Komentarze do przepisu

Skomentuj Wróć do przepisu "Duszonki mojego taty"

Jagoda B (2009-08-13 22:53)

Dawniej jak pamiętam to na wierzch garnka dawało się więcej liści z kapusty i na to kładziono dareń wycięty z trawy większy od pokrywki ziemią na górę.Prażonki się jadło na liściach z kapusty nie na talerzach.

Jagoda B (2009-08-13 22:44)

Zasze u nas jest około godzinki tak zawsze robię czy na gazie czy na ognisku.pozdrawiam.

kaha87ha (2009-08-13 21:59)

Myślę że zależy to od garnka bo faktycznie u mojej babci robią się dużo szybciej.

Jagoda B (2009-08-13 21:42)

Badzo dobre jedzonko u nas na południu jest to bardzo dobrze znane i często przyrządzane. W sobotnie wieczory idąc na spacer rozchodzi się w powietrzu pyszny aromat prażonek i zapach ogniska Często w okresie letnim spotykamy się ze znajomymi i przy ognisku biesiadujemy i robimy prażonki .W domu też często robię prażonki,ale przy ognisku są lepsze mają inny smak połączony z dymem ogniska i miłą atmosferą.

renataz36 (2009-08-13 21:38)

Bardzo smaczne te duszonki i bardzo podobne do moich prażonek (tylko zamiast marchewki używamy buraczki) ale nie wiem czemu aż 2 - 3 godziny na ognisku. U nas piecze się 45 min do godziny i gwarantuję że są miękkie i smaczne. Polecam i pozdrówka

Przejdź do pełnej wersji serwisu