Ciasto pyszne, podobne do brzdąca. rewelacka. Ja dałam mietowe czekolatki z Biedronki o nazwie Daniusia. Uwielbiam połączenie czekolady i mięty i to był strzał w "10"
nie wiem czy to jeszcze sie komus przyda ale kiedys od kolezanki ktora duzo piecze dowiedzialam sie ze ona na 250 ml smietany daje jedna lyzeczke zelatyny i ja tak stosuj i musze przyznac ze zawsze mi tezeje bez problemu nie jest za twarda ani za lejaca
No teraz to wszystko jasne - pastylek mietowych na oczy nie widzialam, ale ''After Eight'' mam nawet w domu, wiec teraz moge myslec o wykonaniu tego ciasta ;)
nie ma potrzeby dodawac do tego kremu zelatyny, wystarcza smietan fixy. W moich przepisach jest krem mietowo-czekoladowy i tam tez szerzej poruszam tematyke doboru wyrobow czekoladowo-mietowych, ktore mozna wykorzystac do tego kremu.
Ciasto bardzo dobre,lekkie, nia za słodkie.Dodałam do masy miętowej 5 łyżeczek żelatyny i stężało szybko,następnym razem [bo taki będzie z pewnością] dodam 4 łyżeczki.Pastylek użyłam Goplany,biszkopt nasączyłam miętą z wódką a całość zrobiłam w dużej tortownicy.Zdecydowanie polecam.
I to ciasto robiłam na wesele. Niestety nie smakowałam gotowego ciasta ale same masy były przepyszne. Z tego co się dowiedziałam to ciasto naprawdę zrobiło furorę. Nie za słodkie, bardzo orzeźwiające i zaskakujące w smaku. Wszyscy goście pierwszy raz jedli ciasto o smaku mięty :). Co do wykonania to zrobiłam na blaszce 25x35cm. Biszkopt zrobiłam z 4 jajek ale i tak był ogromny więc przekroiłam go na dwie części. Za to dodałam więcej kremówki do masy białej. Żelatyny dodałam po 6 łyżeczek do każdej masy (do białej też tyle ze względu na to że zwiększyłam ilość kremówki) oraz robiłam z pastylek miętowych z Goplany. Na pewno za jakiś czas będzie powtórka :).
Dziękuję Basiu. Ja ostatnio używam blaszek 25x35 ale wydawało mi się, że z 1 litra śmietany nie będzie to zbyt wysokie ciasto. Jeszcze raz dziękuję i oczywiście zastosuję się do Twoich rad co do żelatyny. Ja tego ciasta też nie będę smakowała ale na tym weselu będzie moja siostra więc na pewno szczerze mi powie czy ciasto było dobre :D.
Basiu, jakiej wielkości miałaś blaszkę do tego ciasta? Za dwa tygodnie robię to ciasto koleżance na wesele i boję się, że moje blaszki są troszkę za duże na tę ilość śmietany a gabulka niestety nie odpowiada :(....
Właśnie przed sekundą sprawdziłam w przepisie, który sobie wydrukowałam i tam mam zapisane 5 łyżeczek żelatyny do masy miętowej. Tak sobie myślę, że być może przed awarią była mowa o zmniejszeniu ilości żelatyny, ale tamtych komentarzy tutaj nie ma. 8 łyżeczek to stanowczo za dużo, przy 5 jest ok. Może Gabulka się wypowie.
Zrobiłam, ale niestety nie będę miała okazji skosztować, moim zdaniem 8 łyżeczek żelatyny to stanowczo za dużo, ja dałam 6 łyżeczek i miałam problem z rozsmarowaniem kremu na cieście, następnym razem (a napewno taki będzie) dam 4, góra 5 łyżeczek żelatyny, pozdrawiam, jak zrobię dla siebie to napiszę jak smakowało.
siedzę sobie teraz i sama z siebie się śmieję. Po pierwsze nie przeczytałam komentarzy dotyczących pastylek. Po drugie nastałam się nad garnkiem bo długo nie chciały się rozpuścić.No i masz.Chodziło o pastylki z czekoladą a nie takie zwykłe . Teraz moja masa jest mocno miętowa i ma ładny zielony kolor .Musiało rzucić mi się na oczy jak oglądałam ten przepis.Ale właściwie to dobre wyszło tylko takie trochę inne.
