Gorąco polecam przepis bo ciasto jest rewelacyjne.Niebo w gębie.Piekłam już kilka razy na Wielkanoc skuszona smakiem oryginalnej colomby którą dostałam z Włoch.Choć przepis może odstraszać sposobem wykonania to rezultat i zachwyt rodziny przy stole rekompensyje wszystkie niedogodności.Myślę że cały sekret tak doskonałego wypieku kryje się własnie w sposobie wykonania i w nocnym tak długim leżakowaniu.Piekłam w starej kuchni gazowej bez termoobiegu w największej tortownicy jaką miałam w domu powiększonej kołnierzem z papieru bo ciasto jest bardzo duże-i dobrze 'bo każdy chciał więcej i więcej.A smak?Niebiański.Nie za słodkie delikatne o niespotykanej teksturze pachnące pomarańczami .No i wierzch .Chrupiąca migdałowa skorupka z mnóstwem calych migdalow.Jeśli chcecie poczuć to na swoim jezyku to wyjście jest tylko jedno-musicie TO upiec,bo to najsmaczniejsza colomba świata.Skoro ja dałam radę,wam też się uda.Smiało do dzieła.Dziękuję za przepis.
Witam.
Gorąco polecam przepis bo ciasto jest rewelacyjne.Niebo w gębie.Piekłam już kilka razy na Wielkanoc skuszona smakiem oryginalnej colomby którą dostałam z Włoch.Choć przepis może odstraszać sposobem wykonania to rezultat i zachwyt rodziny przy stole rekompensyje wszystkie niedogodności.Myślę że cały sekret tak doskonałego wypieku kryje się własnie w sposobie wykonania i w nocnym tak długim leżakowaniu.Piekłam w starej kuchni gazowej bez termoobiegu w największej tortownicy jaką miałam w domu powiększonej kołnierzem z papieru bo ciasto jest bardzo duże-i dobrze 'bo każdy chciał więcej i więcej.A smak?Niebiański.Nie za słodkie delikatne o niespotykanej teksturze pachnące pomarańczami .No i wierzch .Chrupiąca migdałowa skorupka z mnóstwem calych migdalow.Jeśli chcecie poczuć to na swoim jezyku to wyjście jest tylko jedno-musicie TO upiec,bo to najsmaczniejsza colomba świata.Skoro ja dałam radę,wam też się uda.Smiało do dzieła.Dziękuję za przepis.