Komentarze otrzymane przez użytkownika lazyeye

Koreczki wyszły mi bardzo dobre :) Składniki fajnie do siebie pasują. Pierwszy raz użyłam serka Capri od Sierpca i jestem nim zachwycona! Ma bardzo delikatny i oryginalny smak. Do przepisu na pewno będę jeszcze nie raz wracała ;)

wygląda mniammmm

Masz rację. Nie ma sensu ciągnąć tego wątku. Zwłaszcza, że sam zainteresownay nie wie, czy jest mu przykro, czy cię cieszy :)

Samuraj znaczy się ;)

Super zdjęcie... gratuluję talentu i pozdrawiam:)

Póki co jest to mój jedyny przepis na tej stronie. Na początku tej dyskusji jest mowa o drugim przepisie którego nie zamiesciłam ja tylko inna uzytkowniczka. Może jej komentarz czytałaś. Też się cieszę , że mój przepis może stanowić dla kogoś inspirację, ale dla mnie istnieje róznica między "inspiracją" a kopiowaniem słowo w słowo. Zresztą nic się przecież takiego strasznego nie stało , więc nie ma sensu dyskutować dłużej na ten temat. Serdecznie pozdrawiam.

...albo mam przywidzenia, albo pamięć szwankuje...
JEstem na 90% pewna, że około południa lazyeye nie było przykro, a nawet wyraziła aprobatę, że jej przepis stanowił inspirację dla kogoś innego. W książce miała jeszcze jeden przpeis. Wchodzę teraz i ...hmmm..."przykre"...?

Izeczka nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby odebrać Twoją wiadomość jako atak... Z resztą zgadzam się z tym co napisała anyżella i bardzo dziekuję Ci za informację. Co do koreczków... to moja specjalność , więc postaram się zamieścić jeszcze jakiś ciekawy przepis. Też Was serdecznie pozdrawiam:)

Skorzystam za pozwoleniem lazyeye i powiem Ci izeczka, że dzięki takim osobom jak Ty,którym chce się jeszcze napisać( lub mają odwagę to robić),że taki sam przepis jest już gdzieś indziej ludzie zastanawiaja się co zamieszczają na WŻ lub starają się zamieszczać dopiski o źródłach. Dzięki i działaj dalej.Pozdrowionka.

lazyeye , mam nadzieję, że nie pomysłałaś/eś , że Cię o coś ostarżam?! Broń Boże, może jakoś tak to zabrzmiało niefortunnie, ale przecież widzę daty wstawienia przepisów i tu i tam więc sprawa jest jasna kto od kogo zerżnął.
Pozdrawiam Ciebie i Twoje apetyczne koreczki :-)

Tylko autor wie jak bardzo źle można się poczuć,gdy kopiowane są jego przepisy i podpisywane jako swoje,a potem udostępniane jako własne. Jeszcze bardziej mnie denerwuje stwierdzenie jakich pełno ,że nie ważne jest źródło,a sam przepis(chyba dla tych co lubią sobie tylko "zerżnąć" nie dając nic od siebie)
Pozdrawiam ciepło Ciebie lazyeye oraz wszystkich innych "użytecznych" autorów.

Nie mam pojęcia, ale to bardzo przykre , że ktoś kopiuje mój przepis zgłoszony na konkurs już następnego dnia po udostępnieniu go przeze mnie. Mógłby chociaż zaznaczyć z jakiej strony pochodzą przepisy, a nie podpisywać jako własne...

czyj jest blog http://kulinarnamagia.blox.pl/html? są tam dwa przepisy, ten powyżej i drugi, na chleb orkiszowy, który wstawiła smakosia...