jak najszybciej zrobić pulpę z dyni jako dodatek do ciasta,bo kiedyś robiłam ale to długo trwało piekłam dynię w piekarniku potem miksowałam i odcedzałam nadmiar wody.Może ma ktoś szybszy i łatwiejszy sposób będę wdzięczna pozdrawiam.
Pytanie co dla Ciebie jest długo .
Dynia musi być miękka . Jak pieczesz tradycyjną pomarańczową że skóra to będzie długo .
Zawsze możesz obrać ze skóry , wtedy udusić w garnku czy ugotować na parze. W garnku powinna sama uzyskać konsystencję powidel. Ale łatwo się może przypalic.
Na parze po jakiś 20 minutach powinna być gotowa do miksowania.
wybierając dymie pizmowa lub makaronowa, zawsze możesz je obrać przed, bez większego wysiłku rozstaje się ze skórą .
Dzięki za radę ,wiem że na wszystko potrzeba czasu a ostatnio mi go brakuje ,ale wypróbuję na parze zawsze trochę szybciej pozdrawiam.
Najsmaczniejsza jest dynia pieczona w piekarniku.
Dobrze upieczona dynia nie ma soku, bo odparuje w czasie pieczenia.Przekrawam dynię na pół, wyjmuję miękki środek z pestkami i piekę do miękkości. Po zmiksowaniu nadmiar zamrażam w pojemnikach.
Można ugotować w mikrofalówce. :)
Ja właśnie na szybcika tak robiłam. Obierałam, kroiłam w dużą kostkę, podlewałam łyżką wody i gotowałam w mikrofali pod przykryciem. Po kilku minutach gotową przekładałam na sito, następnie do blendera i puree gotowe:))
Jeju, jakie wy mądre jesteście. A ja się mordowałam godzinami w piekarniku. :)
Tu masz sernik z dodatkiem dyni i masz pokazane, jak nalezy upiec miazsz z dyni, najlepiej dzien przed pieczeniem ciasta, wtedy wychodzi bezstresowo :)
http://wielkiezarcie.com/przepisy/sernik-z-nutka-dyni-i-z-glazura-pomaranczowa-30071700
Fajny przepis jeszcze z dynią sernika nie robiłam ,na pewno wypróbuję ,dziękuję za porady i pozdrawiam.
A ja mam pytanie co do dyń? Która najlepsza na ciasto? Którą najlepiej się kroi (ostatnio jak kupiłam to się namęczyłam) I czym one się różnią? Tyle się pojawiło na rynku. Nie wiem co wybrać?
ja lubię piżmową (butternut squash). Skórę da się obrać nożem - choć ja ją obkrajam, po pokrojeniu dyni na 3-4 grube plastry. Jak masz dobrze dojrzałą - jest bardzo słodka. Dla mnie do ciasta idealna (bo po wierzchu nie widać stopnia dojrzałości - heheee, ale zawsze może się trafić ta bardziej dojrzała).
Najtrudniejsze są do oskórowania te tradycyjne, pomarańczowe.
Magda, nie pomogę, mnie nie smakuje żadna. :)