Żeby nie było kłopotów z brzuszkiem, trzeba odlać wodę po pierwszym zagotowaniu, czyli jak fasola zawrzy to odlewam wodę i ponownie zalewam gorącą z czajnika, by fasdola nie straciła temperatury i by się dalej gotowała.I nie należy gotwować w tej samej wodzie w której groch się moczył. Dobrze jest też posypać gotową fasolkę majerankiem, wzmacnia smak i łagodzi ewentualne niemiłe objawy.
justynek52 (2012-10-16 21:52)
Zrobiłam z pół porcji, starczyło dla 3 głodnych osób:) Przepsi polecam, pyszne jedzonko
reniapos (2010-10-09 22:35)
Żeby nie było kłopotów z brzuszkiem, trzeba odlać wodę po pierwszym zagotowaniu, czyli jak fasola zawrzy to odlewam wodę i ponownie zalewam gorącą z czajnika, by fasdola nie straciła temperatury i by się dalej gotowała.I nie należy gotwować w tej samej wodzie w której groch się moczył. Dobrze jest też posypać gotową fasolkę majerankiem, wzmacnia smak i łagodzi ewentualne niemiłe objawy.