Na jakiej wielkości blaszkę jest ten przepis? Jakoś mało mi wyszło tej masy miętowej (jestem w trakcie studzenia) i boję się, że może wyjść bardzo niskie ciasto... A śmietankę jaką dodawałyście? Ja wzięłam 30%, strasznie słodkie to wyszło... No ale nic, jestem dopiero w trakcie tworzenia!
dziś zrobiłam to ciacho, chyba dałam za bardzo stężałą żelatynę do masy miętowej bo trochę mi się zrobiły długie "farfocle";) część została na mieszadłach miksera więc wyrzuciłam (nie mieszadła:)) do tej masy nie dałam już 2 łyżek cukru, bo jak dla mnie jest wystarczająco słodka, bitą śmietanę posypałam tartą ciemną czekoladą o smaku amareto, jutro degustacja, zobaczymy co goście powiedzą; jutro też zrobię zdjęcia i wstawię, dzięki za ciekawy przepis. Pozdrawiam
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
rs1107 (2013-04-25 11:42)
Ciasto pyszne, podobne do brzdąca. rewelacka. Ja dałam mietowe czekolatki z Biedronki o nazwie Daniusia. Uwielbiam połączenie czekolady i mięty i to był strzał w "10"
wiolek00 (2013-04-25 09:39)
nie wiem czy to jeszcze sie komus przyda ale kiedys od kolezanki ktora duzo piecze dowiedzialam sie ze ona na 250 ml smietany daje jedna lyzeczke zelatyny i ja tak stosuj i musze przyznac ze zawsze mi tezeje bez problemu nie jest za twarda ani za lejaca
domino29 (2009-03-15 20:48)
niestety ciasto mnie nie powaliło na kolana, może latem w upał bardziej by mi smakowało, w sumie złe nie jest ,ale ja raczej wiecej nie zrobię
natka wz (2008-11-13 22:01)
gogolka (2008-08-17 15:44)
boro92 (2008-05-12 10:37)
Dziękuję za przepis,bardzo dobre ciasto o bardzo ciekawym smaku u mnie na komunii okrzykniete na pierwszym miejscu!Pozdrawiam!
nadia (2008-04-08 23:43)
No teraz to wszystko jasne - pastylek mietowych na oczy nie widzialam, ale ''After Eight'' mam nawet w domu, wiec teraz moge myslec o wykonaniu tego ciasta ;)
Gabulka (2008-04-08 22:35)
Sa to pastylki mietowe oblane czekolada, jak np.:
ale sa tez takie pakowane w zielonym sreberku na wage (tansze).
dajanka (2008-04-08 20:27)
Brzmi apetycznie i chętnie bym wypróbowała tylko jakie mają być te pastylki, bo nie bardzo wiem czego szukać:(
Maddalena (2007-12-29 16:04)
nie ma potrzeby dodawac do tego kremu zelatyny, wystarcza smietan fixy. W moich przepisach jest krem mietowo-czekoladowy i tam tez szerzej poruszam tematyke doboru wyrobow czekoladowo-mietowych, ktore mozna wykorzystac do tego kremu.
torpeda78 (2007-12-29 15:47)
witam,robiłam to ciasto na swieta,wyszło tragiczne...masa mietowa klapa konkretna nie trzymało sie kupy...szkoda bo duzo kasy kosztuja produkty
elik21 (2007-11-05 10:18)
Ciasto bardzo dobre,lekkie, nia za słodkie.Dodałam do masy miętowej 5 łyżeczek żelatyny i stężało szybko,następnym razem [bo taki będzie z pewnością] dodam 4 łyżeczki.Pastylek użyłam Goplany,biszkopt nasączyłam miętą z wódką a całość zrobiłam w dużej tortownicy.Zdecydowanie polecam.
ANETA MUSIAŁ (2007-10-28 15:00)
ciasto bardzo dobre, delikatne i bardzo ożeźwiające
sabia (2007-10-02 09:27)
I to ciasto robiłam na wesele. Niestety nie smakowałam gotowego ciasta ale same masy były przepyszne. Z tego co się dowiedziałam to ciasto naprawdę zrobiło furorę. Nie za słodkie, bardzo orzeźwiające i zaskakujące w smaku. Wszyscy goście pierwszy raz jedli ciasto o smaku mięty :). Co do wykonania to zrobiłam na blaszce 25x35cm. Biszkopt zrobiłam z 4 jajek ale i tak był ogromny więc przekroiłam go na dwie części. Za to dodałam więcej kremówki do masy białej. Żelatyny dodałam po 6 łyżeczek do każdej masy (do białej też tyle ze względu na to że zwiększyłam ilość kremówki) oraz robiłam z pastylek miętowych z Goplany. Na pewno za jakiś czas będzie powtórka :).
sabia (2007-09-16 12:37)
Dziękuję Basiu. Ja ostatnio używam blaszek 25x35 ale wydawało mi się, że z 1 litra śmietany nie będzie to zbyt wysokie ciasto. Jeszcze raz dziękuję i oczywiście zastosuję się do Twoich rad co do żelatyny. Ja tego ciasta też nie będę smakowała ale na tym weselu będzie moja siostra więc na pewno szczerze mi powie czy ciasto było dobre :D.
