Komentarze do przepisu

Skomentuj Wróć do przepisu "Drożdżówki z ziemniakami"

jolka60 (2015-09-20 11:43)

Wiernikosia,dobrze zrobiłaś,bo w przepisie zostały użyte świeże,a nie suszone drożdże.

wiernikosia (2015-09-20 11:13)

Nie zauważyłam, że chodzi o drożdże suche i zrobiłam z połowy paczki świeżych drożdży. Ciasto wyszło bardzo fajne - zwarte i elastyczne.

miya (2011-08-31 11:35)

Chodzi o to, żeby farsz był mocno przyprawiony i nie gubił się w cieście. W miarę potrzeb można oczywiście ilość przypraw zmnejszyć. :)

noclegi2008 (2011-08-24 20:19)

Czy soli nie za dużo?

miya (2011-04-08 07:24)

Gocharynko, mąkę wsyp od razu :)

gocharynka (2011-04-07 22:36)

DZiekuje Wam wszystkim za rady i podane linki zaraz zabieram sie do buleczek musze tylko dokupic skladnikow, ale mam pytanie czy te 0.5kg maki dodaje odrazu do wszystkich skladnikow ciasta czy dopiero jak ciasto urosnie po 1godz? Przepraszam za te proste pytania ale co do drozdzy i roznych wypiekow z nich to ja prosty czlowiek jestem :) Moj maz sie smieje ze piekarni to ja w zyciu nie otworze bo nie mam reki do drozdzy :)

tota (2011-04-06 21:10)

nigdy nie mrozilam drozdzy, zazwyczaj mam kilka awaryjnych paczuszek suszonych, a zywe po prostu wyrzucam jak juz ich czas mija.
Chyba nie pokusilabym sie o taki sposob ich przechowywania z tego prostego wzgledu, ze jednak drozdze to zywe organizmy - grzyby, byc moze nie zabijemy ich tym zamrozeniem i rozmrozeniem, ale na pewno je oslabimy, wole miec jednak pewnosc, ze uzyte drozdze sa w dobrej kondycji, zeby pozniej nie miec skawszonej miny ze ciasto mi nie uroslo.

Niektorym na mrozonych drozdzach ciasto wyrasta, niektorym nie.

słodki buraczek (2011-04-06 19:50)

Wtrącę się do dyskusji. Dość często używam mrożonych drożdży do wypieków i ciasta itp. wyrastają na nich popisowo.

Ania86y (2011-04-06 17:26)

A ja mroze swieze drozdze i nic sie z nimi nie dzieje,nie dalej jak wczoraj robilam ciasto drozdzowe z mrozonych drozdzy i wyszlo znakomite.

miya (2011-04-06 16:35)

I absolutnie nie mam Ci za złe, że piszesz! :) 


miya (2011-04-06 16:33)

Nie szkodzi, każdy może się pomylić. :)

Ja także często kombinuję z ciastem drożdżowym, bo jestem "maniaczką" pizzy, ale ten akurat przepis odkryłam stosunkowo niedawno i jak dotychczas najbardziej mi on odpowiada.

Dzięki za linka, z chęcią będę korzystać, ostatnio mnie coś wzięło na gotowanie, więc na pewno się przyda.

Zdążyłam już wygrzebać kilka przydatnych informacji zamieszczonych pod tymże linkiem, więc odniosę się przy okazji do pytania gocharynki, rozwiewając wątpliwości co do drożdży mrożonych:

Drożdży świeżych nie wolno mrozić - obniża się ich żywotność.

tota (2011-04-06 16:23)

mam nadzieje, ze nie masz mi za zle, ze tak sie tu rozpisuje, bo twoj przepis bardzo mi sie podoba :-)

tota (2011-04-06 16:21)

przepraszam walnelam glupote :-) przepisalam proporcje z tego wlasnie artykulu zupelnie nie myslac :-).

Ostatnio sporo robie ciast drozdzowych, maja zdecydowanie mniej drozdzy w stosunku do maki, co jak dla mnie jest akurat na plus, bo nie lubie az tak wyraznego zapachu i smaku drozdzy w ciescie, a ciasto jest wyrosniete i smaczne. Swego czasu szperalam sporo po necie, zeby sie dowiedziec jak to jest z tymi proporcjami.

tu podaje linka do bardzo moim zdaniem wiarygodnego bloga (sama czesto korzystam z przepisow tam zamieszczonych) gdzie jest sporo ciekawych informacji na temat ciasta drozdzowego  http://mojewypieki.blox.pl/2011/01/Jak-upiec-perfekcyjne-ciasto-drozdzowe.html

miya (2011-04-06 15:48)

Skoro dałam 50g drożdży i 500g mąki to wyszło idealnie 1:10 

tota (2011-04-06 15:32)

prawidlowa proporcja  drozdzy do maki to ok  1:10 . Twoje proporcje, sa bardzo mocno przesadzone.

ponizej artykul  http://www.wielkiezarcie.com/article49133.html  jest sporo o drozdzach

miya (2011-04-06 14:56)

Bardzo możliwe, choć taka ilość według moich kubków smakowych nie wpływa na pogorszenie jakości ciasta. Jak najbardziej można próbować z mniejszą ilością. 

tota (2011-04-06 14:05)

50g drozdzy na pol kg maki, to bardzo duzo. Nawet jesli wezmiemy pod uwage te 1 dodatkowa szklanke maki.

miya (2011-04-06 12:46)

"Suchych"* drożdży miało być, przepraszam.

miya (2011-04-06 07:52)

Używałam drożdży świeżych, ale znalazłam taki oto przelicznik:

http://home.earthlink.net/~ggda/convert.htm

Natomiast "na chłopski rozum" opakowanie duchych drożdży to ok 25 g świeżych. Standardowa kostka drożdży ma ok 100 g, więc przy użyciu suchych wychodzi na to, że powinnaś użyć 2 opakowań.

A czy mrożenie drożdży przypadkiem ich nie zabija? Nie jestem przekonana do tego typu eksperymentów. Proponuję skierować się do pewniejszych źródeł, bo ja niestety nie mam o tym zielonego pojęcia. 

gocharynka (2011-04-05 21:35)

Ciekawy przepis ja mam drozdze mrozone i suche, jezeli uzyje drozdzy mrozonych to myslisz ze powinnam je wczesniej rozmrozic czy zostawic tak jak jest w przepisie?

Uzywalas drozdzy suchych i znasz moze przelicznik ile to bedzie na drozdze swieze?

Przejdź do pełnej wersji serwisu