Robię bardzo podobnie, z tym, że daję 1 szklankę ryżu i pół szklanki kaszy. Poza tym zawsze całość zalewałam rosołkiem i dusiłam. Jednak na drugi dzień kapusta z tych gołąbków wcale mi nie smakuje, mojemu dziecku też (wyjadamy farsz, reszta ląduje na kompoście). Te pieczone wyglądają wiele apetyczniej. Tak zrobię!. Zaaksperymentuję i zrobię gołąbki z kapusty włoskiej.
Robię właśnie dziś już nie pierwszy raz i zawsze są rewelacyjne, nawet moja teściowa powiedział że są te lepsze niż jej ;) Dzięki ogromne za przepisik, mniam mniam
Bardzo podobnie ja robie z wyjątkiem tego ,że nie obsmażam ich na oleju a od razu dusze w piekarniku i zamiast buliony co jakiś czas podlewam je sosem pomidorowym ( w garnku zeszklić cepulke, dodać koncentrat pomidorowy, podsmażyc minutke ciągle mieszając, dolać wody . Gdy sie chwilke pogotuje zagęścić mąką zmieszaną z wodą) . Polecam bo wychodzą rewelacyjnie. Pozdrawiam
aki w dniu 2007-01-15 napisał(a): Czy mięsko łączymy z surowym ryżem ?
Beata567 w dniu 2007-01-16 napisał(a): Piec należy w temperaturze 180 st. na termoobiegu ok 1.5 godz.(ja robie zwykle całe morze gołąbków więc u mnie w naczyniu żaroodpornym są trzy piętra) - górę najlepiej przykryć liścmi bo sie spieka. Ja nie obsmażam gołąbków tylko od razu lądują w brytfance i zalewam całośc bulionem- tak,że wszyskie gołąbki są przykryte. Nie dodaję też jajka bo nie lubie twardego farszu a wręcz jeszcze wlewam do farszu szklankę bulionu- jest wtedu pulchny i mieciutki. Gdzieś w wielkim zarciu przeczytałam, że mozna zalać je bulionem grzybowym- wypróbowałam i na prawdę są pyszne więc polecam.Przepraszam, że pozwoliłam sobie na tak długi komentarz ale może komus te rady się przydadzą. AKI - ryz dodajemy ugotowany.
gosia111 w dniu 2007-01-16 napisał(a): aki-przepraszam że dopiero teraz odpisuję,ale ryż musi być ugotowany
gosia111 w dniu 2007-01-16 napisał(a): Beatko567-twój przepis też mi się podoba,ja nie daję liści na górę bo u mnie najbardziej lubią mięsko ze środka a resztę zjadam ja.
aki w dniu 2007-01-16 napisał(a): Gołąbki super, ja zawsze zalewałam je całe bulionem i gotowałam.Te mają zupełnie inny smak.Przepis godny polecenia.
irusia666 (2013-01-24 14:10)
Dziękuje za przepiś:) wyszły baardzo smaczne:)
goga66 (2008-12-29 13:42)
Renia0601 (2008-10-27 16:52)
Robię właśnie dziś już nie pierwszy raz i zawsze są rewelacyjne, nawet moja teściowa powiedział że są te lepsze niż jej ;)
Dzięki ogromne za przepisik, mniam mniam
Dorotaxx (2008-02-14 08:08)
Bardzo podobnie ja robie z wyjątkiem tego ,że nie obsmażam ich na oleju a od razu dusze w piekarniku i zamiast buliony co jakiś czas podlewam je sosem pomidorowym ( w garnku zeszklić cepulke, dodać koncentrat pomidorowy, podsmażyc minutke ciągle mieszając, dolać wody . Gdy sie chwilke pogotuje zagęścić mąką zmieszaną z wodą) . Polecam bo wychodzą rewelacyjnie. Pozdrawiam
gosia111 (2007-05-18 11:47)
aki w dniu 2007-01-15 napisał(a):
Czy mięsko łączymy z surowym ryżem ?
Beata567 w dniu 2007-01-16 napisał(a):
Piec należy w temperaturze 180 st. na termoobiegu ok 1.5 godz.(ja robie zwykle całe morze gołąbków więc u mnie w naczyniu żaroodpornym są trzy piętra) - górę najlepiej przykryć liścmi bo sie spieka. Ja nie obsmażam gołąbków tylko od razu lądują w brytfance i zalewam całośc bulionem- tak,że wszyskie gołąbki są przykryte. Nie dodaję też jajka bo nie lubie twardego farszu a wręcz jeszcze wlewam do farszu szklankę bulionu- jest wtedu pulchny i mieciutki. Gdzieś w wielkim zarciu przeczytałam, że mozna zalać je bulionem grzybowym- wypróbowałam i na prawdę są pyszne więc polecam.Przepraszam, że pozwoliłam sobie na tak długi komentarz ale może komus te rady się przydadzą. AKI - ryz dodajemy ugotowany.
gosia111 w dniu 2007-01-16 napisał(a):
aki-przepraszam że dopiero teraz odpisuję,ale ryż musi być ugotowany
gosia111 w dniu 2007-01-16 napisał(a):
Beatko567-twój przepis też mi się podoba,ja nie daję liści na górę bo u mnie najbardziej lubią mięsko ze środka a resztę zjadam ja.
aki w dniu 2007-01-16 napisał(a):
Gołąbki super, ja zawsze zalewałam je całe bulionem i gotowałam.Te mają zupełnie inny smak.Przepis godny polecenia.