Robię wszystko jak w przepisie - tylko z 1/2 porcji.... i ciasto nie da się rozwałkować... podnoszą się takie wiura spod wałka... jakby było zbyt kruche czy co... nie da się go podnieść i przewrócić bo jest jakby było zrobione z piasku, rozchodzi się wcale nie jest związane ... Widzę, że nikt tu nie maiła takich problemów z ciastem...Chyba jestem strasznym kulinarnym beztalęciem..
Daję 1 i 1/2 szklanki mąki, 1/3 szklanki cukru, jadno jajo, masła 7,5 dagmasła czyli 1/4 kostki i jeszcze pół z 1/4, no i prszszek.... jajo z masłem i cukrem trę w makutrze na taką gęstą masę potem dosypyję mąki .... Co rocię źle.....?
Robię wszystko jak w przepisie - tylko z 1/2 porcji.... i ciasto nie da się rozwałkować... podnoszą się takie wiura spod wałka... jakby było zbyt kruche czy co... nie da się go podnieść i przewrócić bo jest jakby było zrobione z piasku, rozchodzi się wcale nie jest związane
... Widzę, że nikt tu nie maiła takich problemów z ciastem...Chyba jestem strasznym kulinarnym beztalęciem..
Daję 1 i 1/2 szklanki mąki, 1/3 szklanki cukru, jadno jajo, masła 7,5 dagmasła czyli 1/4 kostki i jeszcze pół z 1/4, no i prszszek.... jajo z masłem i cukrem trę w makutrze na taką gęstą masę potem dosypyję mąki ....
Co rocię źle.....?
proszę oradę...