Jest bomba! Ja na górę użyłem puszki pomidorków które zagniotłem widelcem, doprawiłem solą, pieprzem, cukrem i sosem chili słodkim. Jest moc! Polecam i potwierdzam 4 osoby się najedzą :) Pozdrowienia dla mychy! Przepis 10/10
Czy te rurki powinny stanowić pojedynczą warstwę, bo jeżeli (tak jak to jest teraz u mnie) ma być ich jeszcze kilka na drugiej warstwie, to wtedy trzeba dać więcej soku żeby je przykryć. Czy nie będzie go więc zbyt dużo?Pozdrawiam ,cannelloni są już w piekarniku. Dam znać jak wyjdą.
Super przepis nie jest,aż tak pracochłonny ja zamiast sosu beszamelowego dodalam sos boloński .wyszło naprawde fenomenalnie.Synek wcinał jak nigdy.Polecam i życzę smacznego:)
Po prostu bossssskie! Moja rodzina spałaszowała wszystko. A makaron się nie rozpadł, mimo iż nie schłodziłam specjalnie farszu. Proponuje cannelloni włoskiej firmy Pasta Zara. U mnie sprawdził się doskonale, a na dodatek nie jest zbyt drogi (jedno opakowanie wystarcza w zupełności i kosztuje ponad 4 zł).
Dla mnie bomba ;) Farsz zrobiłem dzień wcześniej, cannelloni zacząłem napełniać 0,5 h przed wstawieniem do piekarnika i nie rozpadła mi się ani jedna sztuka makaronu. Nie odważyłem się mocno doprawiać, bo mieli to jeść goście, ale następnym razem zrobię istnie "szatańskie" żarcie ;) Rurek nie zalewałem wrzątkiem. Najprawdopodobniej lekarstwem na rozpadające się rurki jest chłodny farsz.. POLECAM, palce lizać !!!!
Zrobiłam ściśle wg przepisu, czytajac również zamieszczone wcześniej komentarze internautów. Makaron się nie rozpadł, ale skorzystalam z dwóch wskazówek - po pierwsze poczekałam, aż farsz lekko przestygł i po drugie zanim nadziałam rurki, obok nich w naczyniu nalałam odrobinę wrzątku (około 1 minuty). Lekko zmiekły i nie pękła ani jedna. Danie rewelacyjne, nic tylko przyrządzać.
Potrawa wychodzi genialnie, ja lubię dużo ziół, i raczej bez curry. Mnie się nie rozpadły, ale myślę że dlatego, że napełniałam suche rurki chłodnym już farszem... MOże to jest rozwiązanie zagadki.. Dziś znów było pycha:)
W smaku bardzo dobre ale estetyka mi kulała. Rozpadło się i rur juz nie przypominało. Tez podsypałam ziołami i farszyk wyszedł wyśmienity, mam plan aby go do lasagne zastosować, bo nie trzeba nadziewac a z natury rzeczy będzie trochę rozjechana i nie będzie szkoda. No i jeszcze w naleśniczkach bym farsz widziała, koniecznie z serem. Życzę więcej szczęścia, a moze po prostu brak mi wprawy. Pozdrowienia i dzieki.
Oczywiście przepis bardzo smakowity i rodzinka wciągnęła z apetytem.... Dla kolejnych smakoszy dodam kilka szczegółów z mojego przygotowania tej potrawy: cebule dałem dwie średnie, czosnku dałem 4 ząbki, do farszu powędrowało dużo pieprzu, papryka ostra, chili, kilka kropel Tabasco, bazylia, tymianek i oregano, do beszamelu zapomniałem dać sok z cytryny ale wsypałem gałkę muszkatołową, pomidory z sosem którymi przykryłem makaron z farszem posypałem solą, pieprzem i tymi samymi ziołami co dodałem do farszu, ser użyłem mozarellę. Wyszło pikantnie jak w piekle, ale tak lubimy. Jeśli chodzi o pękające rury to część moich pękła jeszcze przed włożeniem do piekarnika. Najprawdopodobniej wynikało to z temperatury beszamelu i farszu (jedno i drugie było gorące). Inna rzecz, że a krawędziach makaron miałem nadpęknięty i może to też się przyczyniło. Jednak mimo popękanych rurek pyszne było i koniec! Dziękuję i polecam!
