Ja rozumiem ,że z soku. ktory został z puszki po odsaczeniu ananasów, dolewasz wody do pełnej szklanki, nasączasz biszkopta, znowu dolewasz wody i tylko na tej szklance gotujesz budyn, ale mogłam zle zrozumiec:)
Mam zbędną puszkę ananasa, więc myślę-zrobię ciacho i tak oto tu trafiłam. Ale wybaczcie, jednej rzeczy nie rozumiem... mam szklankę soku i drugą szklanką płynu na budyń ma być mleko?
nie wiem jak by to bylo bez żółtek, ale chyba ok, by się nie rozpadło, bo rto przecież budyń, a jeśli chodzi o margarynę to pewnie nic się nie stanie jak się doda np 3/4 kostki. Proszę wypróbować i podzielić się inf. pozdrawiam
mam takie szybkie pytanko.. bo nie lubię surowych żółtek w daniach - czy można to pominąć? i czy jak się doda mniej niż kostkę margaryny to też będzie ok? Proszę o szybką odpowiedź:)
Właśnie z duszą na ramieniu robię to ciasto... Biszkopt upieczony - wyszedł mi jak zwykle, czyli mało wyrośnięty, ale przynajmniej bez zakalca. Ale winą obarczam niestety tylko wykonawcę - coś ja nie mam ręki do biszkoptów i prawdę mówiąc unikam ich jak tylko mogę, ale niestety są bazą wielu pysznych ciast. Wierzch ciasta się udał. Budyń również ok. Krem dokończę jutro, bo jest już za późno, a budyń musi ostygnąc. Jutro nie omieszkam dorzucic komentarza, ale myślę, że będzie pycha... ;) pozdrawiam
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
pynia65 (2013-11-06 07:31)
dołączyłam zdjęcie! :)
pynia65 (2013-09-21 20:12)
gabigol db to skomentowala :)
Alicja9 (2013-05-19 11:16)
Robiłam ostatnio w formie torta i był dobry ..........
89doris (2013-05-18 15:18)
Moje już od 5h stoi w lodówce;p Ale ja mam tak z każdym "kremowym" ciastem-przyzwyczailam się ;)
gabigold (2013-05-18 14:38)
a może trzeba wstawić do lodowki by stężąło, napewno nie zaszkodzi:) przeciez jest swieże
89doris (2013-05-18 14:10)
Ciacho na 5 :)
89doris (2013-05-18 14:09)
Jako że już dokonałam swego dzieła dzielę się swoimi spostrzeżeniami:)
1. budyń ugotowałam na tej jednej szklance soku, sam proszek rozrobiłam w wodzie (ok.pół szkl.)
2. ciasto w smaku rewelacja
3. mam problem z masą (z resztą jak w każdym cieście z takową) - rozłazi się, nie wiem, czego dodać by była super spójna :(
Osobiście za przepis daję 5 ;)
89doris (2013-05-18 10:02)
Nie omieszkam, zaraz się za to zabieram :)
gabigold (2013-05-18 09:53)
szkoda ,ze nikt inny nie napisze swoich myśli, ale pochwal się prosze co i jak wyszło:)
89doris (2013-05-18 09:51)
To chyba wyjdzie bardzo gęsty wyjdzie, no ale dzięki dzięki :)
gabigold (2013-05-18 09:21)
Ja rozumiem ,że z soku. ktory został z puszki po odsaczeniu ananasów, dolewasz wody do pełnej szklanki, nasączasz biszkopta, znowu dolewasz wody i tylko na tej szklance gotujesz budyn, ale mogłam zle zrozumiec:)
89doris (2013-05-18 09:06)
Bo jak widać w przepisie, budyń jest na pół litra
89doris (2013-05-18 09:06)
No tak, ale skoro szklanka z sokiem ma 250ml to musze po prostu kolejne tyle wody dodac?
gabigold (2013-05-18 09:04)
Tam nie ma nic o mleku, wydaje mi się ,ze budyn na tym soku uzupełnionym woda gotujesz,ale moze autorka się zdąży wypowiedzieć:)
89doris (2013-05-18 08:53)
Mam zbędną puszkę ananasa, więc myślę-zrobię ciacho i tak oto tu trafiłam. Ale wybaczcie, jednej rzeczy nie rozumiem... mam szklankę soku i drugą szklanką płynu na budyń ma być mleko?
pynia65 (2010-07-24 12:53)
nie wiem jak by to bylo bez żółtek, ale chyba ok, by się nie rozpadło, bo rto przecież budyń, a jeśli chodzi o margarynę to pewnie nic się nie stanie jak się doda np 3/4 kostki. Proszę wypróbować i podzielić się inf. pozdrawiam
moni1983 (2010-07-23 14:02)
mam takie szybkie pytanko.. bo nie lubię surowych żółtek w daniach - czy można to pominąć? i czy jak się doda mniej niż kostkę margaryny to też będzie ok? Proszę o szybką odpowiedź:)
edka81 (2010-04-16 22:31)
No i znowu robię to przepyszne ciasto...!Zawsze robi furrorę! Dziękuję ślicznie za mój ulubiony przepis na ciasto na biszkopcie!
pozdrawiam
edka81 (2009-08-23 13:21)
Zrobiłam to ciasto i powiem tak jak się spodziewałam! Pychota!
edka81 (2009-08-18 23:43)
Właśnie z duszą na ramieniu robię to ciasto... Biszkopt upieczony - wyszedł mi jak zwykle, czyli mało wyrośnięty, ale przynajmniej bez zakalca. Ale winą obarczam niestety tylko wykonawcę - coś ja nie mam ręki do biszkoptów i prawdę mówiąc unikam ich jak tylko mogę, ale niestety są bazą wielu pysznych ciast. Wierzch ciasta się udał. Budyń również ok. Krem dokończę jutro, bo jest już za późno, a budyń musi ostygnąc. Jutro nie omieszkam dorzucic komentarza, ale myślę, że będzie pycha... ;) pozdrawiam