Komentarze do przepisu

Skomentuj Wróć do przepisu "Fasolka po bretońsku mojej mamy"

kriss101 (2018-05-04 14:49)

a koncentrat pomidorowy może być inny niż pudliszki?

Magda.lena (2016-05-10 23:23)

Super przepis, POLECAM, nawet dla początkujących. Zniknęła tak szybko, że nie zdążyłam zrobić fotki. :)

atosiaczek (2012-01-03 15:52)

Mam nadzieję,że przypadła do gustu:)pozdrawiam!

sandra113 (2011-11-10 19:11)

ja robie podobnie,tzn,dodaje nie tyle sama kielbase co boczek surowy i wedzony...a samo danie robie w godzine:)mianowicie mieszkajac za granica Polski nie zawsze mam okazje kupic fasole Jas,wiec kupuje juz gotowa z puszki , moj malzonek,ktory jest niebywale wybredny jesli chodzi o jedzonko stwierdzil ze jest wysmienita:)

Dzis zrobie korzystajac dokladnie z Twojego przepisu,choc oczywiscie fasola ze sloiczka

annaskrzypczyk (2010-08-05 14:15)

też wylewam zawsze wodę w której moczyłam fasolę, bo nie ma działań ubocznych

atosiaczek (2010-01-05 10:56)

Bardzo dziękuje black onion,dobrze wiedziec o tym co piszesz,pozdrawiam:)

BlackOnion (2010-01-05 07:11)

W wodzie, w której moczy się fasola i w której ją się gotuje rozpuszczają się oligosacharydy , które niewskazane dla zdrowia są a i wzdęcia powodują. Fasolę namoczoną w wodzie nigdy w niej nie gotuję. Podczas gotowania fasoli raz lub dwa odlewam wode i zalewam ponownie świeżą , wrzącą wodą. A do dalszej obróbki używam ugotowanej fasoli bez wody w której się gotowała. Strata smaku - żadna. Strata wartości odżywczych - żadna (wg artykułów w których o tym czytałem). Zysk na komforcie żołądkowo-jelitowym - fantastyczny. Atosiaczku - pełna racja po Twojej stronie

atosiaczek (2010-01-02 18:16)

Droga jolu60, ja dodałam mój według tego jak robi się go w mojej rodzinie !!!!!!!!!!!!!! Zapewniam ze nie traci na smaku ani wartosci, u nas zawsze przekłada się fasolke poniewaz woda spod gotowania fasoli jest bardzo wzdymająca przez co średnio zdrowa,po co cierpiec,fasola i tak daje swoje;) , bardzo prosze dodaj swoją wersję przepisu na fasolkę po bretonsku,masz do tego pełne prawo,ale nie krytykuj mojego,bo każdy gotuje potrawy na inny sposób,a więc twoja fasolka nie jest fasolką wedłog mojej mamy. Rozumiem,że masz prawo do wyrażania negatywnych opinii,takie tez sobie cenię,to nie jest tak ,ze oczekuje tylko pozytywow,ale na "orzeszki" ugotuj ją po mojemu i dopiero krytykuj,bo jak można krytykowac cos czego sie nie spróbowało,pozdrawiam:)

jolka60 (2009-12-31 06:53)

Wedlug mnie,szkoda przekladac fasolke,lepiej przygotowac sos na wodzie,w ktorej sie gotowala.Wystarczy dodac te skladniki,gdy fasola jest juz polmiekka i gotowac razem.Tak wlasnie ja postepuje.Przeciez nawet w przepisach zalecaja,aby gotowa fasole w wodzie,w ktorej sie moczyla(oczywiscie najpierw ja umyc,pozniej zalac do moczenia)a to dlatego,zeby nie tracic smaku i skladnikow odzywczych.Zamieszcze wkrotce moja wersje tej potrawy.Pozdrawiam

atosiaczek (2009-11-06 19:56)

Bardzo się cieszę,że smakowala:) 

kin (2009-10-01 22:28)

Już drugi raz robię fasolkę z tego przepisu i naprawdę jest bardzo smaczna!!Polecam

atosiaczek (2009-06-30 08:47)

Witam,jak najbardziej wszystko ok,radzę spróbować,smacznego i pozdrawiam:)

miki353 (2009-06-29 16:41)

hmmm.. fasolka  po bretonsku  bez cebuli ??? nie,  to cos nie tak !

Przejdź do pełnej wersji serwisu