basia19 (2007-09-16 10:34)
sabia, japrzeważnie używam blaszek 25/40 i to ciacho też robiłam na takiej, ale radzę Ci zmniejszyć ilość żelatyny, pozdrawiam.
sabia (2007-09-15 23:50)
Basiu, jakiej wielkości miałaś blaszkę do tego ciasta? Za dwa tygodnie robię to ciasto koleżance na wesele i boję się, że moje blaszki są troszkę za duże na tę ilość śmietany a gabulka niestety nie odpowiada :(....
alisia (2007-09-15 18:56)
Właśnie przed sekundą sprawdziłam w przepisie, który sobie wydrukowałam i tam mam zapisane 5 łyżeczek żelatyny do masy miętowej. Tak sobie myślę, że być może przed awarią była mowa o zmniejszeniu ilości żelatyny, ale tamtych komentarzy tutaj nie ma.
8 łyżeczek to stanowczo za dużo, przy 5 jest ok. Może Gabulka się wypowie.
basia19 (2007-09-15 17:32)
Zrobiłam, ale niestety nie będę miała okazji skosztować, moim zdaniem 8 łyżeczek żelatyny to stanowczo za dużo, ja dałam 6 łyżeczek i miałam problem z rozsmarowaniem kremu na cieście, następnym razem (a napewno taki będzie) dam 4, góra 5 łyżeczek żelatyny, pozdrawiam, jak zrobię dla siebie to napiszę jak smakowało.
Mona24A (2007-08-21 15:52)
siedzę sobie teraz i sama z siebie się śmieję. Po pierwsze nie przeczytałam komentarzy dotyczących pastylek. Po drugie nastałam się nad garnkiem bo długo nie chciały się rozpuścić.No i masz.Chodziło o pastylki z czekoladą a nie takie zwykłe
. Teraz moja masa jest mocno miętowa i ma ładny zielony kolor 
.Musiało rzucić mi się na oczy jak oglądałam ten przepis.Ale właściwie to dobre wyszło tylko takie trochę inne.
sabia (2007-08-20 22:53)
Wie ktoś na jak dużą blaszkę jest to ciasto? 25x35 będzie w sam raz??
magdam (2007-07-19 20:57)
Na jakiej wielkości blaszkę jest ten przepis? Jakoś mało mi wyszło tej masy miętowej (jestem w trakcie studzenia) i boję się, że może wyjść bardzo niskie ciasto...
A śmietankę jaką dodawałyście? Ja wzięłam 30%, strasznie słodkie to wyszło...
No ale nic, jestem dopiero w trakcie tworzenia!
dana39 (2007-07-07 22:00)
smaczne ciasto, tylko masa miętowa trochę mi nie wyszła:) ale nie poddam się, napewno jeszcze je zrobię
dana39 (2007-07-06 23:28)
dziś zrobiłam to ciacho, chyba dałam za bardzo stężałą żelatynę do masy miętowej bo trochę mi się zrobiły długie "farfocle";) część została na mieszadłach miksera więc wyrzuciłam (nie mieszadła:)) do tej masy nie dałam już 2 łyżek cukru, bo jak dla mnie jest wystarczająco słodka, bitą śmietanę posypałam tartą ciemną czekoladą o smaku amareto, jutro degustacja, zobaczymy co goście powiedzą; jutro też zrobię zdjęcia i wstawię, dzięki za ciekawy przepis. Pozdrawiam
alisia (2007-07-01 11:45)
Zgadzam się, ciasto jest przepyszne:))))
dana39 (2007-05-30 16:08)
Gabulko jak zrobiłaś takie równiutkie kosteczki z ciemnej czekolady na górze?
Magdal (2007-05-18 22:37)
Dzięki za odpowiedź, o czekoladkach nie pomyślałam,a zastanawiałam skąd taki kolor tej masy.
alisia (2007-05-18 18:06)
Magdal, to mają być czekoladki z nadzieniem miętowym. Ja używałam w takich zielonych papierkach Goplany, na zdjęciu bez papierków;)
Magdal (2007-05-18 15:09)
Czy to mają być takie pastylki pudrowe,czy może cukierki miętowe typu landrynka
Gabulka (2007-05-18 14:23)
Na wierzchu jest starta biala i mleczna czekolada.
Neska (2007-05-18 11:38)
mi osobiście wydaje się, że te wiórki pochodzą z białek i ciemnej czekolady
Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.....
lidka74 (2007-05-18 06:22)
Na wierzchu starta jest biała czekolada i czarna?