Szczerze mówiąc to nie wiem dlaczego makaron się rozleciał??? Może to wina samego makaronu? Ja zawsze robię to danie tak jak podałam w przepisie i nie miałam raczej żadnych niespodzianek :-) Można spróbować zapiekać makaron troszkę krócej. Ja zawsze robię to w piekarniku z termoobiegiem ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.
Jerry (2018-01-18 12:43)
Jest bomba! Ja na górę użyłem puszki pomidorków które zagniotłem widelcem, doprawiłem solą, pieprzem, cukrem i sosem chili słodkim. Jest moc! Polecam i potwierdzam 4 osoby się najedzą :)
Pozdrowienia dla mychy! Przepis 10/10
MonikaS. (2016-04-25 13:43)
Robiłam już nie jeden raz. Bardzo dobre.
liefde (2012-10-27 15:41)
Danie wychodzi przepyszneee.... Nie trzeba sie za dużo napracować a uśmiech na twarzach rodzinki ogromny ;) poleecam
kasial2 (2012-06-03 15:02)
Bardzo dobry przepis. Wszystko wyszło fantastycznie:) Polecam przepis!
annasz70 (2011-07-01 15:52)
Mam pytanie. Jeśli w składnikach podany jest przecier pomidorowy to właśnie o niego chodzi? Czy może przypadkiem ma to byc koncentrat pomidorowy?
alalunia (2010-01-23 11:42)
Czy te rurki powinny stanowić pojedynczą warstwę, bo jeżeli (tak jak to jest teraz u mnie) ma być ich jeszcze kilka na drugiej warstwie, to wtedy trzeba dać więcej soku żeby je przykryć. Czy nie będzie go więc zbyt dużo?Pozdrawiam ,cannelloni są już w piekarniku. Dam znać jak wyjdą.
sabina79 (2009-10-13 16:07)
dziś skorzystałam z tego przepisu i naprawdę duże uznanie z mojej strony potrawa była przepyszna nic się nie rozwaliło i smakowało super
mjakmonika (2009-06-15 16:28)
Super przepis nie jest,aż tak pracochłonny ja zamiast sosu beszamelowego dodalam sos boloński .wyszło naprawde fenomenalnie.Synek wcinał jak nigdy.Polecam i życzę smacznego:)
gocha09 (2009-05-21 11:52)
Cannelloni PYCHA!!Pracochłonne ale baardzo dobre:))Ląduje w uliubionych!!:))
Sasiad (2008-11-13 17:20)
Kalether (2008-04-19 17:28)
Po prostu bossssskie! Moja rodzina spałaszowała wszystko. A makaron się nie rozpadł, mimo iż nie schłodziłam specjalnie farszu. Proponuje cannelloni włoskiej firmy Pasta Zara. U mnie sprawdził się doskonale, a na dodatek nie jest zbyt drogi (jedno opakowanie wystarcza w zupełności i kosztuje ponad 4 zł).
mysha2006 (2007-12-29 10:13)
Dzięki
anetamaria (2007-12-27 17:04)
MYSHA ja zalałam pół litrowym Tymbarkiem - jest nawet taka pojemnosc do kupienia.
mysha2006 (2007-12-04 21:30)
Może to głupie pytanie ale jakiej pojemności ma być ten sok??
wo_ba (2007-12-01 18:45)
Dla mnie bomba ;) Farsz zrobiłem dzień wcześniej, cannelloni zacząłem napełniać 0,5 h przed wstawieniem do piekarnika i nie rozpadła mi się ani jedna sztuka makaronu. Nie odważyłem się mocno doprawiać, bo mieli to jeść goście, ale następnym razem zrobię istnie "szatańskie" żarcie ;)
Rurek nie zalewałem wrzątkiem. Najprawdopodobniej lekarstwem na rozpadające się rurki jest chłodny farsz..
