Komentarze otrzymane przez użytkownika Grachma

Moje Panie i po co tyle sie męczy !!! poprostu nerki nalezy przeciąc na połwe (wzdłóż) pomoczyc w wodzie około godzinki po tym opłukac pod bierzaca woda wycisnac pozostałosci krwi i moczu i gotowe !! No i co najwazniejsze wystarczy zmienic podczas gotowania tylko raz wodę. Gotuje tak nerki od 30 lat i ręczę za to głową Pozdrawiam

No i na koniec jeszcze 5 łyżek jogurtu naturalnego...i można jeśc z indyjskim chlebem NAAN, ale u nas niestety niedostępnym. Super przepis na ten chlebek znajdziecie na stronce: http://allrecipes.com/recipe/naan-bread/detail.aspx. Jestem smakoszem kuchni indyjskiej, Ci co mieszkają na wyspach to pewnie jedzą to często. Ja też miałam okazję spróbować kilku potraw tej kuchni. Teraz sama kucharzę a mąż mówi, że całkiem niezłe mi to wychodzi. Pozdrawiam

Dzisiaj ugotowałam rosół (pyszny) z wołowego i dość dużej ilości mięsa kurczakowego i mam problem, bo nie chcę "zawalać" zamrażarki tym mięsem, zatem myślę, co by z tego zrobić "na ten czas". Myślę o mięsku w galarecie, ale do końca nie jestem pewna, czy to dobry pomysł, bo mięso wygotowane przecież....
A jeśli w galarecie, to jakiej. Może masz jakieś inne sugestie????

Rozumiem, że masz na myśli przepis na kurczaka w cebuli??? Wygląda smakowicie....

Borgia, sterta czego???? Przpisów na jakąś specjalną okazję???????????????

Oczywiście - można je moczyć, ale osobiście uważam, że poprzez długie ich mycie pod bieżącą wodą (wypłukując "to co się da") stopniowo pozbawia sie ich także części zapachu. Tak właśnie je robiłam w ubiegłym tygodniu, i - muszę przyznać - nie cierpiałam tzw. katusz podczas ich obgotowywania, a jestem osobą szczególnie wrazliwą na zapachy.

jakieś chochliki (albo moja niewiedza) spowodowały, że wycięło sprostowanie: w części składnikowej i opisowej  winno być: grounded coriander (mielona kolendra); tumeric powder to oczywiście i słusznie - mielona kurkuma. Pozdrawiam.

I potem już nie cuchnie w czasie gotowania? Uwielbiam nereczki, ale nigdy nie przebrnęłam przez wstępną fazę przygotowań...

Przepis oryginalny; sprawdzony niejednokrotnie; zaczerpnięty od osoby pochodzenia europejskiego ale i "mocno" gustującej w kuchni tego narodu (ostrej i wyraźnej)wyraźnej), zatem przepis ten przeznaczony dla osób lubiących takie "mocne wrażenia".

1 pierś to cała ona,  czyli 2 półpłaty/filety. 

Dla osób lubiących nieco "słabsze wrażenia" konieczna modyfikacja ilości przypraw.
Nazwy przypraw oryginalne (za wyjątkiem niżej skorygowanych ;-)))))))  );

Mój tata moczy nereczki około 2 godziny i często zmienia wodę.

Dobrze myślisz Aga-,,grinded'' znaczy dokładnie tyle co zmielona,a więc -sproszkowana.;)))

Myślę że kolendra sproszkowana, bo w ziarenkach mogłaby przysporzyć odrobinę problemu (w sosie). Albo świeża, ale nie sądzę.
Robiąc ten przepis dałabym 1 pierś kurczaka, czyli 2 filety. (Na 2 osoby)
Wtedy 3 ząbki czosnku wyciśnięte przez praskę mogę sobie wyobrazić. (O ile nie jest to chiński czosnek, gdzie jeden ząbek może robić za całą główkę).
Ten przepis ma na mysli bardzo soczysta cebulę, taką której niewiele zostaje po zesmażeniu. Taka którą możemy kupić w PL jest twarda, zbita i mniej soczysta, dlatego rozumiem Twoje obawy. Dałabym conajwyżej jedną.
Ogólnie wydaje się byc ten kurczak dość ostry, pomijając czosnek..cebule..ale to całe chili wraz z nasionami..
Zastanawiam się czy osoba która podała ten przepis, sprawdziła go uprzednio. Nie mam pewności.