No właśnie chyba trochę przegięłam, i naprawdę wyszedł wiedźmowaty deser - ten niebieski kolor kojarzy się z czymś lekko niejadalnym, i chociaż całość była bardzo smaczna, to jednak jemy oczami i dzieci, które nie "są posikane" za lodami smerfowymi i innym niebieskim i zielonym żarciem, patrzyły na tę galaretkę z lekkim niepokojem :D Następnym razem jednak zastąpię niebieski kolor fioletowym (owoce lasu) a zamiast oczu wrzucę może jakiegoś czekoladowego robala na wierzch :) Ale komu zależy na efekcie "wow" - polecam wersję ze zdjęcia :D
Wkn (2015-11-02 14:33)
No właśnie chyba trochę przegięłam, i naprawdę wyszedł wiedźmowaty deser - ten niebieski kolor kojarzy się z czymś lekko niejadalnym, i chociaż całość była bardzo smaczna, to jednak jemy oczami i dzieci, które nie "są posikane" za lodami smerfowymi i innym niebieskim i zielonym żarciem, patrzyły na tę galaretkę z lekkim niepokojem :D Następnym razem jednak zastąpię niebieski kolor fioletowym (owoce lasu) a zamiast oczu wrzucę może jakiegoś czekoladowego robala na wierzch :)
Ale komu zależy na efekcie "wow" - polecam wersję ze zdjęcia :D
Wróbelek (2015-11-02 14:26)
wow, wyglądają przerażająco ;)