POLECAM, palce lizać !!!!
anetamaria (2007-11-14 19:10)
Zrobiłam ściśle wg przepisu, czytajac również zamieszczone wcześniej komentarze internautów. Makaron się nie rozpadł, ale skorzystalam z dwóch wskazówek - po pierwsze poczekałam, aż farsz lekko przestygł i po drugie zanim nadziałam rurki, obok nich w naczyniu nalałam odrobinę wrzątku (około 1 minuty). Lekko zmiekły i nie pękła ani jedna. Danie rewelacyjne, nic tylko przyrządzać.
m@nuel@ (2007-09-11 13:07)
Można kupić rurki, które nie wymagaja wstępnego gotowania. Łatwiej je się napełnia, no i nie mają prawa się rozlecieć. Pozdrawiam
adverka (2007-06-15 16:31)
Odnosnie tych rurek - polecam zalac je wrzatkiem na 2-3 minuty aby byly lekko miekkie, dzieki temu nie beda tak kruche i mniej lamliwe.
maka (2007-06-09 20:41)
Potrawa wychodzi genialnie, ja lubię dużo ziół, i raczej bez curry. Mnie się nie rozpadły, ale myślę że dlatego, że napełniałam suche rurki chłodnym już farszem... MOże to jest rozwiązanie zagadki.. Dziś znów było pycha:)
andziczka (2007-05-21 22:47)
W smaku bardzo dobre ale estetyka mi kulała. Rozpadło się i rur juz nie przypominało. Tez podsypałam ziołami i farszyk wyszedł wyśmienity, mam plan aby go do lasagne zastosować, bo nie trzeba nadziewac a z natury rzeczy będzie trochę rozjechana i nie będzie szkoda. No i jeszcze w naleśniczkach bym farsz widziała, koniecznie z serem. Życzę więcej szczęścia, a moze po prostu brak mi wprawy. Pozdrowienia i dzieki.
jarekb (2006-05-28 18:43)
Oczywiście przepis bardzo smakowity i rodzinka wciągnęła z apetytem.... Dla kolejnych smakoszy dodam kilka szczegółów z mojego przygotowania tej potrawy: cebule dałem dwie średnie, czosnku dałem 4 ząbki, do farszu powędrowało dużo pieprzu, papryka ostra, chili, kilka kropel Tabasco, bazylia, tymianek i oregano, do beszamelu zapomniałem dać sok z cytryny ale wsypałem gałkę muszkatołową, pomidory z sosem którymi przykryłem makaron z farszem posypałem solą, pieprzem i tymi samymi ziołami co dodałem do farszu, ser użyłem mozarellę. Wyszło pikantnie jak w piekle, ale tak lubimy. Jeśli chodzi o pękające rury to część moich pękła jeszcze przed włożeniem do piekarnika. Najprawdopodobniej wynikało to z temperatury beszamelu i farszu (jedno i drugie było gorące). Inna rzecz, że a krawędziach makaron miałem nadpęknięty i może to też się przyczyniło. Jednak mimo popękanych rurek pyszne było i koniec! Dziękuję i polecam!
mycha28 (2006-03-13 14:30)
Szczerze mówiąc to nie wiem dlaczego makaron się rozleciał??? Może to wina samego makaronu? Ja zawsze robię to danie tak jak podałam w przepisie i nie miałam raczej żadnych niespodzianek :-) Można spróbować zapiekać makaron troszkę krócej. Ja zawsze robię to w piekarniku z termoobiegiem ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.
mika4 (2006-03-10 09:18)
Bardzo proszę o odpowiedź
mika4 (2006-02-13 09:29)
Pycha !!! Ale nie wiem dlaczego makaron mi się rozleciał i nie można było go podać jako rurki
Może za dużo sosu??