Czytałam, że z zakwasem jest tak, że aby dał samodzielnie radę musi być dojrzały, mój jeszcze jest młodziutki więc na głęboką wodę się nie rzucam ale z czasem też się przyczaję na samodzielny zakwas bez drożdży :)
Dziękuję za opinię! Bardzo miło wyczytać taką euforię i zadowolenie! Ja ostatnio robiłam na samym zakwasie, ale spokojnie po ostatnim mieszaniu czekałam, aż wyrośnie i dopiero samo pieczenie włączyłam. Pozdrawiam.
O matko jaki pyszny!!!! Odkąd kupiłam maszynę marzyłam o prawdziwym chlebie na zakwasie, bardzo się obawiałam ale postanowiłam wyhodować własny zakwas i upiec prawdziwe pieczywo a nie typowego drożdżowca.
Efekt - rewelacja. Chlebek jest pięknie wyrośnięty i pyszny. Ja pomieszałam mąkę żytnią 2000 i 720 bo mój mąż nie lubi takich mocno ciemnych chlebków. Polecam, bo chleb jest grzechu warty. Jutro pewnie powtórzę wypiek bo z całą pewnością zejdzie w mig :)
Wkn (2016-04-11 22:30)
Kurczę, dawno nie piekłam chleba z automatu...
angelus111 (2013-11-08 12:47)
Czytałam, że z zakwasem jest tak, że aby dał samodzielnie radę musi być dojrzały, mój jeszcze jest młodziutki więc na głęboką wodę się nie rzucam ale z czasem też się przyczaję na samodzielny zakwas bez drożdży :)
iwciaG (2013-11-07 16:08)
Dziękuję za opinię! Bardzo miło wyczytać taką euforię i zadowolenie! Ja ostatnio robiłam na samym zakwasie, ale spokojnie po ostatnim mieszaniu czekałam, aż wyrośnie i dopiero samo pieczenie włączyłam. Pozdrawiam.
angelus111 (2013-11-06 22:18)
O matko jaki pyszny!!!! Odkąd kupiłam maszynę marzyłam o prawdziwym chlebie na zakwasie, bardzo się obawiałam ale postanowiłam wyhodować własny zakwas i upiec prawdziwe pieczywo a nie typowego drożdżowca.
Efekt - rewelacja. Chlebek jest pięknie wyrośnięty i pyszny. Ja pomieszałam mąkę żytnią 2000 i 720 bo mój mąż nie lubi takich mocno ciemnych chlebków. Polecam, bo chleb jest grzechu warty. Jutro pewnie powtórzę wypiek bo z całą pewnością zejdzie w mig :)