Może Ci pomoże - ja co prawda nie gotuję wywaru, tylko nastawiam buraki do kiszenia, ale zasadę przyjęłam z gotowego opakowania koncentratu buraczanego - 0,5 litra na 2 litry wywaru. Jako, że mojego zakwasu mam więcej - jak mi nie pasuje to dolewam.
Hej Zuzanno, Przelewam do słoików po odcedzeniu zawartości i chowam do lodówki. Nie umiem Ci niestety pomóc w kwestii ilości, ponieważ nie udało mi się jeszcze zrobić teraz (miałam na dniach zamiar zrobić barszcz z kołdunami), by odświeżyć pamięć i spisać na ile rosołu ile wleję wkładu barszczowego... Ale myślę, że robiąc z 2kg wystarczy na barszcz dla naprawdę sporej ,,kompani" rodzinnej:)) Nie bój nic, zrób i potem sama ocenisz ile trzeba. Nie jest to przepis czasochłonny ani drogi, więc śmiało ;) Pozdrawiam.
Iwcia, widzę że robisz barszcz z tego przepisu, poradź: 1/ w jakiej mniej więcej proporcji rozcieńczasz potem...wiem, że wg własnego uznania, do swojego smaku, ale tak mniej więcej - do wywaru z tej porcji ile dodajesz płynu...chodzi mi o ogarnięcie, ile mam zrobić zakwasu, żeby potem mieć do określonej ilości barszczu 2/ do słoików dajesz podgrzany dobrze /nie zagotować, wiem/, zakręcasz i odwracasz? czy może wlewasz taki po odcedzeniu bez podgrzewania? Będę wdzięczna dozgonnie jeśli odpowiesz i żeby nie zaśmiecać komentarzy - z góry dziękuję.
Co tu dużo pisać...Prosty, bardzo aromatyczny o cudownym kolorze barszczyk:)) Zrobiłam z podwójnej porcji, by za kilka dni podać obiadowo i oczywiście zostanie do barszczu wigilijnego. Polecam:)
Wymysliłam jeszcze jedno zastosowanie wywaru,a mianowicie zrobiłam z niego chłodnik.Do jogurtu greckiego dodałam wywar z buraków,koper,szczypiorek,rzodkiewke,ogórek,sól i pieprz.Wyszedl mi smakowity chłodniczek.
Zrobiłam, ugotowałam..........i powiem tak: sam w sobie barszczyk super, można nawet pić sam jako napój zdrowotny (należy wtedy ocet zastąpić cytryną). Dodałam wczoraj do botwinki, piękny klarowny kolor, smak wyborny. Jednak sprawa z wiórkami poległa - NIE NADAJĄ SIĘ DO PONOWNEGO PRZETWORZENIA - chciałam popróbować i już wiem. Cały smak i esencja zostaje w wywarze. Wióry buraczane wyladowały w koszu. Dzieki za przepis:)!
Dziękuję za odpowiedź:) Przepis fajny ale pokombinuję - do wywaru dodam włoszczyznę, buraki zetrę na tarce; dalej jak w przepisie. Potem na wiórkach i barszczyku ugotuję barszcz ukraiński a część zostawię czystą do pasztecików . Dwie sroki.........:)
Dziękuję za odpowiedź. Wypróbuję w niedzielę. A dzięki iwett zaczęłam się zastanawiać jak faktycznie wykorzystać buraczki i zrobię surówkę z dodatkiem jabłka i chrzanu:)
Ja buraki niestety nie wykorzystałam do niczego po prostu je wyrzuciłam, wiem że to nie zbyt oszczędne z mojej strony ale nie przepadam za przetworami z słoiczków z buraków jedyne co mi odpowiada i smakuje to właśnie ten wywar na barszcz :-) Pozdrawiam
Po zlaniu barszczu czyli zimny bez podgrzania można przechowywać w lodówce nawet do około 3 miesięcy bez zagotowywania słoika jest to pewny przepis od kucharki weselnej :-) Pozdrawiam
psiunia (2019-01-05 21:07)
Barszcz godny polecenia
ekkore (2016-12-13 02:22)
Może Ci pomoże - ja co prawda nie gotuję wywaru, tylko nastawiam buraki do kiszenia, ale zasadę przyjęłam z gotowego opakowania koncentratu buraczanego - 0,5 litra na 2 litry wywaru. Jako, że mojego zakwasu mam więcej - jak mi nie pasuje to dolewam.
iwciaG (2016-12-12 21:24)
Hej Zuzanno, Przelewam do słoików po odcedzeniu zawartości i chowam do lodówki. Nie umiem Ci niestety pomóc w kwestii ilości, ponieważ nie udało mi się jeszcze zrobić teraz (miałam na dniach zamiar zrobić barszcz z kołdunami), by odświeżyć pamięć i spisać na ile rosołu ile wleję wkładu barszczowego... Ale myślę, że robiąc z 2kg wystarczy na barszcz dla naprawdę sporej ,,kompani" rodzinnej:)) Nie bój nic, zrób i potem sama ocenisz ile trzeba. Nie jest to przepis czasochłonny ani drogi, więc śmiało ;) Pozdrawiam.
