Calzone al forno
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
- Ok. 8-10 kopiatych łyżek mąki,
- 2/3 szklanki ciepłego piwa jasnego (może być woda, jednak drożdże wolą piwo ;) ),
- ok 1/4 paczki drożdży (najlepsze),
- Łyżeczka soli,
- Łyżeczka cukru,
- Oliwa z oliwek.
- Oregano
- Bazylia
Opis:
Zaczyn drożdżowy
Podgrzewamy piwo (wodę), nie może być za gorące. Po włożeniu małego palca powinniśmy czuć ciepełko, nie powinno nas parzyć.
Wlewamy piwo do miseczki, dodajemy rozdrabniamy drożdże, ok jednej łyżki mąki, łyżeczkę cukru, mieszamy i zostawiamy na ok 10 minut.
Po tym czasie zaczyn powinień się spienić. Jeśli tego nie zrobi, lepiej zrobić nowy ;)
Ciasto
Wlewamy zaczyn do większej miski, dodajemy łyżeczkę soli, ok 2 łyżek oliwy z oliwek, dodajemy mąkę cały czas mieszając ciasto, aż uzyska w miare stałą konsystencję.
Wyjmujemy ciasto na stolnicę i wyrabiamy dodając mąkę do momentu, aż nie będzie lepkie. Następnie wałkujemy na dość cieńki placek i wycinamy z niego dowolne wzorki, które staną się calzonem :)
Nadzienie
Osobiście polecam mozzarellę z biedronki do pizz i zapiekanek - nie jest droga, jest już starta i oszczędzi nam sporo czasu. Salami, ew inna kiełbaska.
Smarujemy oliwą z oliwek środek calzona, dodajemy mozzarelę i plasterek (ew. dwa) kiełbaski. Posypujemy delkiatnie oregano i bazylią i zaklejamy.
Następnie znowu smarujemy wierzch calzone oliwą z oliwek i posypujemy tylko oregano.
Pieczenie
Piekarnik ustawiamy na ok 2000C - 2200C, smarujemy blache oliwą z oliwek (najlepsza jest karbowana z dziurkami, dorwałem taką w ALDI), układamy pierożki i wkładamy na ok 15 minut (aczkolwiek róbcie to na oko, czasami już po 10min są gotowe, a czasami dopiero po 20min, wszystko w zależności od układu planet względem kąta nachylenia krzywej wierzy w Pizie ;) ).
SMACZNEGO!!!