Zuzanna248 (2016-12-12 17:14)
Iwcia, widzę że robisz barszcz z tego przepisu, poradź:
1/ w jakiej mniej więcej proporcji rozcieńczasz potem...wiem, że wg własnego uznania, do swojego smaku, ale tak mniej więcej - do wywaru z tej porcji ile dodajesz płynu...chodzi mi o ogarnięcie, ile mam zrobić zakwasu, żeby potem mieć do określonej ilości barszczu
2/ do słoików dajesz podgrzany dobrze /nie zagotować, wiem/, zakręcasz i odwracasz? czy może wlewasz taki po odcedzeniu bez podgrzewania?
Będę wdzięczna dozgonnie jeśli odpowiesz i żeby nie zaśmiecać komentarzy - z góry dziękuję.
iwciaG (2016-12-08 12:32)
Co tu dużo pisać...Prosty, bardzo aromatyczny o cudownym kolorze barszczyk:)) Zrobiłam z podwójnej porcji, by za kilka dni podać obiadowo i oczywiście zostanie do barszczu wigilijnego. Polecam:)
Zuzanna248 (2016-11-23 17:00)
O, podoba mi się taki sposób... mam małe pytanko - w jakich proporcjach mieszacie potem ten wywar z rosołem? Będę wdzięczna... bardzo...
iwciaG (2015-07-31 18:35)
Super Barszczyk :) Świetnie uzupełnia smak zupy i nadaje bajeczny, głęboki kolor. Prosty i szybki. Dziękuję za przepis:)
kaszkaj (2015-06-15 15:37)
Wymysliłam jeszcze jedno zastosowanie wywaru,a mianowicie zrobiłam z niego chłodnik.Do jogurtu greckiego dodałam wywar z buraków,koper,szczypiorek,rzodkiewke,ogórek,sól i pieprz.Wyszedl mi smakowity chłodniczek.
iwett (2015-05-24 09:35)
Zrobiłam, ugotowałam..........i powiem tak: sam w sobie barszczyk super, można nawet pić sam jako napój zdrowotny (należy wtedy ocet zastąpić cytryną).
Dodałam wczoraj do botwinki, piękny klarowny kolor, smak wyborny. Jednak sprawa z wiórkami poległa - NIE NADAJĄ SIĘ DO PONOWNEGO PRZETWORZENIA - chciałam popróbować i już wiem. Cały smak i esencja zostaje w wywarze. Wióry buraczane wyladowały w koszu. Dzieki za przepis:)!
s_anka88 (2015-05-22 18:08)
Super naprawdę ciekawy pomysł na wykorzystanie buraków. Dwie sroki ..... :-)
iwett (2015-05-21 17:26)
Dziękuję za odpowiedź:) Przepis fajny ale pokombinuję - do wywaru dodam włoszczyznę, buraki zetrę na tarce; dalej jak w przepisie. Potem na wiórkach i barszczyku ugotuję barszcz ukraiński a część zostawię czystą do pasztecików . Dwie sroki.........:)
małpiatka (2015-05-21 14:59)
Dziękuję za odpowiedź. Wypróbuję w niedzielę. A dzięki iwett zaczęłam się zastanawiać jak faktycznie wykorzystać buraczki i zrobię surówkę z dodatkiem jabłka i chrzanu:)
s_anka88 (2015-05-21 10:17)
s_anka88 (2015-05-21 10:08)
iwett (2015-05-20 17:24)
Co robisz z burakami po przecedzeniu?
małpiatka (2015-05-20 16:27)
Czy po zlaniu barszczu mam go zagrzać czy mogę taki zimny, odstany przelać do słoika i przechować w lodówce do niedzieli?
teresa55 (2015-05-20 10:48)
Barszczyk przepyszny, teraz juz tylko taki będę robić. Dzieki za podzielenie sie przepisem.
s_anka88 (2015-05-16 11:36)
kaszkaj (2015-05-15 16:16)
Barszczyk wyszedł pyszny.W mojej lodówce zamieszka na stałe,koniec z barszczami z torebki.Dziekuję za super przepis.
s_anka88 (2015-05-13 12:13)
teresa55 (2015-05-13 10:34)
Witam. Czy buraki maja być surowe ?